Co myslicie odyrektorze targowiska miejskiego - czy umie pracowac z ludzmi .
Dyrektor jak dyrektor wyczuł kasę i robi kontrole :) ale jako człowiek może być
jakie kontrole on robi ? dopiero kontrole z zewnątrz pokazują co się dzieje na targowicy a jak traktuje ludzi, powinni się wypowiedzieć kupcy
a co może się dziać zawsze w polsce bylo dobrze jak była szara strefa czy to coś złego jak ktoś sprzeda coś swojego np stary telewizor ? a teraz zezwolenie paranoja i mandat. Polacy sami sobie nasyłają kontrole bo obcokrajowcy i tak walą te mandaty bo dla nich to pryszcz ale wtedy tak samo kontrolują naszych i to oni dostają mandaty i płaczą. Mi jest szkoda tego wszystkiego bo było dobrze a robi się żle bazar to statystycznie największy zakład pracy w naszym mieście i dzięki niemu wielu mieszkańców ma zatrudnienie a władze tylko podwyższają opłaty bazarowe. A ci co nie kupują na bazarze darujcie sobie komentarze że biedota się tam ubiera bo sam handluje i wiem kto się tam ubiera. Bo w naszym eldorado czyli galerii lepszych ciuchów nie ma.
A co do bazaru te kontrole i tak nic nie dają ale to jest sprawa jednego co pana co narobił szumu wokół targu jak handlował a teraz zawinął interes do sklepu i uciekł a tak miał pomagać ale tak to jest z chłopkami małorolnymi co lubią krzyczeć
koń jaki jest każdy widzi, a ty kolego nie opowiadaj bzdur, że ktoś ci nie pozwala sprzedać starego telewizora albo i musisz mieć na to zezwolenie zezwolenie
pozwolić mu może pozwolą ale jak kontrola do niego podejdzie to mandat za brak pozwolenia na handel i o to mu chodzi
http://www.targowiskaostrowiec.pl/index.php?id=dane_wykaz_pracownikow
Sprawa jest jasna tu chodzi o wykończenie targowicy i dla tego pan dyrektor tak robi żaden jego poprzednik takich cyrków nie robił tylko dbał o plac i ludzi na nim pracujących a tu jest tak jak się nie podoba to wynocha
Pan Dyrektor robi coraz wyższą górkę ludziom tam handlującym. Dachy zrobione- ha ha każdy co nie wie O ale luksus! A nawet rynny nie ma dokończonej i leje sie po stoiskach, łączenia nie szczelne wszędzie kapie, odpływów brak- takze przy deszczu mamy basen! Ktos sobie daszek dorobił to zaraz co miesiac dodatkowo płacić musi.
Osoby tam pracujące nawet WC swojego nie mają- musza płacić- to tak jakby pracownik np. urzędu, sklepu, itp za skorzystanie z toalety w swoim miejscu pracy płacic musiał..... hmmm - ah no tak postawiono nam toi toi, do którego strach w ogóle wejść!, za parking trzeba zapłacić, za wjazd na targ trzeba zapłacić, za wszystko co sie da płacić trzeba, a w zeszłym roku nawet nie odśnieżono chodników, w zwiazku z czym po odwilże wielu ludziom pozalewało magazynki z towarem. Sprzatanie? Hmm jak sie komuś przypomni albo postanowi dokładniej sprzątnąć, bo inaczej po nocnych libacjach różnych ludzi różne "sprawy sie znajduje"- podobno ochrona jest.
Bułgarzy- ah jaka duma targowicy. !!!! Stoją nie legalnie, ale co tam skarbówka i tak najczęściej między nami Polakami chodzi i mandacik od 200 do 500 zł, bo na przyklad ktoś pomylił datę!