Tusk chciał resetu z Putinem - bleeee.
Trump chce resetu z Putinem - mój bohater!
Zdecydowanie masz źle dobrane leki. Kolejny rok.
22 16 przecież twój Kaczyński napisał słynny list do przyjaciół Rosjan no co nie pamiętasz?
Gościu z 19:00, przeczytaj sobie choćby w Wikipedii pod hasłem "Donald Trump" (trochę zejdzie) i nie bądź ignorantem sugerujac, że rozmach działalności D.Trumpa i jego rodziny oraz powodzenie w biznesie wisiało na włosku czy łasce ruskich banków i jakiegoś emigranta agenta KGB. W Rosji upatrywał on (tyle zauważylem w Wiki) sprzymierzeńca w walce z Państwem Islamskim.
Oczywiście można by sprawdzać proweniencje wielu 'finansistów rosyjskich', ich międzynarodowe koneksje i zależnosci bankowe, ale może by się okazało, że to jedna 'wielka rodzina'.
By the way:
Trumpowi ma nie lecieć w dół. Chybiony przykład.
Czyli z uwagi na domniemaną:
"... trwającą dekady "relację" obopólnych korzyści dla Rosji i Trumpa.",
jednak żaden z niego przyjaciel Ruskich.
Klaszczemy
*10:16 do "rycerza" z godz.09:42
Kolejna przegrana Trumpa z Putinem.
Idol Amerykańskiego Prezydenta ograł go jak uczniaka i można śmiało powiedzieć, że odebrał mu Alaskę. W sensie medialnym i wizerunkowym. Alaska stała się miejscem wstydu dla USA i tryumfu Rosji.
Ukraina nie ma szans na zwycięstwo mając takiego „adwokata z urzędu”. Ukraina potrzebuje negocjatora a nie handlowca.
Amerykanie i ruscy wiedzą że UE to zdegenerowany twór który upadnie a do którego my pchamy się na siłę (za późno)
Przez ponad 3 lata wojny na ukrainie wmawiali nam, że putin jest zły, a tu prezydent trump nasz główny sojusznik rozkłada mu czerwony dywan i wita go ze wszystkimi wojskowymi honorami, o co w tym wszystkim chodzi?
Polityka na każdym szczeblu to gra pozorów i totalne dno. Skojarzył mi się skecz jednego z kabaretów. Rozmawia matka z synem - synku już pora żebyś poszukał pracy. Ale gdzie szukać? Pracowity za bardzo nie jesteś, wstydu nigdy nie miałeś, to myślę, że najlepiej szukaj w pornobiznesie albo w polityce:)
A jednak za cenę pokoju podzielili Ukrainę ale czy tylko?