Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Dziekujmy za emigracje

Ilość postów: 42 | Odsłon: 4078 | Najnowszy post
  • Dziekujmy za emigracje

    Moim zdaniem powinnismy dziekowac za emigracje Polakow na wyspy brytyjskie. :)

    Sa tego plusy - większosc patologii jest juz na wyspach, sami powiedzcie. Ile chłamu wyjechało za granicę ? Ilu 'gangsterów' brakuje na naszych ulicach ? Setki dosłownie setki.

    Przyklad mlodziez : Zawodówki, niżej klasy licea oraz technikum - emigracja, nie umiejętność znalezienia pracy na rodzimym rynku.

    - Lepsze licea, technikum - studia, umiejętność racjonalnego myślenia, łeb na karku, osoby potrafiące jakoś sobie poradzić w tym kraju.

    Wiecie dlaczego wszędzie jest tyle bólu na nasz kraj ? To osoby, które po prostu nic w Polsce nie zdobyły. Ani wykształcenia ani dobrej pracy (jedno z drugim głównie idzie w parze). A więc co taka osoba bez szkoły ma do zaoferowania na naszym rynku pracy ? Elektryków, tynkarzy, dekarzy, murarzy itd jest wielu - więc pretensje, że niskie zarobki że w Anglii zarobi się mega więcej. Tak, już tylu znajomych wyjechało, czego oni to się nie mieli dorobić. A czego tak na prawdę się dorobili ? Niczego. Ci którzy ukończyli uczelnie zalezli pracę w większych miastach żyją na pewno o wiele wiele lepiej niż Ci bez szkoły w Anglii. W dodatku u siebie.

    I taka jest prawda moi mili. Więc nieporadni żegnamy, widzimy się na święta jeśli Polacy jakoś namówią kierownictwo do wolnego ewentualnie na wiosnę.

    Gość_Goda
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Dziekujmy za emigracje

      Nie zgodzę się z Twoimi przemyśleniami. To nie jest tak, że wyemigrowali tylko ci, którzy sobie nie radzili. W naszym kraju jest jak jest. Nie każdy ma ochotę na mobbing i wyzysk w pracy. Wyjechali więc też ludzie wykształceni, którzy znają się na swoim fachu i jeśli tam mogą zarobić pięć razy więcej niż tu za tą samą pracę to nad czym mieli się zastanawiać? Masz rację, tu ciężko się jest dorobić ale nie dlatego że się czegoś nie umie tylko dlatego że tu jest jak jest. Tak więc pracują i zarabiają tam, jednocześnie budują domy tutaj. Może kiedyś wrócą, jeśli coś się zmieni. Twój post jest bardzo stereotypowy i uogólniający.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dziekujmy za emigracje

        nic się nie zmieni,jeszcze trochę kraj zniknie z mapy,wszystko jest dobrze zaplanowane,w szkołąch coraz gorzej uczą,bo głupimi ludźmi lepiej manipulować,podatki w górę,wszystko w górę,ludzie młodzi wyjeżdżają bo jest dziadostwo,zostają same stare ludzie,nie udało się hitlerowiza czasu wojny opanować europy to teraz się udaje niemcom urzeczywistniać plan hitlera

        Gość_blabla
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Dziekujmy za emigracje

          popieram wypowiedz z 16:02

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

        Odp.: Dziekujmy za emigracje

        Co za bzdury GODO piszesz wes idz sie przewietrz moze ci sie pokepszy.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

        Odp.: Dziekujmy za emigracje

        Wyjechali ci co mają łeb na karku,czemu mam tu pracować m-c na to co tam zarobie w TRZY!!! dni,to ja jestem głupi?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Dziekujmy za emigracje

          Cytuję : Wyjechali ci co mają łeb na karku,czemu mam tu pracować m-c na to co tam zarobie w TRZY!!! dni,to ja jestem głupi?

          Każdy kto emigruje tak uważa jak Ty. Okazuje się być zupełnie inaczej. Czasy dorobku czy to w Anglii czy też w Niemczech niestety już mijają Europa staje się coraz to mnie atrakcyjna dla 'wielkich' teraz produkcja idzie na Indie, Chiny. A Europejczycy na tym tracą. Kto ? Kogo to najpierw dosięga ? Ano najbogatszych, zwykłych pracowników - produkcja itd...

          Zapewne na poczatku bedziesz zmuszony pracowac za najnizsza stawke krajowa L6.19 (to jest na reke jakies L5.15 Trzeba bedzie niesamowicie oszczedzac na wszystkim, o wynajeciu wlasnego mieszkania niech Pan zapomni przy takich zarobkach.

          Mega ważne : W UK nie dostanie Pan wlasciwie zadnej emerytury, gdyz wynosi ona maksymalnie L110 tygodniowo ale przy zalozeniu, ze pracowal Pan 30 lat (za L110 tygodniowo nie da sie przezyc w UK)

          Kolejki do specjalistow w brytyjskich szpitalach takze sa dosc spore. Czasem moze sie okazac, ze GP skieruje Pana na zabieg, na ktory bedzie Pan zmuszony czekac 12 i wiecej miesiecy - Wielu Polaków specjalnie przyjeżdza się leczyć do Polski bo na wyspach jest to zwyczajnie nieopłacalne.

