zapisz ją do szkoły językowej. na takim etapie na jakim jest 10-latka nie ma chyba sensu wysyłać jej do prywatnego korepetytora. nie ma sensu, żeby siedziała i kuła, tylko się zniechęci. a szkoła językowa ją nauczy, do czego ma służyć język - do komunikacji, bo przede wszystkim najważniejsze, żeby się rozgadała. zasady gramatyczne przyjdą same. ja przynajmniej tak miałam. nie wiem natomiast, gdzie konkretnie mogłabyś ją wysłać. największą renomę zawsze miał fox.
No ale te szkoły to takie troszkę naciąganie. Mnóstwo matek ma złe zdanie i rezygnuje. Takie przynajmniej wśród znajomych są opinie.
polecam foxa ludzie którzy tam chodzili nigdy potem nie mieli problemów w szkole
Ta, już w to wierzę. Nauczanie indywidualne ma jakiś sens.