Nauczycielka a taka prostota myślenia. Ich wybór? Jakby każdy wybierał wszystko poza pracą fizyczną czy umysłowo fizyczną to ten "świat by upadł". A poza tym biedni nauczyciele też mogli wybrać inny zawód a nie teraz biadolić jak im źle....... oj jacy biedacy.
I to nie ja pisałam, że chciałam. Nie tylko ja mam internet z Netii w Ostrowcu.
Opisałaś swoją pracę jak niegasnące pasmo szczęścia- podobno taka ciężka? No więc o co Ci chodzi?
Chora z nienawiści nie jestem. To co najwyższej Twoja paranoja. Owszem nie znoszę was nauczycieli, paniuś którym wiecznie źle i wiecznie mało. A mają lepiej i więcej jak większość ludzi.
Idźcie spróbujcie innych prac. I wtedy porozmawiamy.
pewnie z 16:21 byłaś -eś szkolnym nieudacznikiem nie nadającym się do normalnej szkoły
I dlatego marudza, bo teraz przez dwa miechy musza biedacy sie z wlasnymi dziecmi uganiac, zamiast spokojnie piwko przy kompie wysaczyc.
15:55 wiem. Owszem dzieci nie mam. Jednak pracowałam z dziećmi i młodzieżą. I mówiłam nieraz i krzyczeć musiałam po kilka godzin dziennie. Uwierz, ze to lepsze niż stanie kilka godzin w mrozie na dworze lub w deszczu. Dźwiganie i użeranie się z wrednymi i chamskimi klientami, którzy patrzą tylko gidze i komu dokuczyć. A i czekać na marną wypłatę i nie mieć szans, ze zarobi się chociaż parę groszy więcej niż minimum.
W czym problem, to tylko matura i studia. Każdy może się uczyć. Skończcie ten temat, bo to nudne. A czytać i pisać nauczycie swoje dzieci sami. Powodzenia!
Nie musiałas krzyczeć na te dzieci, my nie krzyczymy :) i to po kilka godzin, zgroza!
O ile razy wolę pracę fizyczną niż użeranie się z dzieciakami takich rodziców, jak niektórzy tutaj, brak kultury u rodziców przenosi się na dzieci, strach pomyśleć, co z tych waszych bachorów wyrośnie. Znacie takie powiedzonko "a żebyś cudze dzieci uczył?"
Od lat marzy mi się urlop na początku grudnia, żebym mógł pojechać na puste jeszcze stoki narciarskie... albo w marcu gdy słońce już harcuje po stokach. Ale jestem nauczycielem. Mam przymusowy urlop wtedy, gdy na stokach pasą się owce!
brawo!!!
Było się uczyć i zostać nauczycielem, też byś wypoczywał. Nie chciało się chodzić do szkoły - to do kogo pretensje???
droga Agatko,zostanie nauczycielem w Ostrowcu,to znajomości i jeszcze raz znajomości,więc nie gadaj o tym,że można zostać nauczycielem zanosząc podanie o pracę.Cały system szkolny jest chory,rozbudowane przywileje,"nietykalność" nauczycieli mianowanych,brak dobrych programów i wieczne reformy zniszczyły szkołę w Polsce. Finlandia ma najlepszy system edukacyjny w całej europie i 70% młodzieży wybiera szkoły zawodowe w Danii 60%,w Niemczech 60%,a u nas? magister na magistrze trawniki kosi (nie ubliżam ogrodnikom)Szanuję pracę nauczyciela,ale zmiany są konieczne.
Dokładnie, aby dostać etat nauczyciela w Ostrowcu trzeba mieć duuuże plecy. Same studia nie wystarczą, niestety.
debiny narodzie ostrowiecki wszędzie węszycie znajomośi a do pracy a nie pierdzić w stołki i tylko ześcić i pić i brac pieniądze z mopsów i gopsów bo tak najłatwiej nieuki
Nie wiem co to "znajomośi" i życzę ci gościu z 20:53 abyś nigdy nie musiał zaglądać do MOPS,ale tatuś albo mamusia zadba o posadkę dla ciebie,co?
niech zadba i o twoją twój tatuś
Nie węszę wszędzie, bo u prywatnych przedsiębiorców jest zwykle inaczej, ale w budżetówce jest jak jest, jak tego nie widzisz to współczuję.
A jaką pracę w Ostrowcu można dostać nie mając taaaaaaaaaaaakich pleców?! Żadnej!
leniuchy?? Popatrz na siebie jak się zachowujesz razy 30-40osob ( u mnie w klasie było 38osob-sami chłopacy) i wyobraź sobie jak nauczyciel musi mieć silna psychike żeby ogarnąc stado debili :) dorośniesz zrozumiesz.