          Wizyta u dentysty w UK jest wlasciwie tylko prywatna, gdyz NHS nie refunduje wiekszosci zabiegow dentystycznych. Moze sie okazac, ze ma Pan do leczenia kilka zebow, a koszt tego wyniesie tysiac lub dwa tysiace funtów... Bedzie Pan musial dosc dlugo oszczedzac, by zaplacic lekarzowi w UK

          Ludzie emigrujący do Anglii myślą, że tam się dorobią OK. Zarobisz lepiej niż w Polsce. Lecz brać pod uwagę całość : Wynajem mieszkania, opłaty, dojazdy. Nie ważne, że za granicą ludzie żyją oszczędzając non stop aby pokazać się w Polsce : wielu tak robi. Tam żyją poniżej krytyki a w Polsce się afiszują jak to tam jest extra. Prawda jest zupełnie inna fakt boli. Boli to, że wyjechało się tam i nie dorobiło się grubych tysięcy jak to było kiedyś. Że trzeba wrócić 'pokonanym'. Nie mówie o wszystkich - wykształceni ludzie nie ważne w której części świata zawsze są sporo warci i zawsze są dobrze nagradzani za swoją pracę jeśli mają tzw ' głowę na karku'.

          Zakladajac, ze przez kilka lat nasklada Pan kilkanascie tysiecy funtow depozytu, by ewentualnie otrzymac kredyt na zakup nieruchomosci w UK, to nastepnie bedzie Pan musial bardzo ciezko pracowac prawie do emerytury, by ten kredyt splacic, bo banki w UK bardzo szybko robia tzw reposesion...

          Niech Pan nie tworzy sobie wyimaginowanego swiata, ktory nie istnieje. Probowac mozna, ale niech Pan bedzie realista i przygotuje sie na bardzo ciezka prace, za marne pieniadze na poczatku. Niech Pan wie, ze pierwsze 5 lat bedzie doslownie "wyciete" z Panskiego zycia. Potem ewentualnie bedzie latwiej ale to nie bedzie najprawdopodobniej "raj na ziemi!"

          Taka jest prawda. Sam spędziłem sporo lat za granicami kraju, sam mam wielu znajomych na emigracji jak i tych którzy z emigracji wrócili. Każdy kto ma rozum ma swoim miejscu i nie kłamie potwierdzi moje słowa.

          Gość_Goda
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Dziekujmy za emigracje

            Goda, u nas jest lepiej? Nie rozśmieszaj mnie!

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

            Odp.: Dziekujmy za emigracje

            Goda - ja jestem w UK od dwóch lat . Może dużo wiesz, jednak nie 30 lat do emerytury ale 15, nie około 110 tylko 300 miesiecznie, koszty są niższe od krajowych, zarówno mieszkanie - wystarczy na nie jeden dzień pracy, żeby opłacić tydzień mieszkania i to samo żywność- dawno już nie wydałem całej dniówki na cotygodniowe wyżywienie, a nie odmawiam sobie - co w kraju chyba jest już codziennością Rodaku malkontencie- bo ludzie kradną coraz częściej z głodu batoniki i trafiają za to za kratki. Realnie to powiem jak wychodzę na każdym miesiącu pracy I życa tu. Mieszkania nie kupuję- bo to bezsens, wynajmuję, żywność z kosztami mieszkania i wszystkimi pozostałymi o 50% moich . Reszta jest zaoszczędzona. jest to około 500-700 Funtów miesięcznie- po kilkunastu latach pracy wracam wtedy z około 78 tysiącami i każdego miesiaca wyciągam sobie 500 załóżmy- po po osiągnięciu wieku emerytlanego następne 15 lat może mi się uda pożyć. I teraz sobie pomóż 500 razy 5 = 2500 - masz taka emeryturę w kraju?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Dziekujmy za emigracje

              Nie jest znów tak kolorowo . Stawka minimalna 6,25 Funta/godzinę minus tax i insurance (12%) , flacik ( normalny nie 10-ciu w pokoju ) musisz zapłacić 300 funtów/miesiąc minimum (prawie tygodniówka) . Jedzenie z tego co w tym roku widziałem podrożało i spokojnie musisz wydać około 100 funtów/tydzień na osobę (na meat ball'ach sie nie da długo ciągnąc ) . Nie mówię o takim koszcie jak samochód i paliwko (1,14 funta /litr ) do niego . Najlepiej w UK wychodzą ci co kombinują , 3 dzieci w domu ojciec nie znany - Council płaci , dziećmi zajmuje się konkubent ( nota bene ojciec dziecka -nieoficjalny ) nie może więc pracować - Council płaci . Zajmuje się również swoją matką która ma ból kręgosłupa - Council płaci . A na koniec konkubent ojciec dzieci i opiekun chorej pracuje na czarno ..robiąc benefity ile się da ..

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Dziekujmy za emigracje

                a jednak jest lepiej niż u nas, nawet ten biedny polak co w Hiszpanii zmarł wolał na obczyźnie "żyć" niż w zielonej wyspie donalda.

