Dezyderata
Biblia - bo jest biblią
"Epos o Gilgameszu" - alternatywna rzeczywistość (zmienił moje postrzeganie świata)
Wstęp do Taoizmu - nie pamiętam dokładnie tytułu - tak wielu jest ludzi i każdy niesie swoją prawdę
Strzępki Talmudu - jakim podłym i nieludzkim można być manipulując narodami
"Gra Endera" (książka) - z byle czego można złożyć najlepszą drużynę wykorzystując pozytywne cechy członków
"Stwory Światła i Ciemności" książka Żelaznego
"Aleja potępienia" - Powieść Żelaznego
"Podstawy Elektroakustyki" - kupiona i przeczytana w 1984 chyba najbardziej wpłynęła na moje późniejsze życie
Terminator, Terminator 2 - to się dzieje na naszych oczach
Powieść braci Strugackich - nie pamiętam tytułu - otworzyła mi umysł szeroko, szeroko
Biologia Cloda - przez nią patrzę inaczej na żywe strorzenia
Dobra nie chcę zamulać.
Żelazny, też Go lubię. Nie zamulasz. Dołożę jeszcze "Matrix" i Bhagavad gita, a Żelaznego "Pan Światła".
Co do idei przeniesienia życia w domenę cyfrową, to czytałem przed laty pewną powieść, dużo, dużo wcześniej niż te cioty myślały o filmie. Tam był ten pomysł, a w zasadzie początek był identyczny jak później w Matrix. Nie mogę sobie przypomnieć tytułu. W ogóle z tytułami mam problem.
Delirium w Tharsys - zapomniałem dodać - zupełnie inna proza, można pisać inaczej
i jeszcze fragmenty z literatury starohinduskiej zrobiły na mnie wrażenie, jakieś Mapaprapatatarampampamcośtam, m/in opisy jakiejś odjechanej metalurgii
Gościu elyta na pewno też masz takie rzeczy które miały wpływ na Cb, więc śmiało, wal textem.
Mahabharata :) a Wachowscy nie ukrywali, że pomysł ma swoje źródło w wielu dziełach, w tym jakiegoś Polaka, którego nazwiska nie pamiętam.
Różnorodne źródła.
Takie dzieła czytasz,a takis,kurde,chyba z rozumem nie bardzo...
Do Ja
Przeczytaj i Ty, a później zmierz się ze swoją mądrością!
O jeszcze mi się przypomniało, pięcioksiąg Stachury Edwarda