zostać za granicą
Chyba Cię posrało. A do czego tu wracać ???
Siedź tam i jak możesz ściągnij rodzinę !!!
siedź na dupie jak masz robotę tu nic nie ma
NIE WRACAJ ......NIE MA PO CO
wracaj
chłopie no i czego się zastanawiasz WRACAJ dlaczego ma ci być lepiej niż nam
Zapytaj tuska albo pismena oni wiedza wszystko na kazdy temat i tak samo inteligentnie
Ta sama Rzeczpospolita i jej rządzący którzy zmusili Cię do wyjazdu na 12 lat, ja bym nie wracał chyba że chcesz tyrać za 1300zł a tam masz pewnie tyle na tydzień.
Wracaj tu jest super.
- praca u ostrowieckiego biznesmena (czytaj chama) za 1200
- niebawem 25%VAT
- paliwo po prawie 6 zł/L
Na wakacje pojedziesz jak dostaniesz kredyt.
O wypadach do restauracji co weekend z kobietą zapomnij, i nie mowie o ostrowieckiej "restauracji"
Pełnia szczęścia - a raczej marnowanie życia i czasu w tym grajdole.
to jest nawiazanie do postu pajacu adminie bo czy to nie odpowiedz i rada Zapytaj tuska albo pismena oni wiedza wszystko na kazdy temat ....................
Kris ,pracujesz w SZWECJI,nie wiem jak tam jest ,nigdy tam nie byłem.Mogę posłużyć sie przykładem UK-tam byłem ,pracowałem,wróciłem.Pracowałem na tzw.zmywaku ,zajęcie wyśmiewane przez rodaków mieszkających w kraju.Pomimo tego ,jakże nieskomplikowanego zajęcia i zarabianiu stosunkowo niewielkich pieniedzy ,stac mnie było na rzeczy ,o których pracujący w Polsce mogą pomarzyć.Wróciłem do Polski nie ze względu na tęsknotę lecz przez ludzi ,z którymi pracowałem(rodacy),przez ludzi ,których spotykałem na ulicy (rodacy).Moim menadżerem w pracy był pakistan,nie wywyższał się ,starał sie być koleżeński.To rodacy sprawili,że zaczął obrastac w piórka i traktować innych z pewną wyzszością.Włażenie w tylną część ciała,chęc pocałowania przedniej ,wystającej części ciała stały na porządku dziennym.Doszło do tego,że jeden pilnował drugiego,by nie wyjść i zapalic papierosa.Dlaczego?Bo pakol by sie gniewał i mógłby zwolnić.Wcześniej tego nie było.Doszło do tego ,że jedna z pracujących polek prała ubranie menażera ,bo jak twierdziła robi to lepiej niż pralka .Pewnego dnia ,nie wytrzymałem ,kiedy menadżer oglosił,że musi zwolnić parę osób ,bo wakacje,mniej klientów ,nie potrzeba tak dużo na zmywaku.Kobieta po 30-ce,padła na kolana ,popłakała sie i prosiła na głos ,żeby tylko nie ona została zwolniona.Odszedłem z tej pracy.Wrociłem .Dlaczego?Bo miałem dość widoku tych twarzy pełnych lęku,tej służalczości,tego drżenia ,donosicielstwa,tego widoku pijanych ,żebrzących o drobne na piwo(po polsku),tych marzeń i planów przyszłościowych ,kiedy to wypity alkohol czynił z tchórzy władców swiata.Mógłbym wymieniac powody w nieskończoność.Narzekacie na zycie w Ostrowcu,macie rację ,nie jest lekko.Ale jest jeden mocny argument.Jesteśmy u siebie .W razie czego można liczyc na czyjąś pomoc.Jak głosi staropolskie przysłowie:-bodaj jeść suchy chleb ,popijać wodą ,ale być u siebie.Pozdrawiam forumowiczów.