Jest problem.Dwa milionyludzi mniej na mszach to kilka milionów złotych mniej w przepastnych kieszeniach sutannowych.
To nie jest efekt wprowadzenia religii do szkół tylko efekt propagandy lewackiej w mediach i robienia ludziom wody z mózgu. Wpaja się im wartości takie jak hedonizm, konsupcjonizm i temu podobne wartości. Kto ma chodzić do kościoła to i tak będzie chodził. Dla mnie nie jest problemem poświęcić jedną godzinę w niedzielę na modlitwę na mszy św. Tego uczę też moje dzieci.
A może efekt emigracji. Nikt o tym nie pomyślał.
ten co zakłada takie wątki to powinien udać sie do psychiatry.
Chodzę i będę chodził. Nie robię tego dla kleru tylko dla siebie i dla Boga, w którego wierzę. Moje dzieci też będą chodzić. O frekwencję w kościołach jestem spokojny. Może i chodzi mniej ludzi ale za to Ci co chodzą robią to świadomie i z własnej, nieprzymuszonej woli. Więcej też przyjmuje Komunię Święto. To tylko potwierdza moją teorię. Ty Maximus nie musisz chodzić ;)
w szkole ksiądz dzieciom wmawia że jak nie będą chodzić do kościoła to pójdą do piekła
Kto prawdziwie wierzący jak chodził tak chodzi.
To ciekawe gościu 19:58 bo wielu sławnych naukowców, którzy zajmują się fizyką kwantową coraz bardziej skłania się do teorii tego, że Bóg istnieje.
Przyjrzałeś się mówisz ? A wiesz że pierwszym, który zaproponował teorię Wielkiego Wybuchu był Georges Lemaître http://pl.wikipedia.org/wiki/Georges_Lema%C3%AEtre... był księdzem. Poza tym nie brakuje w kościele kosmologów jednym z polskich jest np Michał Heller jeśli nie czytałeś ich prac to chyba jesteś dopiero na początku drogi. Jeśli jesteś na drugim roku studiów technicznych co podejrzewam to właśnie wtedy człowiekowi wydaje się, że równania odpowiadają na wszystkie pytania. To nie jest prawda nawet jeśli wytłumaczymy wszystkie mechanizmy jakie rządzą światem to zawsze pozostanie pytanie dlaczego powstały. Wiedzieć jak coś działa nie oznacza wiedzieć dlaczego...
gościu z wczoraj z 19,05 wierzyc prawdzie nie oznacza chodzic do kościoła i klepać pacierz na okoł i śpiewać pieśni.to jest wiara czy tercyjaznizm.poczytaj biblie i pzrykazania BOGA,PRAWDZIWY KATOLIK POWINIEN ZNAC BIBLIE CAŁĄ
ludzie młodzi dziś są mądrzy i wykształceni .nie wierzą w te bajki co kieza opowiadają.nie boją się straszeniem piekła itp.widzą co ksieza wyprawiają i nie chodzą do kościoła.nie znaczy to ze nie wieża w Boga.najbarzdiej ksieza będą przed Bogiem odpowiadac
Gociu fł nie masz pojęcia o czym piszesz. Nikt Ci nie każe chodzić do Kościoła i śpiewać pieśni ale nie krytykuj ludzi, którzy to robią. Ja wierzę, w Najświętszy Sakrament a chodzenie do Kościoła nie wyklucza czytania Biblii w domu. Zresztą, podczas każdej Mszy Świętej też jest ona czytana.
Bzdura gościu 22:35. Jestem młody, wykształcony a do Kościoła chodzę i chodził będę. Jestem wierzącym katolikiem i dobrze mi z tym.