czy może ktoś wie gdzie można kupić naprawdę domowe wędliny?
Mnie najlepiej smakują wędliny od Zychowicza w pasażu na oś.Słonecznym.
Ja ostatnio kupiłam w pasażu na targowicy. Bardzo dobra kiełbasa swojska i pasztetowa.
Zychowicz to kobieta - Henryka Zychowicz.
W sobote od 6 rano na bazarku na Os Ogrody stoja auta z roznymi wyrobami. Polecam krucha kielbase z Nikisialki (duze auto z blatem z boku). I pyszne wedliny, szczegolnie boczek wedzony od Przysmaki Swietokrzyskie. Oba stoiska maja pyszne wyroby.
takich wędlin już NIGDY nie bedzie jak to było w latach 60siątych czy 70siątych! ten smak welin pamiętam do dziś! teraz to jest tylko wygląd piękny Ale nie smak! jaka była słonina! jaki był boczek i mięso! tylko Ci mogą pamiętać co w tych latach urodzili się co ja.Przede wszystkim jakie były pasze? czyli ziemniaki,ospa, i wiele innych.kiedyś świnia musiała być chodowana ROK! żeby wagę miała 120kg!teraz wystarczy pół roku i nawet mniej! o czym my mówimy?kto kiedys mial tyle chorób co dzis? Swiat jest już skonczony jak wszyscy żyjący na tym świecie! chemia nas zabija i zabije!Nawet w lizaku dla dzieci mamy co? składniki trujące! kto nie wierzy co jest w Coca Coli to proponuje pół szklanki Coci wlac w garczek który się już do niczego nie nadaje i na wolnym ogniu to wygotować To co zostanie na dnie będzie dowodem tego co pijecie!pozdrawiam i życzę dużo zdowia i smacznego.
Gościu z 19:12 masz stuprocentową rację,smak mięsa i wędlin jest uzależniony od metod karmienia zwierząt.Smak rosołku niedzielnego z dawnych lat,kto pamięta? barwę i konsystencję mięsa z kury?.Było i nie wróci...Dysponując czasem i kawałkiem placu na którym ustawimy naszą wędzarkę można we własnym zakresie zrobić dobrą domową kiełbaskę,przepisów full w necie.Prosty przepis na 5 kg. 4kg łopatki,1 kg boczku,6 łyżeczek soli,1 łyżeczka pieprzu,6 ząbków czosnku,1 łyżeczka cuku.Mięso mielimy maszynką z tzw grubym sitkiem,czosnek miażdżymy w wyciskarce,całość solidnie mieszamy,nabijamy w jelita i wędzimy...
U mnie właśnie są świnki chodowane stara metoda ale mam dosłownie kilka sztuk rocznie, a nie całe tuczarnie