tak tylko te rodziny jak chciały uzyskać pomoc to nigdy jej nie było...i PCPR nie zawsze wypłacał pieniążki zgodnie z terminem bo Pani dr nie było i nie miał kto przelewu zrobić ..Współczuje ludziom w DPS takiego dyrektora
Przecież to nie pierwsza i zapewnie nie ostatnia osoba która wygrała proces nie przeciwko powiatowi lecz przeciwko pseudo panu Staroście. Nasuwa się więc pytanie dlaczego za błędne decyzje tego pana płacić muszą wszyscy?
czy ta pani to ksiezniczka--huta upadla pozwalniali i nikt się nie martwil,a tu jaka osobowość,niech se pojeździ za praca po Polsce
Wyrok nie jest prawomocny, czyli jeszcze nic nie wiadomo.
A kto to może wiedzieć ????? to samo co z drugą dyrektorką tylko są różne opinie o tych paniach chyba całkowicie różnią się od siebie
Zmienią schemat organizacyjny placówki i będą dwie a może podzielą firmę by każda była dyrektorem. Przecież na początku lat 90 funkcjonował jeden DPS a na słoneczku to był tylko oddział.Rozrosło się to mają co dzielić i tworzyć dyrektorów.
Czym się różnią? Nierozumiem???
Szacunkiem do drugiego człowieka a to jest bardzo ważne w pracy. A jak nie wiesz dalej to popytaj się pracowników w dps ale tych co się nie boją mówić.
O którym DPSie mowa? Pytam bo o tej Pani ze Słonka to pozytywnie słyszałam.
Jak byla dyrektorem to byla zdrowa? Dziwne praktyki panuja.jak ktos ma miec problemy utraty pracy to idzie na zwolnienie bo chory,...bardzo to dziwne a wrecz obludne.
To pierwsza była zła a druga nie? A może tej drugiej jeszcze nikt nie zna. Z drugiej strony czasem zmiany nie są złe.
Zmiały ale uzasadnienie a nie jakieś widzi mi się.....
czekamy na powrót Pani Barbary :)
Pani Barbaro wróć do PCPR i do DPS.