Co sądzicie o dewotach przesiadujących przez cały czas na Polnej 66 praktycznie pod samą klatką.
Dewoty które siedzą po całych dniach nie mając zajęcia w domu. Zanim przejdziesz koło bloku lub wejdziesz do klatki to masz tyłek obrobiony.
Lepiej założyłyby kółko różańcowe i zaczęły chodzić do kościoła
Kiedyś przejeźdzając codziennie rowerem na zabiegi do poradni to widziałem te same osoby. Moje zabiegi trwały 2godziny a one tam siedziały jak jechałem i wracałem z poradni. Później pomyślałem że mogłem im zostawiać rower nikt by go nie ukradł.
Co sądzicie o założycielu wątku , który przesiaduje cały czas na forum ostrowiec nr 1 , który pyta co sądzicie o dewotkach ?
Rozmawiałem kiedyś z kumplem i opowiedział mi że jak podjechał na parking przy tym bloku to dostał ochrzan że tu nie mieszka a zajmuje miejsce parkingowe. A jak wytłumaczył że przyjechał po znajomych to został wypytany po kogo. Nawet proponowano mu otwarcie drzwi.
Nie jestem mieszkańcem tego osiedla ale może to dobrze. Nie chciałbym mieć w swojej okolicy takich okazów.
Kto latał do Spółdzielni o ławkę przed klatką?? Kolczasty drut i tłuczone szkło posypać i będzie spokój.
Pewnie te latały co codziennie przesiadywały. U mnie na osiedlu to samo. Same mohery.
Będzie już zimno to po co likwidować ławki
Oj, monitoring bloku na ławeczce pod tym blokiem to podstawa.