plonacy samochod
Skoro wyglądało nie ciekawie to nie ma o czym pisać. Napisz o czymś ciekawym.
No tak my POLACY jakby się komuś coś stało to to dopiero byłoby sensacja. A szkoda tylko że gapiów było pełno ale gaśnicy to nawet obsluga stacji auto gazu nie spieszyła się"użyczyć" żałosne. I tak już odpowiadam byłam widziałam i gaśnicę daliśmy z mężem nie pomogła był też jeszcze jeden pan który chciał pomóc ale ogień był już za duży. Dopiero jak policjant kazał to pan z obsługi się ruszył posuwistym wolnym ruchem i dał gaśnice. Ileż ta gaśnica kosztuje 30zł a do jakiego nieszczęścia mogło dojść brak słów na nasze skąpstwo i znieczulicę!!!!!!
Ważne, że się nikomu nic nie stało.
no i ?
taka duża gaśnica jest dość droga, co niezmienia faktu że nie pochwalam tego że nikt nie pomógł.
bo to nie była wigilia albo suma zeby kazdy szanował blizniego
A niby jak można w takiej sytuacji pomóc? Jeżeli myślisz, że te małe gaśniczki, które wozimy w autach mogą ugasić palący się samochód to się poważnie mylisz. Jakbyś kiedyś próbował to lepiej uciekaj.