Za artykułem ze strony Radia Kielce. Dowiadujemy się w nim, że jeden negatywny komentarz na temat fachowości jednego z lekarzy, od ZNAJOMEGO Z RODZINY dyrektora Pawlińskiego, wystarcza dyrektorowi do wyrobienia sobie ogólnej opinii. BRAWO! Czy to jakiś żart? Może pomyłka, bo jeśli faktycznie dyrektor tak sobie opinie wyrabia to fachowe to nie jest.
Co tam, że faktyczny fachowiec pan ordynator oddziału Maciej Szymczyk twierdzi, że utracimy II stopień referencyjności czyli utrata części dofinansowania, czyli brak możliwości leczenia zagrożonych ciąż. Chyba niektórzy wychodzą z założenia że warto leczyć tylko zdrowszych pacjentów - taniej! Trzeba by zapytać eksperta z rodziny co na ten temat myśli. Pewnie dobrze doradzi.
Co na to Starosta? W artykule ani słowa komentarza.
przeczytaj artykuł z dziś.
Proszę bardzo najnowszy artykuł ze strony Radia Kielce i jego fragment:
Jan Pawliński wyjaśnił, że jest to podyktowane brakiem pieniędzy oraz wątpliwymi kwalifikacjami pracujących tu ginekologów i położnych. Dopytywany przez naszą reporterkę o podstawy do takich opinii stwierdził, że ma w rodzinie świadka, który negatywnie ocenia fachowość jednego z lekarzy. Dodał, że ten jeden przykład wystarczy, aby podobnie myśleć o wszystkich.
To skoro odwołany Pawliński to kto tam jest teraz dyrektorem. Dlaczego wczoraj na sesji Rady Powiatu nie dopuszczono pod obrady uchwałę radnych KWWJG która miała wspomóc finansowo szpital? Czy tak postępuje dobry gospodarz, a chyba Pan Starosta ma się za takiego prawda ? Gdzie ta pomoc dla Szpitala ?
A może odwołany dyrektor ma po prostu rację. Jeśli ilość rodzących się dzieci jest o wiele mniejsza niż 20 lat temu a obsada ta sama to nie widzę powodu aby utrzymywać ciąglę taki sam stan osobowy ginekologii.
Obsada nie jest taka sama, a znacznie mniejsza niż x lat temu, jest 9 lekarzy i 32 położne. Szpital funkcjonuje 24h na dobę. Nie tylko odbiera się porody, ale leczy choroby typowo kobiece. Obyśmy nigdy nie potrzebowali pomocy, życzmy sobie zdrowia, ciąż bez zagrożenia, ale kto jest w potrzebie ten potrzebuje pomocy na najwyższym poziomie. Życie ludzkie jest najważniejsze. To wartość nadrzędna.
Redukcja etatów to prawdopodobna utrata 2 stopnia referencyjności, a to oznacza niższe wpływy z NFZ dla oddziału i mniejsze pieniądze. Oznacza to, że tracimy fachowców, prestiż, kompleksową opiekę, a kryzys finansowy tylko się pogłębi. Lepszym rozwiązaniem jest doinwestować Szpital i konkurować ze Starachowickim, Wygrać jakością, a co za tym idzie ilością pacjentów. To lepsza droga, którą dobry gospodarz powinien obrać.
Inne oddziały również są nierentowne, ale nie jest to wina lekarzy i pielęgniarek, tylko słabego zarządzania. Mamy rezonans magnetyczny, ale NFZ nie pozwala korzystać z niego nikomu poza pacjentami szpitala. Tak sprzęt, który mógłby dla szpitala zarobić milion lub dwa w skali roku, po prostu się w 70% się marnuje. To są fakty.
Dlaczego NFZ na to nie pozwala? Nie bo nie. Za tym mogliby zabiegać politycy, którzy są z opcji rządzącej, bo to jest ich czas i dlatego ich wybraliśmy. Przecież mocnych nazwisk z PISu nam nie brakuje, senator, poseł, starosta.
Nie powinniśmy ścigać pracowników szpitala, bo to ciężki zawód wymagający wielu wyrzeczeń. Powinniśmy ich teraz w trudnej chwili wspierać, bo to jest prawdziwa solidarność. Nie wspierać władze, tylko ludzi, którzy ratują nam życie.
Proszę pani cytuję: "Redukcja etatów to prawdopodobna utrata 2 stopnia referencyjności, a to oznacza niższe wpływy z NFZ dla oddziału i mniejsze pieniądze. "
To kłamstwo powtrzają ginekolodzy aby zachować kosmiczne zarobki.
REDUKCJA 2 ETATÓW NIE ZMIENIA STOPNIA REFERENCYJNOSCI ODDZIAŁU
!!!! PROSZE NIE KŁAMAC !!!
100 % procent racji - zwolnić darmozjadów !!!
W artykule radia jest napisane, że Pawliński złożył rezygnację. Ale chyba wiadomo, że jest określony termin, w którym można przyjąć lub odrzucić rezygnację. Pawliński będzie pełnił nadal obowiązki, do ogłoszenia konkursu na dyrektora. Cytuję z ostatniego artykułu w tej sprawie na stronie radia kielce: Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Zarząd Powiatu. Kolejnym krokiem będzie powołanie komisji, która zajmie się konkursem na stanowisko dyrektora lecznicy. Chyba wszystko jasne.
Jasne, zastanawia tylko po co Pawliński pełnił obowiązki dyrektora przez kilka miesięcy, nie można było konkursu wcześniej ogłosić ?
Czyli teraz żadnych decyzji pełniący obowiązki nie podejmie a szpital będzie się zadłużał?
Czyli podnosimy pensje lekarzom?
Od myślenia co robimy jest Starosta! On ma pensje kilkanaście tysięcy, doradców, dwóch wicestarostów niech myślą po to brali władze w Powiecie, żeby wyprowadzić szpital a tu co????
Tak obrywa się staroście, a ciekawe co dobrego dla Szpitala zrobił Pan Senator Rusiecki ? Pomógł jakoś, zabiegał o kontrakty w NFZ ?
Gościu z 08,18.Więc dlatego wybraliście PIS żeby było lepiej. A tu ciągle na zarzuty wobec rządzących odpowiada się a" co oni zrobili". To ma być ta dobra zmiana?
Nie macie racji. PiS to tylko pogłębia problem. Źle było już wcześniej. Nasz szpital to zawsze była porażka wystarczy wyjechać do Starachowic by zobaczyć Ilu ludzi z Ostrowca tam się leczy. Nawet na zwykłe badania tam jeżdżą. Opieka to jedno ale różnice widać już od progu szpitala. Panie w rejestracji są miłe Nikt na nikogo nie warczy . Nie wspominając o oddziałach.
To jest szok!!! Jak dyrektor może negatywnie wypowiadac się na temat swoich pracowników na łamach radia!!! PANIE STAROSTO TEN CZŁOWIEK POWINIEN IŚĆ NA BRUK I TO NATYCHMIAST!!!!!
Pawliński złożył dymisję.... jest na stronach Ostrowieckiej. Nowy Dyrektor powinien mieć dobrych doradców przynajmniej dwóch: jeden powinien zająć się samym funkcjonowaniem szpitala a drugi zająć się ZARABIANIEM przez szpital z własnych zasobów, czyli parkingi, powierzchnie do wynajęcia, ewentualne reklamy itp. itd.
