wreszcie wywalili Janusza P. (bo złodziei i bandziorów się w RP ochrania nie podając nazwiska ale wiadomo o kogo chodzi) z dyrektorowania ZWK za przekręty wyparowywanie produkcji a wystarczyło żeby hiszpanie prześwietlili przeszłość jego i innych to by CELSA nie miała bólu głowy i manka w kasie . w chinach już by miał dziurkę we łbie a rodzina wykoszona z kasy do dziesiątego pokolenia do przodu i wydaje mi się że mogą mu skoczyć choć nie jestem z tego powodu zadowolony a tak to się ma pensjonaty w bieszczadach nad morzem tatrach i nie wiadomo gdzie jeszcze ludzi nie szanował opowiadał pierdoły na operatywkach itp. reszta kierowniczków trzęsie portkami bo pewnie są umoczeni a gzeta łosrtowiecka będzie milczała idę o zakład
pewnie znowu posmarowal komu trzeba a jakby hiszpan posluchał fizoli a nie zauszników janusza p. z prasowni tojuz wcześniej by wyleciał prasownia wom wot temu trzeba się przyjżeć SŁYSZYSZ PANIE HISZPANIE
Wydaje mi się , że to dopiero początek "sprzątania"....
Ale chociaż go zamknęli?
Powoli dojda do wszystkich takich panów albo oni sie zwolnia sami.
Istnieją jeszcze tz przydupasy na prasowni P.P hiszpanie powinni się z nimi natychmiast rostać
Małe sprostowanie
Pana P nie zwolnili tylko sam odszedł na własne życzenie biorąc odprawę w wys. 600 tys pln, mimo że normalnie odpraw już nie ma to jemu dali
Przeliczając - jeżeli wziął roczną odprawę - to ile zarabiał miesięcznie? (oczywiście to jest b-to)
No,nareszcie ktoś napisał prawdę.Nikt go nie wywalił,nikt go nie będzie ścigał,tylko jest tak własnie jak pisze wrrr.Od dłuższego czasu mówiło się o jego odejściu z Celsy na b dogodnych dla niego warunkach.
Według mnie wyleciał, tylko dyrekcja dorobiła sobie bajeczkę o tej jego rezygnacji, żeby zamieszania nie robić i nie psuć reputacji firmy. Zastanówcie się kto urwał by kurze złote jajca? Przecież to był jego prywatny folwark, a z tego co mi wiadomo odprawę otrzymuje się przy wcześniejszym rozwiązaniu umowy o pracę z winy pracodawcy. Jeżeli sam odszedł to mu się nie należy. Tak mi się wydaje. Poza tym czy to nie przypadek, że po odejściu JP posypały się następne głowy?
pan hutnik z zwk (08.48) Ma całkowitą rację jak się sam zwalniasz nie dostajesz nic jak ciebie zwalniają dają odprawę.
Oj hutniku z zwk widać że nic nie wiesz a zabierasz glos
Mnie też niech dadzą odprawę 600 tysi i niech wyrzucą hehe
PJ już na wiosnę mówił że odejdzie jeżeli dostanie odprawę, najpierw nie było zgody potem się pojawiła i zaraz wybuchła afera Chyba woleli się go pozbyć aby spokojnie prowadzić przeciwko niemu śledztwo (złożyć doniesienie do prokuratury) niż robić to gdy byłby pracownikiem zakładu
Zwalniając go i nie mając przeciwko niemu dowodów przegrali by w każdym sądzie pracy
Jeżeli dowody się znajdą i dostanie wyrok za "znikanie wałów" wówczas celsa może jeszcze założyć mu sprawę cywilną o zwrot równowartości tego co "zniknęło"
myśl myśl myśl
Ok, chcąc się go pozbyć musieli miec jakieś dowody na "znikanie wałów". Mając dowody powinien wylecieć dyscyplinarnie, a potem prokurator itd, a nie dawać mu jeszcze odprawę. Ja tak myślę może jestem w błędzie. Ploty chodziły, że mu sie kontrakt kończył i mu nie przedłużyli. Tak czy siak osobiście nie odczułem jakiegoś załamania i chaosu organizacyjnego spowodowanego brakiem paru osób z kadry, wręcz przeciwnie wydaje się byc spokojniej;)
Czy oprócz plotek macie jakąś oficjalną informację? Czy ktoś przedstawił P. jakieś zarzuty? Czy prokuratura prowadzi postępowanie?
oficjalnych informacji nie przedstawi nikt-w cywilizowanym świecie,takie rzeczy pokazują się dopiero po zarzutach prokuratury-jeżeli ich nie ma ,to nie ma sprawy.
Nawet gdyby bylo coś nie tak, to z waszych wypowiedzi wnioskuję ,że Celsa to firma równa Gie Esowi Baćkowice i pewnie wogóle nie zależy jej na wizerunku wobec swoich klientów. Firmy w których są jakiekolwiek oznaki korupcji, bądź kradzieży, bardzo szybko tracą wiarygodność w świecie biznesu i są spychane na aut. Celsa to ok. trzydziestu zakładów w Europie,Hiszpania, Wielka Brytania, Skandynawia, Polska(Ostrowiec), Francja.Na pewno Zarządowi(Właścicielowi) nie zależy na tego typu rozgłosie. Wszystkim podekscytowanym sensacjami zasłyszanymi na przystankach autobusowych i barach też polecam wstrzemięźliwość w osądach.