Uczcie się od najlepszych. nie jest daleko do Rzeszowa, chętnie zawiozę na swój koszt Prezydenta i Starostę, niech zobaczą,że można.
nawsadzaly przewaznie radni po biurach samych darmozjadow a robic nie ma komu w.m.o.p.s.e.to az ciasno od tych zarozumielcow a bioro pracy po co dla murzynow pracy nie ma a do biur to wiedza do kogo isc i robota moment
A na starych osiedlach?
moi sąsiedzi na balkonie mają składowisko śmieci, a sami wystrojeni, gęby wymalowane, a na balkonie obora
gosc 15.26-za to co masz wyszczególnione mądry człowieku,dokładnie poczytaj opłaty czynszowe!!!!
19:30 jak jestes taki cwaniak mądry to weź tam wyczytaj w regulaminie kto ma malować klatke i okna cieknace na klatce zmieniac o ktorego wymiane nie moge sie od lat doprosić, JA MAM TO ROBIĆ? moge! ale wtedy nie place czynszu!
Mieszkałem trochę w Krakowie i tam na osiedlu jest super czysto ale tam nikt nie wyrzuci papierka na chodnik.
Niestety sami przyczyniamy się do tego jak jest w naszym mieście, wybijanie szyb w przystankach, kopanie koszy na śmieci, wyrzucanie śmieci na ulicę lub w krzaki ...
Prezydent, prezesi spółdzielni mieszkaniowych, prezes OTBS-u - to oni przecież w tym mieście powinni dbać o porządek, wygląd, estetykę. Ale jaki prezydent i prezesi (szczególnie mój prezes HUTNIKA) takie i porządki, taki wygląd osiedli i taki wygląd miasta. Chwasty, dziurawe ulice i chodniki, byle jaka zieleń (drzewa cięte jak popadnie - bez jakiejkolwiek wiedzy), bloki jak z filmów Barei- jedna ściana ocieplona i pomalowana kolorami bez wyrazu, pozostałe od kilkudziesięciu lat nie odnawiane, śmietniki poustawiane na trawnikach - ogólny chaos, bałagan i brud. Nasz Rynek jest najlepszym przykładem na brak gustu, poczucia estetyki i olewania mieszkańców. W miastach rynki "żyją" - tam się spotykają ludzie przy kawiarnianych stolikach, siedzą na ławeczkach w otoczeniu zieleni, pięknych fontann, tam odbywają się kiermasze, festyny. A u nas granit, fontanna jak wyciek z węża strażackiego, nikła zieleń i jakaś budowla - grzybek - do czego to? po co? komu?Brzydko, brudno, szaro. Tak po wilczyńsku.
chyba tak jak na starym cmentarzysku
może po wyborach nam się coś zmieni na lepsze i ręce nie będą grabiły do siebie a do lokatorów
Granit i fontanna to prezent po poprzednich władzach emerytko
Z tego co piszecie to nie ma w mieście ani jednego metra dobrego chodnika, jezdni, nie ma zieleni, drzew itp. Jak blok ocieplony to znów kolor nie taki... Proponuję mówić konkrety a nie uogólniać bo to typowe dla narzekaczy i nic nie wnosi.
Piszcie konkrety czyli kiepski chodnik ul. ........... w rejonie ........... Wtedy zarządca tego terenu będzie wiedzieć i może coś z tym zrobi. A takie ogólne stwierdzenia że wszystko jest do niczego to żadna informacja dla instytucji odpowiedzialnych. No chyba że ktoś tym bidoleniem chce tylko sobie ulżyć. Konkrety i jeszcze raz konkrety.
ww masz rację. Co za mentalność. Tylko krytyka, krytyka. Nie piszę że jest super w O-cu, bo nie jest. Jednak jeśli chodzi o porządek to my w 90 % jesteśmy za to odpowiedzialni, ale tego nikt nie zauważa. Emerytka znów narzeka, a akurat Rynek to nie za tego prezydenta był zrobiony. Fontanna owszem. Co do miejsc do posiedzenia powiedzmy przy kawie, ale dobrze wiemy, że piwsko idzie nie kawa. Jest ich w O-cu dużo. Akurat nasz Rynek nie jest chyba najtrafniejszym miejscem , ze względu , że jest to miejsce pamięci narodowej, a po drugie nie ma kawiarenek wokół. Bloki ocieplane jak daną spółdzielnię stać. Idź emerytko i powiedz, że wasz blok będzie czekał niech inni mają cały ocieplony. Krawiec tak kraje .... Co do porządków Akurat na moim osiedlu Jasna- Śliska-Niska jest w tym roku wykoszone, wysprzątane śmieci, a kontenery stoją nie na trawie tylko na miejscu po starych śmietnikach. Przyznam rację, kontenery są paskudne, ale to akurat narzekania do Remondisu. Drzewa były fakt obcięte, ale pięknie odbiły. Ale to jest tak jedni chcą obcinania, bo w domu jak w grobowcu, a ci wyżej mieszkający chcą pięknych wielkich drzew. Nikomu nie dogodzi.
