ja również pochodzę z rodziny robotniczo chłopskiej, ale zauważ człowieku ile kasy ściąga teraz państwo a ile po wojnie albo przed, wtedy państwo myślało jak samo ma się "wyżywić" , dziś państwo "żeruje" na obywatelach.
Dziś wszyscy chcą mieć, ale tylko niektórzy uważają, że przez pracę. Jeden drugiemu zazdrości, ale od komputera ani go oderwać.
Takie nastały czasy ,że ''być " znaczy "miec''
Człowiek dzięki temu że chce "mieć" napedza gospodarkę, dzięki temu że jest leniwy - tworzy wynalazki.... biegu swiata nie zawrócisz .. co w tym złego?
a ja chcialbym miec prace ktora da mi przecietny dochód tak zeby utrzymac rodzine i od czasu do czasu za odlozone wypoczac, i zeby do pracy isc z usmiechem a nie ze swiadmoscia ze znowu trzeba te 8 godzin panszczyzny odwalic ...... chyba nie jestem jedyny. Nigdy nie zylem w luksusie i jakos specjalnie mnie on nie pociaga szczegolnie patrzac jakie zycie wioda bogaci ludzie , jedno potkniecie i nagle zero przyjaciol.
"Zagrożenie nędzą i niedostatkiem to była permanentna cecha kultury chłopskiej. Najprostszy mechanizm obronny to było gromadzenie dóbr, gdyż to pozwoli przetrwać okres, kiedy będzie ciężko. Znamy to do dziś. W gospodarstwie wszystko się przyda, niczego się nie wyrzuca, gromadzi się. Jest niechęć do planowania, bo przecież przyjdzie gradobicie i co mi z mojego planowania, jak wszystko diabli wezmą. Podległość, zależność od natury, od pana, od policjanta później... Postawa podległości, którą nazywamy pańszczyźnianą, wyniesiona z pokoleń wcześniejszych"
Ta cecha "podległości" to nie tylko kultura chłopska. Obserwując to forum, to wypowiedzi niektórych forumowiczów też wskazują, że wielu z nich tę cechę posiada. Tęsknota za państwem w którym budowało się przez pół wieku socjalizm , a nie autostrady jest tu tak widoczna, że aż przykro czytać. Ktoś mi powie, "to nie czytaj". Jednak będę, bo bardzo mnie frapuję, czemu ludzie nie chcą iść do przodu, tylko wiecznie pragną tkwić w przeszłości. Przecież wolno, ale nasz kraj jakoś się rozwija. To dopiero dwadzieścia i trochę lat wolnej Polski. Będzie dobrze.Ja w to wierzę.
Posłuchajcie piosenki K.A.S.Y w tym temacie. Fajna i fajne słowa.
emerytka - może i przyznałbym Ci rację, że dopiero dwadzieścia lat i takie lat. Ale na szczęście jest już odniesienie do tych 20 lat - okres międzywojenny. Zbudowani COP - co akurat nas, mieszkańców świętokrzyskiego szczególnie dotyczyło, zbudowano Gdynię praktycznie od zera, rozbudowano kolej - a co dziś możesz powiedzieć po dwudziestu latach? Budowa autostrad z prędkością żółwia? Gdzie widzisz podobne inwestycje odpowiadająe rozmachem tym z okresu przedwojennego?
Mam wrażenie, że ściagamy Europę rowerykiemi to za cenę ogromnego długu publicznego.
Ale mogę się mylić tak więc czekam na te konkrety.
a ja powiem tylko tyle ze szkoda ze idea socjalizmu zostala zbrukana przez komuchow. Zalozenia byly fajne szkoda ze wykonanie nie do konca a raczej zachowanie swin u koryta. Tak jakos mnie naszla mysl odnosnie przedwiosnia :) Polska sie budowala powstawaly fabryki tyle ze nie umielismy tego poszanowac . Ktos juz napisal ze panstwowe to niczyje i sie kradlo ile popadnie.
4 latka temu tacy jak ty tez biedzili, ze stadiony to jakies mrzonki i zadnego nie bedzie, 5 km drogi prezes az swietowal. A teraz wielki placz, ze za wolno, ze nic sie nie robi, nieroby nie robia bo biadola, a Polska i tak sie zmienia w oczach. Ale mentalnosc bedzie sie zmieniala o wiele dluzej niz potrwa budowa wszystkich drog.
@pismenie to czym się zachwycasz niestety ma się nijak do rozwoju kraju. Drogi są budowane, bo płacimy podatki. Co jest w tym dziwnego?
A rozwój kraju to przede wszystkim przemysł, od tego wszystko się zaczyna, a dopiero potem handel, usługi i budownictwo. Tylko dla rozwoju przemysłu i przedsiębiorczości, trzeba tworzyć warunki, a nie stawiać kolejne bariery, jak to robi Nasz "kochany rząd".
Co do stadionów, to ładnie wyglądają, ale po mistrzostwach to będzie kolejne obciążenie dla podatników, więc też słaby argument co do rozwoju kraju.
Czy Ostrowiec powstalby bez huty, na samym handlu, czy budownictwie?