To trzeba było myśleć przed włożeniem pewnej części ciała, że np. trójkę ciężko utrzymać. A matka, która opiekuje się trójką dzieci nie pracując zawodowo, ma i tak pełne ręce roboty.
No ale to typowo męski punkt widzenia - matka nie pracująca zawodowo, a "jedynie" prowadząca dom, "NIC" nie robi. Przecież te wszystkie czynności ( pranie, sprzątanie,prasowanie, gotowanie, zakupy, pomoc dzieciom w lekcjach, zaprowadzenie do przedszkola/odwiezienie na dodatkowe zajęcia, zaprowadzenie do lekarza itp itd ) to wogóle luz, blues i bułka z masłem.
zgadzam sie z wypowiedzia z 14:59 wiekszosc facetow uwaza ze jak kobieta nie przcuje to nic nie robi
Z trójką dzieci, żeby je wychować na prawych i mądrych ludzi dla samotnej matki w domu jest 1 i 1/2 etatu, a nie tylko jeden.
Po pierwsze przy zarobku 1000zł nie realne są alimenty 750 zł ;) tak nie jest jednej ale osoba spełniająca całą opiekę ponosi inne koszty i sprawijąca całodobową opiekę zawsze dostaje mniej...polecam iść do pracy przy 3 dzieci...jeszcze jak 1-2 z nich nie jest przedszkolen nawet...do usranej śmierci nie tylko do 18 rż lub dokąd się uczy ale wtedy już dziecko otrzymuje. Najlepsi są tatusiowie co najpierw walczą o widzenia po czym skorzystają raz o ile w ogóle...
Nie znam przyczyny dla ktorej chcesz zmniejszyc wysokosc alimentow. Czy czujesz sie w jakis sposob poszkodowany/a (oszukany/a) wyrokiem zasadzajacym wysokosc alimentow? Jezeli tak to czy odwolywales sie do II instancji? Czy teraz walka o zmniejszenie alimentow jest spowodowana tym, że np straciles prace i nie możesz jej znalesc od jakiegos czasu co ma wpływ na Twoj budżet a moze chcesz zrobic matce/ojcu dziecka na zlosc i pokazac ze teraz ja wygram bo bede mial lepszego adwokata? Pamietaj ze w tym wszystkim najważniejsze jest dobro dziecka i zapewnienie mu jego potrzeb. Czy kochasz czy nie to dziecko potrzebuje by mu zapewnic normalny byt
Odpowiedz jest bardzo prosta,pogorszyła mi sie sytuacja.Od 5 lat zasadzone jest 1000 zł na dwoje dzieci,była zona wyszła ponownie zamaz i tu nie chodzi o to zeby cos jej udowodnic
naprawde cię rozumiem, ale na dwójke 1000 \ł to nie jest bardzo dużo. to, ze żona wyszła za mąż, to nie ma znaczenia. Dzieci są przecież twoje. Trudna sprawa ;/
spacerowicz, zostaw swoje mądrości dla siebie. to nie alimenty na żonę (chociaż takie teraz też przynają ) tylko na dzieci. Już wyobrazam sobie jaki z ciebie tatuś spacerowiczu :(
Ja akurat pracuje ciezko za 1500 zł na 5 moja rodzine.
To nie jest duzo?
My rodzina 5 osobowa zyje za 1500 zł a tam chlop placi na dwoje.Paranoja
spacerowicz bajki to możesz opowiadać gdzie indziej :(
A dlaczego niby to bajki,jest mnostwo takich przypadkow.
słuchaj jest wiele osób, które mieszka pod mostem ale co to ma wspólnego z koniecznością płacenia alimentów na swoje dzieci?
BAJKI BO DOSTAJE Z MOPSU RÓZNE ŚWIADCZENIA Z TAKIM DOCZODEM MA DO NICH PRAWO I W SUMIE MA 3 TYS A NIE JAK PISZE 1.5 TYS.TO ZA 3 MOZNA ZYC NO NIE .TYLKO NIE WIEM POCO STRUGA NEDZAZA
Jeżeli żona drugi raz za mąż wyszła , to jej nowy partner powinien jej pomóc w wychowaniu dzieci. A obowiązek utrzymania dzieci leży po obu stronach taki sam. Nie musisz mieć adwokata ,straciłeś pracę , więc sąd może zmniejszyć alimenty, ponieważ 1000 zł to jest zbyt wysoka kwota. Jeżeli nic nie wskórasz , wystąp o przyznanie Tobie praw do opieki nad dziećmi i niech żonka da Ci 1000 zł i wtedy zobaczymy. I niech nikt nie mówi , że na własne dzieci żałuje , jak facet pracy nie ma , albo mało zarabia to co? ma pracować i mieszkać pod mostem, też człowiek chce godnie żyć i ma do tego prawo.
Swietnie - zobaczymy czy uda mu się utrzymać dwójke dzieci za 1000 zł. :)
obowiązek łozenia na dzieci nie nalezy do nowego męza tylko do ojca, chyba, ze wystąpi o zaprzeczenie ojcostwa
Nie za 1000 tylko za 2000. Matka też ma łożyć na utrzymanie dziecka tak jak ojciec. A jeśli chodzi o sedno wątku to możliwe jest w tej sytuacji obniżenie zasądzonych alimentów, bo zaistniała istotna zmiana sytuacji.
jak za 2000 skoro jak twierdzisz on pracy nie ma\?