Polskie domy sąsiedzkie narodziły się w Gdańsku :)
Jutro Katarzyna Bareja w Ostrowcu.
Jak to kosztował? To już nie będzie stały koszt?
Ponad 800 tys.tsk na marginesie kupiony od pracownika UM.
Kto se go otworzył i po co se otworzył ? na schadzki czy na cóś innego, pierwsza słysze że taki dom jest w Ostrowcu. po co , na co i dla koguj ?
Ktoś już wie, ile kosztować będzie jego utrzymanie?
Ich personalia nie są znane, Marian i Barbara mówią o nich zawsze "Ci panowie z Media Expert". Określenie to wiąże się zawsze z pozytywnym wyobrażeniem lub wspomnieniem pracowników tego sklepu.
Ktoś już wcześniej łaskawie podał link..., ale wiecie, jak to tutaj bywa... Tutaj jest, jak jest – po prostu – i dobrze o tym wiecie. Coś się popsuło i nie wyszło, więc wrzucam jeszcze raz, w imieniu wszystkich wyborców Rafała Trzaskowskiego: 30 maja 2025 Posłanka KO przyniosła ziemniaki do DPS-u. Teraz przeprasza. "Przyznaję państwu rację" https://web.archive.org/web/20250530064759/www.fakt.pl/polityka/gajewska-przyniosla-ziemniaki-do-dpsu-teraz-przeprasza-przyznaje-panstwu-racje/mt345y8
Piękna inicjatywa, ale KW Perspektywa Piotra Parisa Dasiosa obiecywała "Domy Schadzek" na każdym osiedlu. A o co chodziło z tym, że ktoś kogoś podał do sądu w trybie wyborczym? W każdym razie, to chyba dobrze, że władza lokalna walczy o dobro każdego Naszego Mieszkańca nawet w sądzie! To nie pieniactwo, to troska o mieszkańca.
Zobacz, o co będę walczył jako Prezydent:
Mieszkania w Ostrowcu i praca dla młodych
(...) - wprowadzimy uczciwe konkursy na wszystkie stanowiska w urzędach, jednostkach i spółkach gminnych,
Domy sąsiedzkiej integracji na każdym osiedlu
- na każdym osiedlu powstaną wspólne miejsca integracji dla dzieci, młodzieży, matek z dziećmi i seniorów,
- wprowadzimy tam programy integracyjne i opiekuna, zapewnimy wodę, kawę i herbatę za złotówkę,
- powołamy rzecznika seniorów w UM, który będzie waszym głosem.
https://web.archive.org/web/20241226123723/www.piotrdasios.pl
Panie Dasios, proszę nie udawać Greka, tylko przypomnieć sobie, jak pełnił Pan funkcję wiceprezydenta i podczas jednej z sesji Rady Miasta stwierdził Pan, że formuła funkcjonowania miejskiej spółki — Agencji Rozwoju Lokalnego Sp. z o.o. — niejako się wyczerpała. Uznał Pan wówczas, że dalsze istnienie tej spółki nie ma sensu, w związku z czym została ona zlikwidowana.
Argumentował Pan, że pierwotnym celem ARL była potrzeba przekwalifikowania pracowników upadłej Huty Ostrowiec, ale skoro takich pracowników już nie ma, to i cel istnienia spółki przestał być aktualny.
Następnie jednak powołano do życia nową spółkę, która rzekomo miała zajmować się czymś innym — choć ostatecznie zostali w niej ci sami ludzie, a dotychczasowa pani prezes objęła stanowisko dyrektora. I teraz pytanie: gdzie wtedy były konkursy na stanowiska?
Tymczasem mieszkańcy nadal co roku płacą niemałe pieniądze na utrzymanie tego tworu. Jakie są więc konkretne, wymierne efekty jego działania?
Wynajmem lokali mogłoby się zajmować Centrum Usług Wspólnych lub ktoś z Urzędu Miasta, kto ma za mało obowiązków, od edukacji jest szkoła, a od organizowania imprez miejskich są stowarzyszenia mieszkańców i instytucja kulturalna jak MCK. Ja nie widzę żadnego sensu istnienia CRL - już nie spółki a jednostki budżetowej miasta.