Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Dzieci, piaskownice, koty…

Ilość postów: 17 | Odsłon: 1916 | Najnowszy post
  • Dzieci, piaskownice, koty…

    Mam kilkuletnie dziecko, które lubi spędzeć czas na placu zabaw. Niestety, w moim bloku mieszka osoba, która dokarmia koty.Nie było by w tym nic denerwującego, bo to nie z mojej kieszeni,ale koty te, z piaskownicy zrobiły sobię kuwetę. Nie po to mamy plac zabaw pod blokiem, żeby dzieci ciągać po całym osiedlu , aby znaleść czystą piaskownicę. Nie pomagają interwencję w Straży Miejskiej, Spółdzielni, aby ta osoba coś z tymi kotami zrobiła. Chce mieć zwierzeta, niech je weżmie do domu, a nie wychowuje i opiekuje się nimi pod blokiem. Ciągle jest strach przed chorobami przenoszonymi przez koty. Zaczynając od pasożytów, kończąc na toksoplazmozie.

    Co mozna z tym zrobić, gdzie się zwrócić żeby był jakiś efekt, bo jak na razie, jestem bezradna? Czy mieliście taki problem i jak go rozwiązaliście??

    Gość_M.K
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

      Przeproś sąsiadkę :) ,za chwile Ci wyjadą od zwyrodnialców ze znieczulicą i napiszą ,że jesteś brudasem bo rąk nie myjesz po każdym dotknięciu piasku ;) .

      Moja sąsiadka po zwróceniu uwagi ,że piaskownica to nie miejsce dokarmiania kotów nasłała na nas jakąś kobietę z ochrony zwierząt ,że znęcamy się w ten sposób na nimi zapewne i utrudniamy dokarmianie ^^.

      Czlowiek
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

        Pociecha to żadna, ale problem DUUUUŻY

        Gość_M.K
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

          kota za łeb i do wora

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

      Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

      Wystarczy kawałek foli by po skończonej zabawie przykryć piaskownice.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

        I pilnować całą noc, żeby nikt nie zniszczył, albo na drugi dzień sprzątać kupy po kotach. A pseudoopiekun, będzie się przyglądał z okna i śmiał

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

          pasożyty zwierzęce nie zagrażają ludziom.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

            Od kiedy?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

            Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

            A jak sąsiadka przestanie dokarmiać koty to one znikną? Co ma wspólnego dokarmianie z brudzeniem piaskownicy? Trzeba na administrację naciskać, żeby porobili dobre ogrodzenia placów, bo nawet furtek nie maja i nie tylko koty ale i psy wchodzą i robią swoje do piaskownic.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

              Zamiast dzwonić po Straż Miejską lub Spółdzielnię lepiej skontaktować się z jakimś schroniskiem żeby te koty mogli wziąć. I kotom będzie wtedy dobrze i Twoje dziecko będzie się mogło bawić w piaskownicy.

              Pozdrawiam :)

              Gość_nototak
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

              Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

              a to ma wspolnego ze zwierzeta jak ludzie sie przyzwyczajaja, wiec jak sa dokarmiane to i wc bilisko maja a jak przestanie sie ich dokarmiac to i tak w to miejsce beda przychodzic sie wyproznic :) sory ale nie pisze ąęśżźć wiec nie zwracac uwagi :D

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

                eliminując koty przyczynisz się do rozwoju szczurów i mysz, te gryzonie gdzieniegdzie występują w nadmiarze i wcale nie boją się ludzi a choroby też przenoszą.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

                  Odp.: Dzieci, piaskownice, koty...

                  Zamiast dzwonić po Straż Miejską lub Spółdzielnię lepiej skontaktować się z jakimś schroniskiem żeby te koty mogli wziąć. I kotom będzie wtedy dobrze i Twoje dziecko będzie się mogło bawić w piaskownicy.

                  Pozdrawiam :)

                  Gość_nototak Dziś, 22:29 Zgłoś

                  A kto ci powiedział ze kot POZEMYKANE W KLATKACH SĄ SZCZESLIWE???

                  Wakl się podła suczko:/0 niedouczona:)

                  Kocjusz
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

                    i sama się pozdrów:)

                    nie cierpie was matulki głupie:) papa

                    Kocjusz
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

                      poza tym ja niegdy nie byłam szczepina, nie byłam jakoś chroniona, spałam z kotami i psami w stodole, z pchłami, ranoo szliśmy do krówek iswinek i koników i kaczuszek - kochalismy te zwierzatka i nie bylismy chorzy BO CHORZY TO SA CHYBA NIEDOUCZNI HISTERYCZNI RODZICE, ja do dzis prawie wcale nie choruja, kiszona kapusta, kwaśne mleko, warzywa, cebula ryby, nie ma histerii i mody na jogurt z telewiozji. Bo prawdziwe zdrowe bakteris mleczne sa w KEFIRZE a nie w jogurcie truskawkowym, w kóry wierza głupie mamauski.

                      pa

                      Kocjusz
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

                        Rozumiem,że w klatkach nie są szczęśliwe. Jednak można znaleźć im np nowe domy czy coś. Lepsze to niż żeby ktoś je zatruł czy np jak to wyżej pisze: kota za łeb i do wora. Sama mam kota i wiem jakie to kochane zwierzęta.

                        Gość_nototak
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 18

            Odp.: Dzieci, piaskownice, koty…

            a właśnie zagrażają.... zwłaszcza kocie. ja jak poszłam z dzieckiem do piaskownicy to ktoś z okna mi zwracał uwagę żebym wyszła z tej piaskownicy bo tam koty srają... ale z drugiej strony gdzie nie srają? raczej wszędzie tylko luzie nie widzą

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Salon Kosmetyczny Agata Żelazowska
Branża: Kosmetyczne salony
Dodaj firmę