Takie dziewczynę możesz spotkać przypadkiem np na zakupach (trzeba wykazać się odwagą by ją zaczepić) bądź też przez internet.
ja byłam taka ale już zamężna:) ale tak to jest chłopak się wyszaleje bzyka na lewo prawo i nie wiadomo co robi a potem jak już mu się to wszystko znudzi to szuka cnotliwej kobiety.... np mój mąż wybawił się za kawalera a ja na dyskotece byłam raz w życiu i to po ślubie...
Chodzi o to ze wartosciowa dziewczyne można spotkac wszedzie i w kosciele i w dyskotece. No ale jak ktos ocenia ksiazke po okładce to jego problem. Tu kwalifikuje sie dziewczyny na dwie grupy: te "porzadne" co siedza w domu i te "nieporzadne" co chodza na dyskoteki. Litości, to jak my mamy Was zakwalifikować???
spotkajmy się na potańcówce w sobotę w Zajeździe na Sandomierskiej, porozmawiamy i się pobawimy będzie myślę świetnie
najlepiej jak sie umowimy konkretnie Niech ktos poda kontakt do tej jednej osoby bedziemy sie zgłaszac
no własnie ciekawe czy sa tacy faceci tu u nas porzadni co nie pala nie pija nie imprezuja na dyskotekach
tadam :) oto jestem!!! no może czasem lubię napić się piwka :)
ciężki temat podjęliście moi drodzy ale kto szuka ten znajdzie.... chyba :)
piwka to każdy sie czasem lubi napić ;)) tylko oczywiscie z umiarem ;)
Ja ogólnie nie pije (okazyjnie) , nie chodze po dyskotekach ;) no a palić niestety pale, a próbuje rzucić tylko często mi to nie wychodzi ;(
darujcie sobie tematy o spotkaniu bo i tak to nie wypali, nawet takie coś nie ma sensu ;)
Tak ja jestem beznałogowy, ale nie bez wad. Tylko sporo latek już sobie liczę. A tak właściwie to znam kilku innych stanu wolnego od zawsze, którzy są sami. Nie każdemu życie układa się tak jak by chciał.
wlasnie po co proponujecie spotkania jak i tak nic nie wyjdzie