                Gość_p
                Zgłoś
                Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

      Odp.: Dziekujmy za emigracje

      Masz rację, ale tylko częściowo, wyjechała patologia, która w Polsce się obijała i to samo robi tam, starając się uzyskać jakikolwiek zasiłek wszystko, żeby się tylko nie narobić- to pierwsza grupa. Wyjechali również fachowcy za poszukiwaniem lepszego życia i Ci, co się szanują i chcą więcej od życia - to druga grupa, no i wyjechali też ludzie wykształceni z dobrą znajomością języka, którzy pracują w swoich zawodach i robią karierę, której w Polsce pewnie by nie zrobili. Nie można uogólniać, każdy za granicą może znaleźć sposób na życie.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dziekujmy za emigracje

        Zaczynają wyjeżdżać Ci najlepsi i tam dostają za swą wiedzę i zaangażowanie pieniądze a nie jałmużnę. Popieram młodzież która po kilku latach wraca do Polski ale na dwu-tygodniowe wakacje. Zobaczymy czy podwyżka akcyzy wystarczy na pensje dla PO,PIS,PSL,SLD no i ten od tych stworów.

        mirek24
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

        Odp.: Dziekujmy za emigracje

        Przestańcie pisać o pierdołach i tanich sensacyjkach. Bezrobocie, długi, deficyt, bieda, fatalny stan kolei, PKSu, transportu publicznego, dróg, służby zdrowia, afery, korupcja, bankrutujący ZUS, atak na OFE, inwigilacja podsłuchami na niespotykaną skalę, niewolnicza praca do śmierci, praca w nadgodzinach, niska płaca minimalna, zniszczony i wyprzedany przemysł ciężki i lekki, zniszczone stocznie, przemysł odzieżowy, hutnictwo itd. Nie czytam i nie kupuję GW, Metra, Polityki, Wprost, Newsweeka, nie oglądam TVN i TVN24, nie słucham RMF.

        Gość_anty
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

        Odp.: Dziekujmy za emigracje

        Otóż to wyjechali i jedni i drudzy, a reszta PATOLOGII (jak to nazywa INETELIGENT/KA ... z 13.15 siedzi w zapyziałej prowincji. Tamci przynajmniej żyją w normalnym cywilizowanym mieście, gdzie nie wytyka się palcami I NIE WYŚMIEWA jakiejkolwiek INNOŚCI na ulicy, a biednych czy kalekich nie wyśmiewa i nie spycha się na margines.

        A... is INTELIGENT/KA speak English?

        Keep it up!

        Gość_toska
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

      Odp.: Dziekujmy za emigracje

      Zostali Ci co mają łeb na karku? Ciekawe, bo pomimo doświadczenia całkiem niezłego w całkiem niezłych firmach i wykształcenia nie najgorszego, wolałabym sprzątać budowy w Norwegii. I marzy mi się mieć właściwie więcej odwagi, by pojechać tam jeszcze raz. Wiesz dlaczego? Bo przez dwa miesiące ciężkiej i uczciwej ale fizycznej pracy zarobiłam więcej pieniędzy niż w Polsce w półtorej roku na stanowisku specjalisty zajmując się o wiele poważniejszymi i odpowiedzialnymi rzeczami niż na emigracji. Że nie wspomnę o tym, że tam przez pracodawców innej nacji, zwykły fizol jest traktowany z większym szacunkiem niż "pani z biura" jaką byłam tutaj.

      Szkoda, że w swoim kraju trudno być optymistą i z uśmiechem chodzić do pracy.

      ilcia
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dziekujmy za emigracje

        dam przykład patologii---- ja kierowca cieżarówki 2300f do reki zona pracuje w szkolnictwie 1200f razem około 3500f. kredyt na dom 550 plus opłaty to około 1000 wszystko razem, za 1500 dobrze zyjemy a 1000 nam zostaje, raz w roku wczasy (w tym roku hiszpania) dwa samochody 3i 4letni sredniej klasy(signum i kia sportage) dentysta plomba 17funia , emerytura trzeba płacic dodatkowo i bedzie a plują ci co im nie poszło ,,,, z jednym sie zgodze ze duzo ludzi radzi sobie w pl dobrze i chwałaim za to choc my doskonale w pl sobie radzilismy to jednak cos w swiat ciagnelo i dzis ne załujemy i jakos leci a jak czytam te wypociny kogoś kto w angli yl przejazdem to cóż

        Gość_dzik
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

      Odp.: Dziekujmy za emigracje

      Głupoty i niesprawiedliwe oceny wypisujesz. Co, nie udało Ci się wyjechać i zazdrościsz? Pracowałem w kilku krajach europy i wiem, że jest bardzo różnie, jeśli chodzi o fachowość i wykształcenie. Trafiają się "desperados" bez zawodu i pojęcia o robocie, ale spotkałem też fachowców, więc nie uogólniaj. Jedno jest pewne: za granicą jak najdalej od Polaków.

      SCZ
      Zgłoś
      Odpowiedz
2 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Salon Kosmetyczny Agata Żelazowska
Branża: Kosmetyczne salony
Dodaj firmę