Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Drobiarz na radwana

Ilość postów: 38 | Odsłon: 1646 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

                  Odp.: Drobiarz na radwana

                  A śmierdzi tam nie domestosem,tylko takim niebieskim płynem,nie pamiętam nazwy, od razu rzy@ ać mi się chce jak to wspomnę, po agregatach od lodówek trzeba było tym pryskać,żeby smród zabić. A w lodówkach białe robale pod metalowymi płytami,tymi pod towarem. I nie szło tego zlikwidować,bo sorki, żółtym płynem do garów pięciolitrowym nie domyjesz, trzeba na to odpowiednich środków. A tam tym płynem wszystko się myje,niestety

                  Gość_Lena
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Drobiarz na radwana

                    Na targowicy też mają stoisko,takie podwójne

                    Gość_Lena
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Drobiarz na radwana

                      Napisz za co wyleciałaś z pracy w tym sklepie, ciekawe?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Drobiarz na radwana

                        Szefowa od nowego roku obiecała umowę, akurat przed świętami był zapieprz,wiadomo,a później przed sylwestrem. Po nowym roku przyszłam,fajnie,umowa wreszcie będzie. A ta mi powiedziała,że w książeczkę zdrowia mi wbije pieczątkę,że niby u niej pracuję,ale do ZUS-u mnie nie zgłosi. Czyli dalej na czarno miałam pracować. No to powiedziałam,że w mojej książeczce nikt niepowołany nie ma prawa sobie ot tak bazgrać,i poszłam do domu. Dobrze,że to z rana było,po nowym roku,no więc po rozliczeniu. Jeszcze nie zdążyłam na nowy miesiąc zarobić.

                        Gość_Lena
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Drobiarz na radwana

                          Więc nie ja wyleciałam,sama odeszłam. Mieszkam obok tego drobiarza,do tej pory paniW. głowę odwraca, kiedy się spotykamy. Na pewno nie z powodu,że ona mnie wywaliła

                          Gość_Lena
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Drobiarz na radwana

                          Co ty kobieto wyprawiasz? Opiłaś się czy ćpasz?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

                        Odp.: Drobiarz na radwana

                        Właścicielom sklepu Drobiarz proponuję zwrócenie się o pomoc do dobrego prawnika. Dowodów w tym wątku pod dostatkiem.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Drobiarz na radwana

                          Tak, też polecam. Za znajomości w sanepidzie i łapówki. Pracowałam również u Zychowicz. Dlaczego tam sanepid zabraniał mieć drzwi otwarte,mimo plastikowych paneli,a u pani W. te drzwi są otwarte cały rok? Bo Zychowicz znajomości nie ma w naszym sanepidzie? No mój szef z Zychowicza był akurat z Kielc

                          Gość_Lena
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Drobiarz na radwana

                          No tak,zapomniałam,że to forum Ostrowiec. Swoje wiem,pracowałam,widziałam,nie polecam. A co kto i gdzie,to mam w d@pie. A wy się teraz wyżyjcie na tym,co napisałam,smacznego kurczaczka z drobiarza od pani W. ;)

                          Gość_Lena
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 28

                          Odp.: Drobiarz na radwana

                          Napisz może, gdzie nie pracowałaś, może będzie ci łatwiej. Jakoś wszystkie te prace w czasie przeszłym. Wszędzie się obrażałaś?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Drobiarz na radwana

                          Przeczytaj,o czym jest wątek,ok? Potem dyskutuj.

                          Gość_Lena
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Drobiarz na radwana

                          a ty się zastanów co wyprawiasz publicznie

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 31

                          Odp.: Drobiarz na radwana

                          Śmierdząca sprawa

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 32

                          Odp.: Drobiarz na radwana

                          Lena- widocznie jesteś autorką wątku, to wiesz co chciałaś powiedzieć. Oj, będą kłopoty..... Jak się pije, to się nie pisze na forach.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Drobiarz na radwana

                          Śmierdząca sprawa

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Drobiarz na radwana

                          powtórz jeszcze ze dwa razy

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Drobiarz na radwana

                          Śmierdząca sprawa

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 36

                  Odp.: Drobiarz na radwana

                  też kiedyś dzwoniłam do sanepidu na ten sklep, jak najbardziej zgadzam się że sanepid miałby cotam sprawdzać

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -