19:20 to o czym Ty piszesz to dla nich abstrakcja.Mój brat nie gada ze mna od dwóch lat, bo nagle uswiadomil sobie , ze ja jestem opozycja. Opozycją która i on był w sumie te 2 i pół roku temu.Teraz nagle jestem be? Jestem gorszy sort? Wali mnie to , bo nie potrzebuję go w moim zyciu, skoro on tak łatwo mnie skreslił. Tylko ciekawa jestem , czy gdy braknie rodziców, to nie przyjdzie po swoją czesc spadku? Przyjdzie, a jakże. Wtedy nie bedzie mówił ze gorszy sort nie ma mu nic do zaoferowania. Bedzie sie upominał bo mu sie nalezy. A gówno w zęby. Teraz matki nie odwiedza bo biedna i nic mu nie daje.Ale cięzko sie bedzie pogodzic z tym , ze matka zapisała chałupę córce, która zajmowała sie nią do smierci. Ze ta córka jezdziłą z nia do szpitali, ze odwiedzała ją tam co dzien , ze ta córka wysłuchiwała zali na niego , bo nie przyjechał, bo nie miał czasu.To jest katolik- chrzescijanin. Pobozny, uczynny. Po prostu PISowiec. Wierzcie mi lub nie- wstydze sie za takiego brata.Tak to jest.jestem dla niego smiertelnym wrogiem.
Oczywiście że tak było gościu 19:20, to, że Ty tego nie dostrzegałeś to już Twój problem. Ludzie zostali podzieleni w 2005 roku, kiedy to Tusk obraził się za to że przegrał wybory i wycofał z koalicji, która szumnie była zapowiadana podczas kampanii wyborczej. Później już była tylko równia pochyła. Dziesięć lat później ludzie powiedzieli dość (było nas więcej) i odsunięto PO od władzy. Jak widać, do tej pory nie możecie się z tym pogodzić. To Ty się kompromitujesz, nie ja.
10:29 i o to własnie chodzi ze jak na co dzien nikt nie jest zyczliwy dla innych, to niech bedzie ten jeden dzien w roku. Hipokryzja? Myslę ze nie, bo widzisz ten co jest chamem na co dzien i tak ci zyczen nie złozy. Złoza natomiast ci , którzy na co dzien zapominają przytłoczeni nadmiarem obowiazkow. Ja osobiscie uwielbiam i dzien kobiet i dzien męzczyzn. W sumie to jest miłe swieto. I zauwazcie prosze ze i kobiety sa milsze gdy dostana kwiatka.
Feministek nie da się polubić...
Bo są oderwane od rzeczywistości i walczą o coś, co już dawno jest...a tak naprawdę robią krzywdę normalnym kobietom, a przy okazji sobie...przykład, muszace uciekać ze swojego miejsca zamieszkania szwedzkie feministki.
No cóż, wypada tylko podziękować co niniejszym czynię ;)
Fajnie, że zamieściłaś życzenia, ale nie są zgodne z zasadą, żeby to obdarowany czuł się dobrze. To miłe co piszesz, ale kompletnie niezgodne z tym czego życzyliby sobie mężczyźni. Popraw się.
Pomogę - partnerek nieucinających jaj, braku kaca, niepsujących się samochodów i dużymi silnikami i pieniędzy na benzynę itd.
Faktycznie! Przepraszam i już się poprawiam. Życzę wszystkiego co wymieniłeś a na dodatek żon podających piwo (schłodzone) w odpowiednim momencie i nie przypalających obiadów. A chcielibyście żony co wiedzą co to jest spalony? ?:) :) Jeśli chcecie to również życzę; -)
Pozdrawiam i spełnienia marzeń ☺
Dzięki:) Już lepiej;) Wzajemna świadomość potrzeb i sposobów ich spełniania jest kluczem do dobrego samopoczucia, na co dzień i od święta. Z naciskiem na wzajemna.
Również spełnienia marzeń:)
Kasandro, dziękuję za życzenia....
Wy się kłócić będziecie a ja piję piwko o różnych smakach z Żywca które dostałem dziś swojej ukochanej żony
Ja też o miej pamiętam
Dziekuje Kasandro serdecznie za zyczenia. Jestem facetem ktory czasami czuje sie zle myslac o tych wszystkich zachowaniach moich kolegow z ktorymi sie nie zgadzam. Ja chyba tez jestem feminista!
Świetnie Piotrze. Z tego co tu widzę to u mężczyzn to rzadkość.
Pozdrawiam również
Dzieki Kasandro za pamięć i piękne życzenia,nawet od żony tak pieknych dziś nie dostałem