Nikt nie twierdzi, że Owsiak jest winny jakimkolwiek bezprawnym malwersacjom. Przeciwnicy J. Owsiaka twierdzą tylko, że robi on na WOŚP świetny interes. I tylko tyle.
Dla mnie nawet nie jest problemem to ile zarabia Owsiak ale to, że część dochodów z WOŚP idzie na Woodstock oraz, że koszty zaangażowania się w obsługę w/w imprezy ponoszą samorządy, które lepiej zrobiłyby, gdyby pieniądze zamiast np. na sztuczne ognie czy jakiś koncert przeznaczyły bezpośrednio na szpital, w którym leczą się ich mieszkańcy.
no, to kokosz już nam udowodnił, że całe uzasdnienie wyroku było przez blogera sfałszowane.
Może - nawet sam wyrok bloger sfalszował ?
parafrazując więc słowa samego kokosza - skoro to bloger był oskarżony i "bloger jest winny", to dlaczego jeszcze nie siedzi w więzieniu ?
Dostał grzywnę 300 zł, bo na tyle sąd wycenił nazwanie Owsiaka hieną cmentarną. Sprawa dotyczyła słów, a za słowa do więzienia się nie wsadza.
no, to sam przyznasz, że niewiele to Pana Jurka chyba zabolało ? skoro tylko 300 zł ?
tym samym - sąd uniewinnił blogera z pozostałych zarzutów, które stawiał mu Owsiak.
To dobrze, bo za mówienie prawdy nie należy nikogo karać. nawet matke kurke
Uzasadnienie mówi też jasno, że bloger znieważył Owsiaka nazywając go hieną cmentarną, za co został ukarany finansowo. Został jedynie uniewinniony od zarzutu nazwania Owsiaka romskim maczo i szefem sekty, co zdaniem sędziego nie naruszało granic wolności słowa. Tutaj nie ma kropki? Ciekawe zresztą, że wtyoczonym przez siebie procesie o zniesławienie to Owsiak musiał się tłumaczyć i pokazywać księgi...
kto z was jest uczciwy? no kto?
ciekawa linia obrony... :)
ale tym samym - wskazujesz, że nie wszystko było uczciwe ?
tak,
ale z pozostałych zarzutów sąd blogera uniewinnił - przyznając mu rację co do oceny faktów.
Z tym też będziesz dyskutować ?
Od początku nie ma o czym dyskutować, szczekanie środowiska niechętnemu WOŚP nie należy brać pod uwagę i grać do końca świata i o jeden dzień dłużej.
VIVAT Jurek.
Mamy tu rzecz nie do pomyślenia w jakimkolwiek cywilizowanym państwie: sąd zobowiązuje jedną ze stron procesu by dostarczyła ważne dokumenty, a ta olewa to żądanie i NIE PONOSI Z TEGO TYTUŁU ŻADNYCH KONSEKWENCJI. Jeśli ktoś miał dotąd odrobinę wiary w polskie sądy, powinien szybko zrewidować swe przekonania.
cytat:
http://wgospodarce.pl/opinie/16601-owsiak-bloger-i-wyrok-sadu-finanse-fundacji-dobroczynnych-powinni-byc-calkowicie-jawne
sąd przyznał mu, że korzystał z prawdziwych źródeł, ponieważ oceny go nie interesują. przeczytaj dokładnie uzasadnienie.
Jedno jest pewne. Wiele osób umie czytać ze zrozumieniem i już nie da kasy na Owsiaka. Zresztą zobaczycie to na finale zbiórki. Wynik finansowy będzie najsłabszy od wielu lat.
... dzięki czemu kupimy mniej sprzętu do ratowania dzieci i wszyscy po prawej stronie będą szczęśliwi. A co powiesz, jeśli okaże się, że orkiestra pobije ubiegłoroczny wynik dzięki waszej reklamie?
dlaczego mielibyście kupić mniej ?
dawajcie więcej, to i kupicie więcej.
ja dam więcej, ale przez tę atmosferę podejrzliwości możecie zniechęcić niektórych ludzi, dlatego wolałbym by najpierw udowodniono Owsiakowi jakąś winę zanim zaczniecie nazywać go publicznie złodziejem.
Ale przecież udowodnionio. Sam mógł się obronić pokazując księgi. Nie pokazał także rzucił na siebie cień podejrzeń
Mógłby się bronić, gdyby był oskarżony. Czy Caritas udostępnia swoje ksiegi na żądanie każdemu zainteresowanemu z ulicy? Albo czy jak zgłaszasz np. że ukradziono ci auto, to dajesz się skuć w kajdanki i prowadzisz policję do swojego mieszkania, by udowodnić, że to nie ty je ukradłeś?