Dlaczego blondyna, no bo taką blondynę widzę co niedziela na Ogrodach, w zimę ma białe BK-eje z futerkiem a w lato białe szpile -chyba ślubne.
Mnie się podobają koszule z krótkim rękawem, przy trzydziestostopniowym upale są nieocenione np na weselu. Krawat też jak najbardziej do nich pasuje więc nie piszcie bzdur i na siłę nie próbujcie podążać za tym co niby modne. Liczy się przede wszystkim komfort. Reasumując, ubierajmy się tak, jak nam pasuje i nie przejmujmy się tym, że nie wszystkim się to podoba ;)
początek zabrzmiał obiecująco....
końcówka... porażka.
- "czemy te rękawy są takie szerokie ?"
- bo nie są wąskie !!!
Masz rację, bo nie są szerokie, ale wyglądają niestety jakby obcięte z koszul z długim rękawem. Te fajne zgrabne koszulki z krótkim rękawkiem mają wyważoną długość i szerokość rękawa. Te niby do garnituru krótkie rękawy sięgają za łokieć i tą szerokością łopocą jak flaga na wietrze. Jednak niektórzy to hipokryci. Było tu dużo wątków, jak to mają grube nogi i noszą mini, dzidzia piernik, wielkie dekolty i równa krytyka zarówno kobiety jak i faceci. Jak napisano o niefajnych koszulach do których nie nosi się krawata, to obraza. Nie jest prawdą, że liczy się tylko wygoda. Bo w takim razie dresy będą wszędzie na miejscu, bo wygodne. Oprócz wygody ważne, jest jak się wygląda. Dlaczego do garnituru nie nosicie białych skarpetek, bo jest to obciach. Często najgłośniej teraz śmieją się ci, co kiedyś nosili. Dlaczego w urzędach, bankach itp zakłada się takie a nie inne ubranie? Bo są pewne zasady i nikt nie dyskutuje. Na komunie, wesele, chrzest trzeba ubrać się klasycznie. I nie wmawiajcie że krótki rękaw, skarpety do sandałów, krawat do połowy brzucha jest ok. Bo tak nie jest. Klasyczna mała czarna, spódnica ołówkowa, żakiet taliowany, czółenka z lekko wydłużonym noskiem, czy biała koszulowa bluzka zawsze są trendy. Moda to to uliczne szaleństwo wśród klasyki. Na modę nie każdego stać, spódnica ołówkowa, garnitur czy koszula z długim rękawem powinna byc w szafie u każdego.
dziękujemy Ci za twoje prywatne zdanie, pozwól nam zachować swoje.
I ubierać się - wg. własnego zdania.
jednocześnie, wzruszyła nas twoja determinacja w tłumaczeniu, co wypada, a co nie...
oj kwas, czyżbyś miał jeszcze buty "mrówkojady" i białe skarpety czy dres, że tak się denerwujesz. Forum jest po t, aby dyskutować. Jednak nie można nie zgodzić się z gościem z 16.34, bo to prawda. Są pewne zasady w zachowaniu, jedzeniu, jak również w ubiorze a to nazywa się savoir-vivre. Chyba słyszałeś prawda? Nie ma się co obruszać. Chyba jednak ci przypomnę , cytuję "
znajomość obyczajów i form towarzyskich, reguł grzeczności;
umiejętność postępowania w życiu i radzenia sobie w różnych trudnych sytuacjach.
Zasady savoir-vivre'u dotyczą przede wszystkim kilku głównych dziedzin życia:
nakrywania, podawania do stołu i jedzenia,
wyglądu, prezencji (np. postawy, higieny) i właściwego ubioru,
form towarzyskich (np. w miejscu pracy, w rodzinie, na przyjęciach),
komunikacji (także telefonicznej i internetowej),
zachowania się w szczególnych sytuacjach."
znowu się wzruszyłem twoją determinacją.
jak dobrze, że jesteś na tym forum
jak dobrze, że mówisz nam co dobre, a co złe...
Łoł, @Zainteresowany! Pozdro dla Ciebie!
Tiaaa. Są ludzie, którzy skupieni na swoim wyglądzie, (co by im mankiet od koszuli równo wystawał spod marynarki) nie zauważą, gdy księżyc obok nich jebnie na ziemię.
