Sama dzwoniłam do mck z sugestiami co można by zrobic. Pięknie podziękowano i tyle ....
Znam to skądś... Też kiedyś próbowałam coś tam zorganizować. Poroszono mnie o zostawienie namiarów...i tyle...:-(
Teraz jestem bezrobotna, więc mogłabym poprowadzić jakieś zajęcia z dziećmi, nawet charytatywnie. Dzieciaki miałyby frajdę, ja też! Wystarczyłoby udostępnić jakiś "kawałek podłogi". Ale zdaje się, że to też jest duży problem, choć na takie zajęcia nie trzeba specjalnych środków finansowych.
http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/mck-nie-uznaje-rodziny-i-dzieci-chodnikowe-pisanie-antyrodzinne/s3/#post-57
Wiecie na co idzie w MCKu najwięcej pieniędzy ?? na wynagrodzenia dla pracowników...
Pracownicy MCK powinni pracować na umowach- zleceniach, a nie na etatach. Pracują przecież kilka razy do roku.
Trzeba wymienić panią Baran, już kilka razy chciała ustąpić, ale jakoś zawróciła
Gwoli wyjaśnienia w temacie ROKU JANA RYBKOWSKIEGO
Rodzina Dąbrowskich nie maczała w nim palca. Co gorsza nawet na inaugurację Roku Jana Rybkowskiego, która miała miejsce 26 maja nie została przez MCK zaproszona; podobnie jak spokrewniona z Janem Rybkowskim rodzina Kostkowskich.
Krewni Jana Rybkowskiego zostali zaproszeni na uroczystość /trzy dni przed jej terminem/ przez Oddział PTTK im. Mieczysława Radwana, który zgłosił do Rady Miasta wniosek o uczczenie 100. rocznicy urodzin Jana Rybkowskiego.
w sprawie organizacji Roku Jana Rybkowskiego to rzeczywiście odechciewa się
1. zaproszenia i plakaty wyglądają ... - bez komentarza
2.konflikty międzyludzkie - MCK poszło pożalić się na CKU do prezydenta za zorganizowanie dla młodzieży wykładu i pokazu filmów
3.usunięte z plakatów i zaproszeń "przygotowanych" przez MCK CKU jako współorganizatora sesji
4.odrzucony wniosek o nadanie imienia Jana Rybkowskiego kinu "Etiuda"
5. pierwszą decyzją pracownika MCK zajmującego się koordynacją Roku Jana Rybkowskiego było nie zajęcie się kwestiami merytorycznymi i organizacyjnymi, a usunięcie spośród grona inicjatorów: Pani Krystyny Jurys i Pana Wojciecha Kotasiaka
Wniosek
Nawet dobre inicjatywy umierają jak zajmują się nimi osoby niewłaściwe
W w/w wpisie został wymieniony nasz Oddział PTTK im. Mieczysława Radwana w związku z tym, Zarząd Oddziału zdecydowanie stwierdza, że opinie i uwagi zawarte w nim są prywatną wypowiedzią "Gościa", a nie członków członków Oddziału, ani zarządu Oddziału. W związku powyższym Zarząd Oddziału nie bierze odpowiedzialności za treść wpisu.
Uważamy, że wpis ten psuje i podważa dobra atmosferę współpracy Oddziału z Miejskim Centrum Kultury.
Zwyczajem naszego Oddziału jest przekazywanie wszelkich opinii i uwag w sprawach merytorycznych bezpośrednio instytucjom i osobom zainteresowanym.
Ubolewamy nad zaistniałą sytuacją i mamy nadzieję, że MCK przyjmie nasze oświadczenie i że ten incydent nie naruszy naszej dotychczasowej dobrej współpracy.
za zarząd
Tadeusz Krawętkowski - Prezes Zarządu Oddziału PTTK im. Mieczysława Radwana
Pinokio - niczym mąż narodu na stołek wchodzi.