leming ale akurat w O-cu w tym miejscu odbyła się egzekucja, nie walki , tu stoi pomnik. W W-wie przy pomniku Małego Powstańca nie ma kawiarni. Ale pomijając ten argument, tam gdzie są ogródki są i kawiarenki. U nas tylko lodziarnia, nie ma kawiarni, bo w O-cu padają takie małe. Chociaż pewnie, w Rynku może by przetrwała. Tylko piwo w O-cu jakoś ciągnie.
8.38 ww "ktoś tym biadoleniem chce tylko sobie ulżyć"..."proponuję konkrety......"
8.10 gość "emerytka znów narzeka"
Otóż panie/panowie ja sobie tym biadoleniem nie chcę ulżyć, jedynie chcę mieszkać w normalnym nowoczesnym miasteczku, w którym mogę przejść chodnikiem bez dziur, mieć wokół bloki z ocieplonymi i pomalowanymi wszystkimi ścianami (niech robią jeden blok w roku, ale cały i niech wyznacznikiem kolejności będzie np. zadłużenie bloku), zadbaną zieleń. A tak na marginesie też jestem mieszkanką osiedla Jasna-Śliska-Niska i widocznie mam trochę inne spojrzenie i inny zmysł estetyczny nią gość z 9;10. Jeśli o konkrety chodzi to wystarczy przespacerować się np. ulicą Jasną przed blokami 16, 12, 10, 57, 59, 61, Śliską 4 (tylko ostrożnie, bo można nabawić się kontuzji) i naocznie stwierdzić jak duże są dziury w chodnikach, połamane płyty,rozlatujące się krawężniki. To jest. To nie wymysł emerytki. Wykosili - napisałeś - taki ich psi obowiązek - jest lato i trawa rośnie. Normalne.
Rynek - oburzenie, bo to miejsce egzekucji. Wiele rynków w naszym kraju ma taką krwawą historię. Leming napisał o Starym Mieście. Ono było przesiąknięte krwią powstańców. I nikomu obecnie nie przeszkadzają istniejące tam ogródki kawiarniane. Usiąść, wypić kawę, sok, zjeść lody - czy to byłaby profanacja Rynku? - pamiętajmy o historii, ale żyjmy dziś i teraz.
Emerytko ależ masz trochę racji. Chodniki są okropne, ale podobno coś ma być robione. Tyle krzyku o drzewa było, super odbiły, żadne nie uschło a w mieszkaniach widniej. Jednak oprócz krytyki trzeba dostrzegać i pozytywy. Z tym ocieplaniem po kolei byłby problem i dobrze o tym wiesz. Który pierwszy, który ostatni? Masz rację że to obowiązek kosić, ale musisz przyznać że w tym roku robią to solidniej. Moze zmiana kierownika coś dała? Co do mojego gustu malowania ścian ocieplonych. Tylko jeden ujdzie, jednak zauważ w całym O-cu projektanci robią taki miszmasz. A to powinny być odcienie ton w ton, żeby chociaż ciut gustownie było na blokowiskach. Pozdrawiam i uwierz że masz tez wiele racji, ale coś czasem pochwal, a nie tylko krytykuj.
Bez przesady emerytko! W chodnik w ciągu ulicy Jasnej (kostka betonowa) i chodnik w ciągu ul. Śliskiej (kostka betonowa, po drugiej stronie asfaltowy) są w dobrym stanie i nie ma tam ani jednej dziury. Chyba że chodzi o chodniki na terenie osiedlowym. Ale teren osiedla to nie ulica więc ponawiam prośbę o konkretyzację i nie uogólnianie bo wtedy wiadomo kto jest za dziurawe chodniki odpowiedzialny.