Pierwszy raz kupuję opony zimowe i kompletnie nie wiem jakie wybrać. Wiadomo chodzi głównie o cenę ale dlaczego np Dębica jest droższa od kormorana przecież to taka reklamowana marka? Przeczytałam już tysiąc opinii i nadal nie wiem co zrobić. Tak wiem teraz faceci pewnie aż boki zrywają ze śmiechu że baba ciemna:)
Ja osobiście proponuję kupić jakieś opony po jednym sezonie typu Michelin, Goodyear, Pirelli niż nowe Dębice czy coś takiego. Za sezonówki z 7-8 mm (nowy ma 8mm) bieżnika zapłacisz około 600 zł, a za nowe Dębice ponad 1000, a pewność prowadzenia nie do porównania.
niewiem w czym masz problem? i kormorany i debice sa bardzo dobre, ja tym razem kupie kormorany a nie debice (dla odmiany)
W sumie ilu ludzi tyle opini... Jedni chwalą Dębice (bieżnik Frigo 2) inni opony Mabora (Winter Jet -2) - przedział cenowy podobny a za tym idzie też podobna jakość.
Kupiłem w ub roku Diplomaty polecił mi kolega i jestm z nich bardzo zadowolony .Nigdy opon po przebiegu.Opony zimowe znanych firm nie są przystosowane do naszych warunkow pogodowych. DĘBICA JEST NAPRAWDĘ SUPER.
Tak właśnie myślałam gościu 18.50 tylko też słyszałam że liczy się rocznik ja się na tym nie znam
jak można komuś proponować kupno używki ??? pomyśl co piszesz
Ja dla odmiany polecam opony GOODRIDE.Kupiłem w sieci 2 nowe zimowe opony SW 608 H R14 GOODRIDE gdzie H dla wtajemniczonych oznacza do szybkiej jazdy do 210 km/h po 170 pln z wysyłką za sztukę.Wiecie co to znaczy mieć dobre i nowe buty? To samo z autem.Nie żałować na nowe opony jak macie kase.Używane to się kupuje samochody bo nie stać nas w większości na nowe auta ale uwierzcie na opony nie ma co żałować nawet jeśli was stać jak mnie tylko na dwie nowe ale nowe to jest nowe co w przypadku opony się sprawdza na drodze w 100%.Przekonałem się bo dzięki głowie i w oponom jeszcze w miarę mam całe auto po 15 metrach hamowania tuż za poprzedzającym pojazdem...
ja też mam goodride i uważam ze są lepsze od nalewki
baca, nie porónuj nowych opon do nalewek, sklad gumy nalewek zawsze odbiega bardzo od oryginalu. Nalewki tylko wtedy gdy nie chcesz bardzo bardzo oszczedzic, albo jezdzisz starym gratem i nie zalezy Ci zeby on byl caly. Za nalewki na gieldzie ok 100 za opone.