Bogaty domek. Ile kosztował nas?
21:00; Bareja jest u nas obecny cały czas:)
No i morda w kubeł. Coś jest na rzeczy?
Może radni PIS zapytają na sesji.
Zawsze taka cisza oznacza jedno.
Twoje pytanie dotyczy czy sytuację opisaną można nazwać arogancją władzy, oraz czym w ogóle jest arogancja władzy.
Co to jest „arogancja władzy”? Arogancja władzy to postawa przedstawicieli władzy (samorządowej, państwowej, kierowniczej itd.), która cechuje się:
- poczuciem wyższości i brakiem pokory wobec obywateli, mediów, czy nawet instytucji kontrolnych,
- lekceważeniem opinii publicznej i brakiem przejrzystości działań,
- uchylaniem się od odpowiedzialności, zwłaszcza gdy pojawiają się błędy lub porażki,
- traktowaniem instytucji publicznych jak „prywatnego folwarku” – z ignorowaniem interesu społecznego,
- brakiem autokrytycyzmu, często połączonym z emocjonalnym, teatralnym tonem („łza w oku”, „oddaję serce”).
Czy w Twoim opisie są elementy arogancji władzy? Zdecydowanie tak. Poniżej kilka konkretnych przykładów i ich interpretacja:
1. Wielokrotne zapewnienia, że spółka pokryje straty, a potem ciche "wyzerowanie" kapitału i likwidacja spółki. To może być odbierane jako:
- zmylenie opinii publicznej – obiecano coś, czego nie zrealizowano,
- brak transparentności – nie ogłoszono tego z odpowiednim komentarzem ani rozliczeniem.
> Element arogancji? Tak – brak wzięcia odpowiedzialności i tłumaczenia się z niepowodzenia.
2. Pochwała dla Rady Nadzorczej za to, że do 2017 pracowała „za darmo”
- To odwracanie uwagi od istoty problemu (czyli: dlaczego Rada nie zapobiegła stratom?),
- Brzmi jak emocjonalna manipulacja: „skoro ktoś pracował za darmo, to nie może być odpowiedzialny za błędy”.
> Element arogancji? Tak – unikanie rzeczowej rozmowy i zbywanie krytyki sentymentem.
3. Tworzenie nowej jednostki na bazie tej samej struktury
- Nowy byt (CRL) z tą samą kadrą i lokalizacją, który nie musi „generować zysków” – to wygląda jak obejście problemu, a nie jego rozwiązanie,
- Przekształcenie spółki w jednostkę budżetową sprawia, że jej deficyt pokrywa miasto, czyli mieszkańcy.
> Element arogancji? Tak – brak refleksji nad tym, czy dotychczasowy model zarządzania się sprawdził.
4. Słowa Anny Niedbały: „Jednostki tego typu nie są tworzone w celu generowania zysków”
- To prawda formalna, ale użyta jako tarcza do obrony jednostki generującej milionowe straty,
- Zbycie krytyki poprzez technokratyczny język, bez odniesienia się do konkretów.
> Element arogancji? Tak – to mechanizm „przekierowania narracji” zamiast realnego odniesienia się do problemu.
5. Nadmiernie emocjonalna, niemal teatralna mowa prezeski („łza się w oku kręci”)
- Nie odnosi się do meritum (czyli: dlaczego spółka upadła),
- Przedstawia sprawę jako dramat osobisty, nie publiczny.
> Element arogancji? Tak – próba odwrócenia uwagi od spraw merytorycznych, bez samooceny.
Podsumowanie: Tak, to można i warto nazwać przejawem arogancji władzy. Kluczowe elementy:
- brak rozliczenia się z porażki finansowej,
- emocjonalne wypowiedzi zamiast rzetelnych analiz,
- ochrona kadry zarządzającej mimo strat,
- przeniesienie odpowiedzialności na budżet (czyli mieszkańców),
- używanie półprawd lub sloganów do tłumaczenia rzeczywistych problemów.
---
Jeśli potrzebujesz:
- pomocy w przygotowaniu analizy lub opinii dla mediów,
- prostszego wyjaśnienia tej sytuacji np. dla mieszkańców,
- albo argumentacji do interpelacji lub artykułu – daj znać, chętnie pomogę.
A mowil po ile kielbasa w baltowie?
Zapytaj Jaruzelskiej. Ona powinna to wiedzieć.
Ktoś już wcześniej łaskawie podał link..., ale wiecie, jak to tutaj bywa... Tutaj jest, jak jest – po prostu – i dobrze o tym wiecie. Coś się popsuło i nie wyszło, więc wrzucam jeszcze raz, w imieniu wszystkich wyborców Rafała Trzaskowskiego: 30 maja 2025 Posłanka KO przyniosła ziemniaki do DPS-u. Teraz przeprasza. "Przyznaję państwu rację" https://web.archive.org/web/20250530064759/www.fakt.pl/polityka/gajewska-przyniosla-ziemniaki-do-dpsu-teraz-przeprasza-przyznaje-panstwu-racje/mt345y8
Ich personalia nie są znane, Marian i Barbara mówią o nich zawsze "Ci panowie z Media Expert". Określenie to wiąże się zawsze z pozytywnym wyobrażeniem lub wspomnieniem pracowników tego sklepu.
