No nie wiem czy wszystkie, bo osobiście nie znam dorosłego faceta który nie miał innej przed swoją żoną. Ja bynajmniej się swojego męża nie brzydzę a wiem że miał kilka dziewczyn przede mną .
14:53 Przepraszam ze zabrzmialo to jak zabrzmialo. Oczywiscie masz racje. To miala byc ironia pod adresem legalnego ktory albo mial jedna kobiete (wiec inne nie musialy sie brzydzic), albo w ogole nie mial kobiety (a moze mial partnera?).
Jest subtelna różnica pomiędzy byłą a zdradą. Ciekawe jak to wyglądało, rano bawiła się z mężem a wieczorem z kolegą czy odwrotnie?
No, niech Ci ta wyobraznia za bardzo nie pracuje...
aha no i nie wiedziałem, że w dzisiejszych czasach nazywanie zdrady po imieniu do plucie jadem, widocznie nie pasuję do teraźniejszości. Kiedyś zdrada była uważana za coś złego, ale co ja tam wiem.
Legalny, strasznie dużo masz dylematów życiowych. Wszyscy wokół Ciebie są źli, chcą Cię wykorzystać, wszyscy zdradzają, nikt nie jest uczciwy(tak wynika z Twoich wypowiedzi nie tylko w tym wątku). Może jednak trzeba by szukać przyczyny w sobie, bo świat nie jest taki zły, jak Ty to widzisz. Może trzeba poszukać pracy, a mniej zagłębiać się w problemy egzystencjalne? Praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła, uwierz mi i potrafi być lekiem na wiele dolegliwości ciała i duszy. Powodzenia.
Legalny, to taki młody- stary człowiek.
Pracuję od rana do wieczora, właśnie dlatego, żeby od tego wszystkiego uciec.
16:36. Na forum?
Smutne masz życie...
16:49. To może zacznij pracować, jak inni, a nie zajmuj się pogonią za pieniędzmi? Jakaś nietypowa ta Twoja pogoń, bo znam ludzi zapracowanych, z dużą kasą, ale oni nie mają czasu siedzieć na forach. To jakąś dziwną masz pracę:)))))))
16:56. A jakie masz kwalifikacje? bo oczekiwania już znam. Na marginesie dużych pieniędzy szybko i uczciwie nie da się zarobić, ale może ty znasz metody.
17:01."Nigdy nie mów nigdy". Raczej ci nie życzę, żebyś kiedyś musiał boleśnie wspominać te słowa. Trochę pokory w życiu nie zaszkodzi, bo los bywa złośliwy.