Bardzo dobrze,tylko pewnie znowu po znajomości będzie praca.Dostaną ją rodzina lub znajomi naszych władz.
Rodzina Dunczyka? A nie lepiej juz teraz popatrzec jakich specjalnosci pracownikow bedzie ten inwestor potrzebowal.
Weiss buduje bo mu sie oplaca i ma sie mu oplacac, bo to dla niego jedyne kryterium, a "fachowcy" mysla ze jest on instytucja charytatywna. Zatrudnial bedzie jak wszedzie po pierwsze specjalistow od produkcji a nie figurantow.
Weiss po wybudowaniu fabryki potrzebowal bedzie min. spawaczy i operatorow obrabiarek. Ciekawe kto z "rodzin wladz" ma takie przygotowanie?
Tego rodzaju firma nie pozwoli sobie na wciskanie pracowników. Tylko fachowcy będą brani pod uwagę. W władze to se mogą :)