1 czerwca, 2022 „Kibice KSZO zabrali głos podczas sesji rady miasta, prosząc o dofinansowanie klubu!
Prezydent: Tylko, żeby była jasność: jaka gra, taka kasa!
Podczas sesji Rady Miasta Ostrowca Św. kibice KSZO zgłaszali potrzebę dofinansowania klubu. W odpowiedzi Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca, wypowiedział słowa „jaka gra, taka kasa”, tłumacząc, że wsparcie finansowe będzie adekwatne do poziomu sportowego lub wyników klubu. https://naostro.info/kibice-kszo-zabrali-glos-podczas-sesji-rady-miasta-proszac-o-dofinansowanie-klubu-prezydent-tylko-zeby-byla-jasnosc-jaka-gra-taka-kasa/
"(...) instytucje bawią się w "aktywizacje inaczej" mieszkańców. Tak jakby byli niepełnosprawni intelektualnie. (...)" - Może inaczej nie potrafią, może to nie jest zabawa, może sami są...
Jakieś lokalne stowarzyszenie kulinarne częstowało mieszkańców domu sąsiedzkiego naleśnikami? Piękna idea. Pan Jarosław G. przed laty, gdy pełnił funkcję prezydenta miasta, wyjawił się przed kamerą lokalnej prywatnej telewizji, że jest smakoszem ciast - to było z okazji otwarcia Baru Mlecznego "Czwórka". Bar Mleczny 4 należał kiedyś do Agencji Rozwoju Lokalnego sp. z o.o. ale chyba został później sprywatyzowany i trafił w ręce prywatnej fundacji "Pomocna Dłoń"?
Czy jednostka budżetowa gminy to firma? OSTROWIEC: Marcin Marzec oficjalnie objął stanowisko dyrektora CRL https://www.youtube.com/watch?v=TPZ65F9jhkA
Marcin Marzec, dyrektor CRL, zapowiedział działania mające na celu zatrzymanie odpływu młodzieży z Ostrowca Świętokrzyskiego, ale ich szczegóły pozostają tajemnicą. Potwierdził również dobrą kondycję finansową firmy i zdementował plotki o zadłużeniu jednostki. (firmy???)
Kluczowe informacje
Cel działań: Wstrzymanie emigracji młodzieży z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Autor: Dyrektor Marcin Marzec.
Szczegóły: Nie zostały jeszcze ujawnione.
Sytuacja finansowa CRL: Dobra, a informacje o zadłużeniu są nieprawdziwe.
Źródło: Barbara Kasińska - dziennikarz (a może dziennikarka?) z lokalnej prywatnej i sympatyzującej z władzą telewizji https://archive.ph/aOkD9
słowa kluczowe: objąć stanowisko, rewolucyjne wizje i plany nowego dyrektora, "jednostka firmowa", kaczka dziennikarska, przejęzyczenie, manipulacja, robić z igły widły ;-) itd.
Nie podejrzewam, by p. M. Marzec użył terminu "firma", więc czy to była kaczka dziennikarska czy jednak manipulacja, a może jeszcze coś innego?
Jednostka budżetowa gminy to nie firma – to instytucja publiczna finansowana z budżetu, powołana do realizacji zadań gminy, a nie do prowadzenia działalności zarobkowej.
Piosenka z konwencji wyborczej koalicji Tak Dla Samorządu: Feel - No pokaż na co cię stać
Słuchaj, słuchaj, bo
Zabawnie tak —
Oddychać przez różową słomkę.
A cudownie tak —
Rozmawiać bez niemiłych wspomnień.
Każdy dzień
Mówi nam coraz więcej (…)
Dziecięce disco polo: Ale ale Aleksandra https://www.youtube.com/watch?v=6V2Xi7UF18Q
(...) Zajęcia poprowadziła Aleksandra Pastuszka – starszy specjalista ds. obsługi inwestorów i przedsiębiorczości w CRL, a uczestnikami były dzieci w wieku lat 7-10. (...) Przede wszystkim jednak dzieci uczyły się sztuki oszczędzania – w tym przypadku metodą 3 słoików, która pozwala na określenie na jakie cele będą przeznaczane zaoszczędzone pieniądze. Dzięki tej metodzie własne kieszonkowe można przeznaczyć na drobne codzienne wydatki (np. zakup słodyczy albo napoju), odkładać na poważną inwestycję (np. rower lub komputer), ale też na prezenty albo na cele charytatywne (np. zbiórki na WOŚP). (...) https://crl.ostrowiec.pl/2024/07/jak-oszczedzac-i-madrze-wydawac-bezplatne-warsztaty-dla-dzieci/