Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Dziecko i praca

Ilość postów: 87 | Odsłon: 4765 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                      • Odp.: Dziecko i praca

                        Gosc_m

                        Tak sobie to tłumacz.I bardzo dobrze.

                        Jednak,nie oszukuj samej siebie,i nie mów,ze nie było w twoim zyciu takich momentów,ze chcialabys,aby mama z tobą była,a nie było takiej możliwości,bo była w pracy.

                        Moja corka miała 7 lat,i nie zasnęła,czekała do 23 w nocy,aż wrócę z drugiej zmiany,bo tak jej mnie brakowało.A co mówić o takim noworodku,które mamę rozpoznaje po zapachu,po glosie,po cieple ciała,do którego przytula maleństwo.Jaka babcia,jaka niania i jaki żłobek to zastąpi???

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          Święta racja gościu 00:53. Też tak uważam.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 47

                        Odp.: Dziecko i praca

                        I super 00:33. Studiuj, przechowalnia przecież nic ci nie zabrała. Ja psa lepiej traktuję niż niektórzy dzieci.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          a później szkoła to też przechowalnia? rozpuszczacie tak te dzieci a potem nie potrafią sobie poradzić, mam tu pełno takich wynalazków, że mamusia jedzie ze słoikami co 2 tygodnie bo dzieciak nie umie obiadu ugotować ;)

                          Gość_m.
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 45

                      Odp.: Dziecko i praca

                      jasne dla wszystkich oprócz tej.biednej kury domowej

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Dziecko i praca

                        Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 53

                        Odp.: Dziecko i praca

                        nie rozumię osób które twierdzą że macierzyństwo to tylko przebywanie czasu z dzieckiem . przecierz matka która chce wyjść na 2 dni w tygodniu do pracy nie porzuca swojej pociechy . a porównanie żłobka do schroniska żałosne , tylko zauważcie że w tych żłobkach nie ma miejsc czyli wychodzi na to że wszystkie te matki są złe .....a przecież dziecko w żłobku czy przedszkolu uczy się kontaktu z ludzmi i samodzielności . dziewczyno masz potrzebę iść do pracy to idz nic w tym złego . a panie które to krytykują niech siedzą z pociechami ale niech pamiętają że idąc do fryzjera czy do kosmetyczki też zostawiają swoje pociechy na pastwę losu......tak jak to pisały

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          Szczególnie noworodek 1,5mc się uczy i potrzebuje towarzystwa

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 57

                          Odp.: Dziecko i praca

                          12.36

                          Weź pod uwagę,ze dziecko ma jeszcze tatusia,z ktorym można go zostawić,chcąc wyjść do fryzjera,czy kosmetyczki na godzinę czy dwie.Takze nie zostawiane jest na pastwę losu,tylko z rodzicem.

                          Każdy ma swoje zasady i priorytety.Ja mam takie,do przedszkola po 3-cim roku zycia tak,ale zlobek nigdy.A każdy niech robi według swojego uznania i potrzeb.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          Amen

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 66

                          Odp.: Dziecko i praca

                          Której pani pracować sie nie chce to wiadomo wychowywaniem dziecka tłumaczy swoje lenistwo.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          Gościu 10.44,chyba nigdy dziecka nie wychowywałeś,skoro bzdety piszesz.Opieka nad noworodkiem trwa 24/24. A oprócz tego jest mnóstwo innych rzeczy do zrobienia.Jesli taką kobietę nazywasz leniem,to nie masz pojecia o niczym.Niektorzy faceci sa beznadziejni.Chcieliby miec dziecko,ale najlepiej zaraz po porodzie,to niech żona do pracy zasuwa.Broń nas Panie Boże od takich przypadków.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          Tylko wez pod uwagę ze skoro praca w domu jest 24/24 a myślisz ze jak matka pracuje to w domu samo się robi???nie oprócz pracy ma.takie same obowiązki jak matka siedząca w domu tyle ze dużo mniej czasu

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          14.36

                          Dokladnie,dlatego jestem za tym aby matki przynajmniej do 3-ciego roku życia dziecka byly w domu,bo i tak maja co robić.I gdzie tak wyczytałeś /las ze ja mysle,iż w domu samo sie zrobi???Problemy ze zrozumieniem tekstu??

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          21:51 chyba kpisz .Praca w domu 24/24h Śmiechu warte!

                          Ja na urlopie macierzyńskim wytrzymałam 4 m-ce.

                          Z nudów myślałam że bede przemalowywać ściany.

                          Nie potraficie sobie radzić z prowadzeniem domu i pracą bo jesteście leniwe i taka prawda. Nie nauczono was zaradności.

                          3 lata dzieckiem się zajmować ? Żal! i facet ma na to wszystko zarobić? Może wegetacja przy rodzinie? Mamusia i tatuś dadzą? Żenada jakie te kobiety bezradne a potem sie dziwią że facet zostawi albo rogi przyprawi.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          10.51

                          Widocznie kiepskiego męża sobie wybrałaś,i widocznie kiepsko domem sie zajmowałaś.Kobieta,jak chce,to zawsze znajdzie sobie zajęcie,i ma co robić,a szczególnie jak mieszka w domu prywatnym,gdzie jest dzialka i ogródek,o który trzeba dbać w sezonie,żeby jakos wyglądał.

                          Kobiety,które zajmują sie domem i małymi dziećmi,nazywasz leniami.A skoro ty ze swoim dzieckiem wytrzymalas w domu 4 miesiące,to jak ciebie nazwać? Wyobraź sobie,ze niektóre kobiety maja swoje pieniądze z macierzyńskiego i wychowawczego urlopu,takze nie sa na utrzymaniu męża,czy rodziców.A jeszcze inne,maja dobrze zarabiających mężów,którzy nie chcą wysyłać swoich kilkumiesięcznych dzieci do żłobka.Zdarzają sie faceci z prawdziwymi uczuciami ojcowskimi,może ciężko ci to pojąć,ale tak jest.Nie każdy facet to swinia:)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 70

                          Odp.: Dziecko i praca

                          14.36

                          Skoro matka maleńkiego dziecka pracuje,to dlaczego ma miec takie same obowiazki jak matka niepracująca?Jesli dwoje rodziców pracuje,to chyba mają takie same prawa i obowiązki? W takim razie prace związane z domem i dzieckiem rozkładają sie na dwoje,prawda? A według ciebie inaczej to wygląda? Tatuś wraca z pracy i odpoczywa,bo zmęczony,a mamusia po powrocie z pracy ma zakasac rękawy i zasuwać? Bo ona to nie jest zmęczona? No za taki podział ról to ja dziekuje bardzo.Dlatego powtórzę,bron nas (kobiet) Boże od takich przypadków (czytaj facetów,mężów).

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Dziecko i praca

                          Jaki podział obowiązków?

                          Mąż pracuje za granicą przyjeżdża raz na 3 -4 miesiące. ..Ja mam 3 dzieci ,do m i pracę -i choć spokojnie mogłabym siedzieć w domu to nie wyobrażam sobie tego

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
26 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę