Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Dobre rady teściowej

Ilość postów: 71 | Odsłon: 4387 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
            • Odp.: Dobre rady teściowej

              A tak jak już jestem dwa dni na emeryturze to wiele sie dowiedziałam o mlodych i tych starszych całe życie przepracowałam bo umiałam docenić innych .Do roboty młode panie a nie pocicie sie na forum.

              Gość_pacjent emeryt
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Dobre rady teściowej

                daj tą robotę emerytko!

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 37

              Odp.: Dobre rady teściowej

              Jak pójdzie na swoje mieszkanie ,to wtedy będzie oszczędzać i te rady tesciowej póżniej wprowadzi

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Dobre rady teściowej

                Ale będzie sobie robić u siebie po swojemu i nikt jej do gara nie będzie zaglądał.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Dobre rady teściowej

                  jak niema pracy itd to jak pójdzie na swoje/?jak by miała iść to by poszła.pewnie jest bezrobotna i za nic nie płaci tylko ogląda telenowele i robi maseczki tzn gwiazdzoży myśli ze jest jakąś modelką i że się jej wszystko należy

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Dobre rady teściowej

                    Młode panie praca na pewno by się znalazła jak niedobra tesciowa przestanie doradzać i rachunki opłacac.A weż że kobieto ty niedobra teściowo na wczasy jedz nie niańcz dzieciaków synowej .

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

                    Odp.: Dobre rady teściowej

                    Mieszkając wspólnie należy wypracować ogólne zasady współżycia.Jeżeli Ci nie odpowiadają szukaj własnego lokum.Kiedyś mieszkałam z teściową i też miałam " problemy ".Obecnie mieszkamy w wynajetym mieszkaniu i problemy sa inne /finanse/.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Dobre rady teściowej

                      gościu z 17;08 wspamiale mowisz.wszyscy na tym wątku mowią ze trzeba oszczedzać ale kazdy mowi ,ze to zła rada teściowej ,to jest dopiero smieszne. Niech młodzi pobierając się myślą o swoim mieszkaniu.A WSZYSTKIM TESCIOWYM ŻYCZE BY WRESZCIE POMYŚLAŁY O WCZASACH.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Dobre rady teściowej

                        Młoda, ja kąpię się tak, jak ty. Nie wyobrażam sobie, żeby udawać, że się kąpię, tak jak chce twoja teściowa. Takie ciapanie, żadne mycie. Mnie ściga mąż, :), a myślę,że mam tyle lat, co Twoja teściowa. Kiedyś ścigali mnie za to rodzice i obiecałam sobie,że w swoim domu będę się rozpływać ile będę chciała. Nie ganiam o to też dorosłej córki, jak przyjeżdża. Ostatni rachunek za gaz - 325 zł, warto za przyjemność prawdziwej kąpieli. za wodę nie patrzę nawet, bo po co, płacę z czynszem.

                        Wiele lat temu mieszkałam z teściową. Do dziś omijam ją szerokim łukiem, nie chodzę, nie zapraszam, rozmawiam służbowo. Uciekaj, dziecko, póki czas. Twojej teściowej o rachunek tez chodzi, ale o Ciebie jeszcze bardziej, wierz mi.

                        I nie słuchaj mądral - będziesz teściową, ekologia itp. Bzdety. Ty masz być sobą, a żyjemy w wolnym kraju :) i każdy myje się jak chce i jak go stać.

                        Gość_stara
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 38

          Odp.: Dobre rady teściowej

          Zgadzam się. My też niedługo uciekamy od mojej mamuśki, bo jest nie do zniesienia! A tak jak się wyprowadzimy to może normalnie będzie w końcu. Nawet w wychowanie dziecka się wpier.. aj szkoda słów;/

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 47

      Odp.: Dobre rady teściowej

      Ja również mieszkam z teściową i mimo że oBoga bym obraziła gdybym powiedziała, że mam złąteściową to również za wszelka cenę dążę do tego, żeby być na swoim (nawet wynajętym!!!). BO MŁODE MAŁŻEŃSTWO POWINNO MIESZKAĆ SAMO!!!!!!!!!

      Gość_;(
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dobre rady teściowej

        Brawo -do gościa z 23:47- mądre słowa,

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Dobre rady teściowej

          Czy wy czegoś nie rozumiecie czy nie chcecie teściowa nie jest od kochania ale jest potrzebna zawsze .Jeśli o wodę chodzi to mój mąż to dopiero oszczędza myje jedną szklankę jak kran odkręci z ciepłą wodą to 10 minut przegada a woda się leje i co mam z nim rozwód brać.On twierdzi ze pracuje i płaci więc i ty synowo płać i nie rób problemu.Jeszcze nie słyszałam żeby teściowa się żaliła jak niedobra taka to wyjedz za granicę nie będziecie się widywać.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Dobre rady teściowej

            moi teściowie to również diabły wcielone! tak dali w kość że na samą myśl o nich ciśnienie mi skacze! ale w tym wszystkim i tak nam tą przewagę nad nimi, że ja wiele razy podejmowałam próbę aby nasze kontakty były jak najlepsze i za każdym razem dostawałam kopniaka od nich. Nigdy jednak nie pozwoliłam sobie aby mi nerwy puściły,czy na jakąkolwiek uszczypliwość czy nieuprzejmość wobec nich. Na każe ich chamstwo odpowiadałam uśmiechem chociaż w środku o mało nie eksplodowałam! do czasu aż tak się po mnie przejechali, że od tamtej pory nie utrzymuję kontaktów, nie chodzę tam i nie bywam! Ciekawa jestem tylko czy domyślają się chociaż skąd taka sytuacja czy po prostu im też tak pasuje! Mój mąż który wiedział jak bardzo mi zależy na akceptacji jego rodziców i sam bywał świadkiem różnych ich zachowań nie ma żalu do mnie że jest teraz jak jest! on wie że to nie moja wina

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 53

      Odp.: Dobre rady teściowej

      Młodym teściowe potrzebne są do pilnowania dzieci,upieczenia ciasta,obiadków robienia i wyciągnięcia ile się da.Niech pomyślą,że i one będą kiedyś miały swoje lata.Moi byli zgodni w miarę gdy pracowałam i ciągnęli co tylko mogli.Kiedy straciłam pracę nikt nawet nie zapyta czy mam na chleb.A wnuki ciągle dopytują kiedy im kupię to czy tamto.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Dobre rady teściowej

        Moja teściowa ani nie zaprasza na obaid, ani nie pomaga, nie piecze ciast i nigdy nie pilnowała mi dziecka, więc oczy mowa?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -