Dziki już nawet pojawiają się przy ulicy Iłżeckiej, zniszczyły 1/3 boiska koło elektrowni, kilkanaście metrów od ścieżki rowerowej. Co będzie dalej? Znacie jeszcze miejsca, gdzie można je spotkać?
ROD Relaks przy ul. Iłżeckiej...
Przy Ilzeckiej pojawiają się często. Wchodzą nawet w głąb osiedla Henryków.
Ja widziałam dzika przy ul. Kruczej. Dość dziwnie wyglądał, ale zaraz potem gdzieś poszedł.
W Ostrowcu nie ma żadnej elektrowni.
A może to nie dziki tylko wrony niszczą trawę i szukają pendraków?
Jest, i to elektrownia atomowa. Dziwne, że o tym nie wiesz.
I co powinno sie teraz zrobić z tymi dzikami, powystrzelać?
Problem z dzikimi zwierzętami jest taki, ze bez przyczyny do miasta nie zaglądają. Wchodzą albo z głodu, albo wystraszone. Ja prawdziwy horror widzę w ostrowieckich lasach. Nie dość ze ludzie robią w nich wysypiska śmieci zarówno legalne jak i nie legalne, to leśniczy czy ktokolwiek jest do tego upoważniony wycinają lasy w pień.
Totalna rzeż drzew. Za to powinien się wziąć jakis prokurator. Jeszcze takich czasów i takiej gospodarki leśnej nie pamiętam jak żyję, zwłaszcza iz teraz drewno/drzewo na rynku jest tanie.
Proponuję wyciąć wszystkie lasy - bo tam żyją kleszcze i "dzikie węże" etc, wygłodniała i wystraszona zwierzynę wyciąć i wystrzelić co do nogi by trawników nie ryła oraz ludności nie straszyła, a na końcu wylać beton i walnąć gigantyczny supermarket szumnie zwany galerią, to ktoś będzie musiał posprzątać śmiecie i ludzie będą mieli gdzie samochodami w weekendy jeździć. No i jeszcze jeden bank - bo kredytów trza na to wszystko wziąć.
Miłego kurde dnia i trochę pomyślunku w tym kierunku, ze największym szkodnikiem i pasożytem na tej ziemi jest człowiek, który niczego do ekosystemu nie wnosi, a wręcz ciągle zachłannie wynosi niszcząc wszystko co piękne wokół i naturalne.
A potem pretensje do Boga, ze robaki, pasożyty, choroby, zanieczyszczone powietrze, woda i równowagi w ekosystemach nie ma. Póki ludzie nie zaczną myśleć i mieć postawę roszczeniowa, póty nigdy jej nie będzie i nasza cywilizacje czeka piękne wyginiecie. Na własne życzenie z potrzeby swojego przerośniętego Ego
brawo swiete slowa i cala prawda srodowisko naturalne jest niszczone tych zwierzat i na dodatek poprzez rozbudowy skracane wiec nie ma co sie dziwic ze zaczynamy na siebie wpadac
ludzie my jestesmy najwiekszymi szkodnikami na tej ziemi to nas w takim razie trzeba by bylo tez odstrzelic bo za duzo nas i to my niszczymy ten ekosystem na boga one tez chca zyc a srodoqiako ich jest coraz mniejsze to gdzie sie maja podziac przez wycinki lasow itp
dobrze powiedziane Tennessee,ot co cala prawda o nas ludziach a teraz pretensje nie wiadomo do kogo i o co..
Zgadzam się z wami stu procentowo. Człowiek wszystko niszczy w okol siebie myśląc, że jest panem Ziemi. A co do wycinki drzew to też mnie to zastanowiło czemu tak dużo drzew jest wycinanych. Są miejsca przecięte konkretnie i pilarki ciągle słychać może faktycznie to połoszy zwierzęta.
Dawniej to kradzione drzewo woziło sie nocami a teraz wszelkiej maści dostawczakami wozi sie oficjalnie w dzień..nikt tego nie kontroluje i nie sprawdza pochodzenie drzewa..wolna amerykanka przy aprobacie straży leśnej i nadleśnictwa które ma obowiązek kontroli
Trzeba coś z tym zrobić albo dziki komuś zrobią krzywdę
one tez maja prawo zyc zrobic to nalezy ale z glupota ludzka