Człowiek umarł. Co miał w głowie, jakie były jego zamiary, co miał w duszy, teraz tylko Bóg wie i on go osądził. Nie występujcie w roli Boga. Za życia można go było sadzić. Umarłych niech sądzi Bóg, a żywych ludzie. Teraz możecie pomodlić się za niego, bo modlitwa mu potrzebna.Amen
Jaruzelski bohater, chorzy psychicznie ludzie nie mają co robić
Faktem jest że Jaruzelski to zbrodniarz ,drugi fakt to osoba nie żyje czyli upokorzenia zbierze rodzina.Proponuję zmarłym dać spokój a wziąć się za żyjących pobierających wysokie emerytury UB-eków SB-ków armii MO i ORMO ,oficerów LWP ,którzy prowadzili żołnierzy szeregowych na ludność cywilną w czasie stanu wojennego.Tu poszperać,ludzie Ci są w śród nas ,biorą wielkie emerytury z MSW ,zabrac im emerytury ,dać po 500 złotych na miesiąc ,zabrać wszelkie dobra ,których nieuczciwie dorobili się.Tu szukać Jaruzelszczyków,tym w grobach odpuścić bo nic nam i im to nie da.Rozprawić się z żyjącymi jaruzelszczykami a jest ich duuuuuużooooo.
Popieram gościa z 20,10