Jesli nie ma w nich nic ciekawego to czemu pytasz?
W tak zwanej racjonalności i nastawieniu na zysk. Filozofia nie ma nic wspólnego z teologią. Filozof nie może być ograniczony dogmatami. Dlatego moj profesor i promotor Jozef Bańka został usunięty z zakonu jezuitów. Nie można być wolnym w swym umiłowaniu będąc jednocześnie ograniczonym w myśleniu.
Praksizm zaś jak najbardziej to myślenie wypiera na drugi plan, a wtedy trudno o racjonalizm i zysk ? Zgodzisz się ze mną, czy też nie ?
Mylisz się, że filozofia nie ma nic wspólnego z teologią, która przekłada się na religię. Oznaczałoby to, że filozofia jest bytem oderowanym od kultury, której jest częścią wespół z religią nauką i sztuką. A tak nie jest.
Żeby coś było racjonalne ( ratio - stosunek) musi być poprzedzone myśleniem w procesie którego następuje zbadanie poziomu ryzyka do możliwych do osiągnięcia korzyści.
Myśl- potem działaj - to dewiza racjonalnych postaw.
To przeciwieństwo wolnomularyzmu, z którego praksizm się wywodzi.
Panie filozofie, Felice123 nokautuje Cię co chwilę. Jak widać nie jesteś taki dobry za jakiego się masz i jakim próbujesz się tu przedstawiać.
Stosując szyk przestawny i archaizmy dodaje swoim wypowiedziom niesamowitego patosu. Ja co post muszę uronić łzę ;)
to było prawdopodobnie w 1968 lub 1969 roku, przeczytałem " Pozdrówcie góry świętokrzyski " Cezarego Chlebowskiego. Wychowywany w rodzinie gdzie obecna była pzpr, AL, GL a tu nagle Armia Krajowa, Wykus, Ponury wszystko to zmieniło moje młode życie i tak jest do dziś. Dziękuje sąsiadowi Stanisławowi, że pożyczył mi wtedy książkę. Póżniej dowiedziałem się prawdy o Katyniu a póżniej był rok 70, 76, 80 itd.
W tak zwanej racjonalności i nastawieniu na zysk. Dla filozofa, którego chciałabyś tak bardzo utożsamić z teologiem, nie może być żadnych ale to żadnych dogmatów, inaczej jest tylko ich (dogmatów) sługą. Odpowiedziałem nikt tak pięknie - i zarazem smutno - nie opisuje kondycji ludzkiej. Czesław Miłosz najlepszy poeta polski.
Książka Winnetou i jego czerwony brat Lenin o tym,jak napadli na kołchoz.
Racjonalizm to nie ratio stosunek,ale z tego co pamiętam racjo czyli rozum
Felicja,z tego co pamiętam to religia opiera się na dogmacie a nie na racjonalizmie,znasz przypowieść o diablach na końcu szpilki?Ale co ja tam wiem,40 lat temu konczylem tylko zawodowke,nie to co elyty
Widać że kończyłeś zawodówkę bo nie masz pojęcia o czym toczy się dyskusja gościu ja a próbujesz wtrącić swoje trzy grosze.