a ile trzeba czekać na wizytę u dr Popielskiej cały czas przyjmuje na nfz?
dysponuje ktoś numerem telefonu?
5 miesięcy się czeka. Zapisy są na Słowackiego w przychodni OPIEKUN na NFZ.
Nie polecam tej pani !!! Stwierdzila u mojej siostry ze ciaza jest obumarla i trzeba usunac !! Dobrze ze siostra miala przeczucie i poszla prywatnie na druga wizyte usg w ten sam dzien do innego lekarza ktory stwoerdzil ze jest prawidlowe bicie serduszka i dzidzius sie dobrze rozwija !!!! A Pani Popielska ja skierowala na szpital na usuniecie ciazy ... poprostu rece opadaja ...
Matko kochana szok.Ta pani chyba przyjmuje na Ogrodach w Rodzinie ale dostac sie do ginekologa to cud w poczekalni nikogo nie ma ale przyjac nie przyjmie bo terminy....moze za 3 a moze za 4 miesiące jakas paranoja,czy nikt nie prowadzi nadzoru,kontroli nad tymi gabinetami????tyle miesiecy na wizyty czekac ?a korytarze puste i gabinety tez.
To chyba nie ich wina, skoro pacjenci nie stawiają się na wizyty po zapisaniu i nawet nie racza poinformować, właśnie przez takich pacjentów są kolejki.
Nie polecam tej Pani cała wizyta : wywiad, USG łącznie 5 minut nie otrzymałam nawet wyniku USG . Wizyta ekspresowa choć trzeba przyznać że pani doktor bardzo miła ale chyba kompetencje są ważniejsze.
Jak to 5 minut wizyta?a czekanie 5 miesiecy?do 10.13 nie badz smieszna nie ich wina a czyja?widocznie mała ilosc pacjentów maja na kazdy dzien.Nie raz jak zachodziłam sie zapytac to było pusto ale oczywiscie dostac sie tak z marszu rzecz niemozliwa..a szkoda wielka bo czasami człowiek ma pilny i duzy problem i mimo ze nikogo nie ma nie zostaje przyjety.To jest podejscie ludzkie do pacjenta?chyba nie.
Chyba logiczne, że nie stoją tlumy przed gabinetami, bo zapisują na godziny, to Ty nie bądź śmieszna.Oczekujesz, że Cię tak z ulicy przyjmą na NFZ? Nawet w gabinetach prywatnych się czeka na umowiona wizytę przez pewien czas.
Nie jestem śmieszna gościu z 00.57 ja byłam prywatnie tylko że chyba ostatnią pacjętką w tym dniu i Pani doktor sobie odpuściła. Na moje szczęście znalazłam innego lekarza ktòry mi pomógł. Moim zdaniem dla lekarza nie powinno mieć znaczenia czy idziesz prywatnie czy na NFZ. Wszystko zależy od lekarza.
Tak tego oczekuje a wiesz dlaczego???bo jesli jest sytuacja ze o godz 9.00 nie ma nikogo i pozniej tez ani widu ani słychu to czemu lekarz nie moze przyjac miedzy pacjentami osoby?przeciez na Nfz to co za roznica czy ta osoba czy inna?Prosze zaobserwowac ilu pacjentow faktycznie zostaje przyjetych i wtedy opiniowac.
no tak ale jak masz pilną potrzebe bo ja np dostałam jakiejś dziwnej miesiączki nie w terminie bule brzucha okropne ból lewego jajnika i nigdzie się nie dostałam dopiero mnie przyją drKarolik wszędzie wizyty poumawiane prywatnie nawet i 2 miesiące trzeba czekac
Unikajcie tej Pani mnie mało na tamten świat nie wysłała.
wizyta trwa ok.3-5 minut, resztę czasu pani doktor przegada na recepcji.i to nie kwestia tego że ludzie się zapisują i nie przychodzą, tylko tego że wizyty są takie krótkie a potem pani doktor ma spokój.
Lekarza obowiązują przepisy NFZ. Jeżeli idziesz do niego pierwszy raz to musi on przestrzegać kolejki zgłoszonej i zarejestrowanej w nfz. W żadnym wypadku nie może przyjąć osoby spoza kolejki
Lekarzowi płacą punkty za pacjenta a nie za godziny pracy gościu 00:53.Dlatego nie chce przyjąć nikogo ponad plan bo po prostu mu za to nie zapłacą. Proste.
No własnie i tu jest pies pogrzebany ale trzeba byc cłowiekiem.I trzeba wykazywac empatie do ludzi.
ja byłam raz prywatnie, wizyta rzeczywiście 5 minut, dłużej się rozbierałam i ubierałam niż całe badanie trwało, w tym ułamku sekundy nie wiem czy w ogóle cos zdążyła tam zobaczyć..... po wizycie było tak, ze w sumie mogłam nie isć wcale i kase wydać na przyjemności, a tak ani kasy ani pożytku, a problem został.