Najchętniej na sąsiadów którzy dwa miejsca zajmują na parkingu. Później na rodziny których pociechy piją piwa koło klatki. Macie przesrane za te bachory rozpieszczone które ćpają współczuję tylu zmarnowanych lat przetraconych na niby wychowanie a oni ( dzieciaki ) mają w pupie bo sprzedają to co macie w szufladkach i kupują za to używki. Było je lać po mordzie a nie robić 12 na dobę jedno z drugim.
Donosy zdarzają się nawet w rodzinie. Na mnie i moją mamę doniosła ciotka! A tylko dlatego, że DOMYŚLAŁA się czegoś - zaznaczę, że w ogólnie nie miałyśmy z nią kontaktu. I nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać.
To akurat nie jest donos pismen.
Przez taką k...ę ,donosicielkę zrezygnowałam z pracy, donosiła , doprawiała,koloryzowała,buntowała innych, bolało ją że mam więcej godzin w pracy niż ona, miałam dość i mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień że pożałuje swojego zachowania,nic się nie dzieje bez przyczyny.
A jak Pismen truje na forum ,to gdzie mam doniesc ??