Zabawne to trzepanie piany w tym wątku. Coraz więcej tego na forum.
o przepraszam byłem w weekend na komunii i również miałem krótki rękawek jednak byłem bez krawata więc to nie jest do wszystkich mężczyzn :)
Jak ktoś ma naturalne wyczucie smaku, to nie musi spędzac godzin w sklepie, przy szafie i przed lustrem. Moda przemija - dziś są modne lordsy, za miesiąc będą modne lakierki, za dwa buty na koturnach dla facetów.
Niby nie szata zdobi człowieka, ale co by nie było, ubiór coś mówi o nas (zobaczcie, jak łatwo rozpoznac gościa, który drinkuje pod sklepem, nawet, gdy nie widzimy go akurat pod sklepem i akurat jest trzeźwy).
Ubiór to podświadomie jakaś częśc naszej osobowości, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy też nie, i czy się z tym zgadzamy, czy będziemy zaprzeczac :)
W koszulach z krótkim rękawem i krawatem chodzi mnóstwo ludzi. Jest to pewien kompromis między elegancją a wygodą. Myślę, że to się raczej nie zmieni tylko z tego powodu, że ktoś twierdzi iż tak jest passe. Podyskutować oczywiście można, jednak to niczego nie zmieni. W każdym razie ja się nie dam przekonać i nie będę zakładał koszuli z długim rękawem gdy z nieba żar się leje, wy róbcie jak uważacie ;)
Hmm, rzeczywiście te 30 cm więcej czyni ogromną różnicę w odczuwaniu temperatury:) Jeśli koszula jest z wysokiej jakości , cieniutkiej bawełny to nawet w długim rękawie nie będzie ci gorąco. Zauważ jak południowcy się ubierają, Włosi czy Hiszpanie - zazwyczaj długie spodnie i koszula a przecież u nich jest bardziej gorąco.
Skoro niektórzy piszą, że nie zamierzają dostosowywać się do mody i będą chodzić ubrani tak jak im pasuje, to dlaczego na oficjalne okazje zakładacie garnitur ? Przecież wszyscy tak robią a wy nie będziecie ulegać jakiejś głupiej modzie czy zasadom! Zakładajcie dresy ! No przecież ważne żebyście wy czuli się w tym dobrze, więc dresy będą idealne, po co patrzeć na pewne reguły dotyczące oficjalnego ubioru, przecież Wy nie chcecie się do nich dostosowywać. Po co być kolejnym ubranym tak samo ?
Wyróżnijcie się !
Odpowiedź na Twoje pytanie sawuar wiwr jest bardzo prosta. Tak jest po prostu elegancko. Garnitur podkreśla wyjątkowość danego dnia i okazji. Nie robię jednak tego dlatego, że ktoś mi każe. Tak samo będę zakładał koszulę z krótkim rękawem gdy będzie gorąco i oczywiście krawat też. Mylisz pojęcia pytając o takie rzeczy. Skoro na co dzień nie chodzę w garniturze to jasnym jest, że jeśli go zakładam to znaczy że okazja jest ku temu wyjątkowa. Kapewu?
do sawuar wiwr- nikt tu nie mówi żeby popadać w skrajności i od razu dresy zakładać.Między garniturem a dresami jest ogromna przepaść,a między koszulą z dł.rękawem i krawatem a koszulą z krótkim rękawem +krawat o wiele mniejsza,w sumie obydwa te zestawienia zaliczają się do ubioru eleganckiego w przeciwieństwie do dresów..Chyba sawuar wiwr nie zrozumiał o co chodzi niektórym tu wypowiadającym się osobom
A jaka to elegancja koszula z krótkim rękawem i krawat. O jeszcze kamizelka i półbuty na traktorze.
Jednak myślę, że ludzie powinni choć ciut myśleć o wyglądzie. Skoro co jakiś czas wymieniamy meble, kafelki oraz różne dodatki w domu, to zadbajmy też o siebie. To co zakładaliśmy 15 lat temu niekoniecznie musi fajnie teraz wyglądać. Wygoda, wygodą, ale wygląd też ma znaczenie. Dlaczego nie nosicie dzwonów?
Ja noszę dzwony, bo dużo lepiej pasują do mojej sylwetki niż modne rurki.