Witam wszystkich,
Szukałem na necie informacji nt.dofinansowania na auto dla mojego ojca, który ma 1szy stopień niepełnosprawności (niemały problem z poruszaniem się). Zawsze przy wyjściu z domu pojawiają się ‚schody’, nie wspominając już o wizytach u lekarzy w innych miastach itp. Zdałem prawo jazdy i chce ułatwić nam życie. Czytałem sporo na ten temat, ale informacje są różne i wszędzie są jakieś inne wymogi.
Pewnie zaraz znajda się osoby kierujące mnie do pcpru lub wydziału komunikacji. Tak, zamierzam się tam wybrać, jednak w Ostrowcu będę dopiero za 1,5tyg, a nie ukrywam, ze szukam kogoś kto może miał styczność z ta procedurą. Bardzo proszę o pomoc! A za zbędne komentarze dziekuje
Z tego co wiem to w Ostrowcu lubią robić człowiekowi pod "górę". Nie mam pojęcia jeśli chodzi o dofinansowanie do samochodu, ale sama przerabiałam dofinansowanie do prawa jazdy i łazienki. Jeśli chodzi o prawo jazdy to dostałam odmowną decyzję bo dzień wcześniej zapisałam się na kurs a następnego poszłam do pcpru po dofinansowanie i to był mój błąd. Zapisałam się dzień wcześniej bo to było ostatnie wolne miejsce na kursie i odpowiadał mi termin. Mnie odrzucili, ale koleżanki znajoma nie miała tego problemu. Jeśli chodzi o łazienkę to jak dowiedziałam się ile mam czekać i fakt, że ekipa jest że tak powiem "narzucona" to podziękowałam. W Kielcach nie miałabym z tym problemu bo tam są normalni urzednicy
16:55 A jak to jest z dofinansowaniem na prawo jazdy - co trzeba zrobić jakie kryteria itp?
Musisz mieć grupę, żeby w ogóle zacząć. Następnie idziesz do PCPRu i składasz wniosek i jak Ci pozwolą to dopiero zapusujesz sie na kurs. Nie wiem czy szkołę wybierasz sam czy oni mają z kimś podpisaną umowę. Trzeba przedzwonić i upewnić się bo ja próbowałam 7lat temu więc może coś się zmieniło.
16:45 Dziękuję bardzo!
Mam grupę i pytałam w PCPR już ale mam jeszcze się orientować :)
Ja sobie odpuściłam po paru tygodniach ganiania po urzędach po prostu nie miałam już siły sie użerać
Nie ma czegos takiego
Nie opowiadaj gościu z 22.15 poczytaj w internecie i przekonasz się albo zadzwoń do pcpru to powiedzą ci na co można mieć dofinansowanie. Tyle, że zdobyć go w Ostrowcu to cud. Ciekawe co robią z tymi pieniędzmi jak ich nie wykorzystują? Chyba, że zwykły Kowalski i Nowak ma problem a znajomi urzędników już nie. Koleżanki babcia po 3 udarach na łazienkę przystosowaną do jej ograniczeń czekała tylko 3 lata. Więc krew człowieka zalewa jak o tym już myśli.
Jezu, jak miałbym czekać 3 lata to chyba zacząłbym taczką prewozić tatę. Niepowaga.
dajdajdaj, serio nie wstyd wam chodzic po urzedach po jakies dofinansowania ciagle?;p Ostatnio pod makiem zulił jakiś koles okolo 40 lat, wygladal na zdrowego ... bynajmniej nie glodujacego bo z bebzona by zyl pewnie dluzej niz ja... i on tez dajdajdaj ... albo kup mi co do jedzenia, nozyk sie w kieszonce otwiera jak widze to roszczeniowe spoleczenstwo :O
Nic prostszego, tylko zostań inwalidą. Na dzieciarnię jest 500zł za nic.
Ja mam grupę i nic nigdy nie dostałem a powinien ale szkoda się prosić
Szanuję, ta od lazienki i prawa jazdy z dofinansowania to by pewnie fakultet z zebractwa mogla zrobic ;p
Wiesz co gościu z 20.08 uderz się w głowę za nim coś napiszesz i obrazisz kogoś. Jestem niepełnosprawna od dziecka. W życiu nic od pcpru nie wzięłam bo tylko prosiłam o prawo jazdy. O łazience wiem od znajomych bo zwyczajnie ludzie że sobą rozmawiają. Ja nie żebram. Uczciwie pracuję, 500 plus nie mam. A to, że jestem niepełnosprawna to co zazdrościsz? Zazdrościsz też tych 184zlotych miesięcznie, dlatego że choroba jest od dziecka? Chciałbyś od dziecka włóczyć się po lekarzach? Ludzie więcej empatii. Przejdź się tam i zobacz ile patologii bierze po kilka tysięcy i m.in. moje podatki idą na nich. Im się należy wszystko?! Nie życzę Ci choroby bądź wypadku, który sprawi, że też tam uderzysz po pomoc. Takie mamy prawo i mamy prawo o coś prosić tylko jak prześledzisz wątek to nikt na razie nic nie dostał poza słowami, że coś takiego jest i komuś się należy.
Jeśli się należy to od tego są instytucje ,żeby korzystać w żaden sposób jak dla mnie nie jest to żebractwo ,ale zawsze znajdą się jakieś tumany ,którzy chyba zazdroszczą bo pewnie nie mieli styczności z niepełnosprawnością .
Wybacz jesli Cie urazilem, ale napisalas to takim typowym roszczeniowym jezykiem i tym mnie zmylilas. Po Twoim wpisie trudno wywnioskowac ze masz duze problemy ze zdrowiem, wiec pozwolilem sobie wrzucic Cie do jakze wielkiego worka z innymi ludzmi - wybacz;c Tobie akurat z tego co wyjasnilas nalezy sie pomoc i po to sa te instytucje, ale pewnie z 80% to bezwstydni naciagacze wyrabiajacy sobie perfidnie grupe ktorzy dzialaja rowniez na niekorzysc takich ludzi jak TY. Empatii mi nie brakuje ale nie dla ludzi takich jak wyzej opisalem, a Tobie zycze wszystkiego najlepszego i przepraszam jesli niechcacy Cie urazilem ;)