nie można, a na pewno nie powinno się zabierać dzieci do sauny. Płuca nie są jeszcze kompletnie rozwinięte, może nawet dojść do poparzenia drug oddechowych lub udaru cieplnego
No więc poczytałem trochę o tym jak w niektórych krajach już w przedszkolu dzieci biorą kąpiele w saunie i wybrałem się z 6-latkiem do sauny parowej. Zachowując wszystkie procedury przed i po, dziecko spędziło w saunie 60 sekund. Trochę trudno mu było usiedzieć na ręczniku, bo dużo nowych i ciekawych rzeczy. Ale wytrzymał bez problemu i nawet się mu podobało. Obserwowałem go jeszcze kilka godzin po kąpieli. Nic niepokojącego się nie działo. Za tydzień ponowna wizyta, tym razem 2 minutowa.