Jeśli będzie koniec szpitala, to też dzięki tym wszystkim, którzy tak pięknie go obsmarowują, gdzie popadnie. Ciekawe gdzie Moi Drodzy pojedziecie, jak Wy albo ktoś z Waszych bliskich dostanie zawału, udaru, albo coś w brzuchu pęknie. Na pewno zdążą Was dowieźć do odległego o kilkadziesiąt -kilkaset km. miasta, jeśli nawet tak, przyjmą tam Was z otwartymi rękami. Wiadomo w naszym szpitalu są oddziały, gdzie opieka jest lepsza i gorsza, zakres świadczeń jest szeroki bądź węższy, lekarze są bardziej lub mniej kompetentni. Społeczność naszego miasta jest bardzo sfrustrowana, skłonna do narzekań na wszystko, oskarżająca, często bez podstaw. Po pierwsze trzeba zrozumieć, że są choroby na które nie ma ratunku, a ludzie umierali, umierają i będą umierać w szpitalach. Odnośnie oddziałów zabiegowych-zawsze każdy nawet najmniejszy i najmniej skomplikowany zabieg może prowadzić do poważnych powikłań, które dotyczą jakiegoś % zabiegów. Ostatnio miałam to nieszczęście, że z rodzina musieliśmy korzystać z usług wielu "renomowanych" klinik w Polsce.
Naprawdę wielu z Was nie widziało, jakie w niektórych z nich panują warunki i jaka jest opieka, uwłaczające godności ludzkiej. Trafiając z jednej z nich na jeden z ostrowieckich "starych" oddziałów mieliśmy wrażenie, jakbyśmy przejechali 20 lat do przodu. Miałam styczność z kilkoma Oddziałami w Ostrowcu. I szczególnie nie rozumiem, dlaczego obsmarowuje sie tu np. nasz. Oddział Chirurgii. Naprawdę z mojego punktu widzenia, bez żadnych protekcji, bliskie mi osoby, które w ostatnim czasie na nim przebywały, miały zapewnioną najlepszą pomoc i opiekę. Dotyczy to całego personelu. Po prostu, gdy lekarze z Ostr. nie są w stanie pomóc kierują do innych większych ośrodków. Wiadomo w szpitalu miejskim czy powiatowym nikt nie wykona skomplikowanych operacji, nie będzie przeprowadzona najdokladniejsza diagnostyka w kier. danego schorzenia. Poszczegolne szpitale w Polsce specjalizują się w danych poważnych schorzeniach. Moim zdaniem ważnym jest aby zapewnić funkcjonowanie tego szpitala dla zdrowia i zycia liczącego ponad 100 tys. mieszkańców powiatu. Takie publiczne narzekanie i oskarżanie bez podstaw nie sprzyja rozwojowi i funkcjonowaniu szpitala.
Nie sądzę gościu z 23:12, że od samego gadania będzie koniec szpitala. Wszak, gdyby tak zbawienne działanie miało ludzkie gadanie byłoby super - jestem za ! Również zniknęłaby cała patologia rządzenia i układów polityczno-biznesowych.
Uważasz że jak ktoś powie że powinni zamknąć szpital to go zamkną ??? Dobre żarty. Ogólnie uważam że za dużo narzekamy ale ten przypadek jest uzasadniony. Jeżeli nic nie będziemy mówić, robić , sprzeciwiać się to nigdy nie będzie poprawy w tym szpitalu a na to nie możemy pozwolić. Musimy wyrażać niezadowolenie aby ktoś wreszcie zajął się tym szpitalem a nie ukrywajmy że wymaga on poprawy w każdym aspekcie. Zacznijmy od głupiego parkingu gdzie nie ma miejsc. Szpital 10 lat temu powinien już coś robić w tym kierunku, było wiadomo że samochodów będzie przybywać a nie ubywać. Po drugie lekarze hm nie wchodząc nikomu w kompetencje ale emerytowani lekarze powinni w domu odpoczywać na zasłużonej emeryturze a nie leczyć. Zespoły lekarskie powinny być uzupełniane tak aby młodsi uczyli się od starszych i aby przechodziło to wszystko płynnie a nie później jakieś braki kadrowe. To było zwykłe zaniedbanie bo wiadomo było ile pani ordynator miała lat i że w końcu odejdzie. Lekarze na stałe a nie na dyżury powinni być tam dawno zatrudnieni. Teraz zostaje tylko strach o dzieci no i nasuwa się pytanie czy bezpiecznie tam teraz rodzić ? Remont no to cóż, powoli szpital wchodzi w XX wiek ale trochę mu jeszcze zejdzie. A na koniec to nie porównuj tego szpitala do gorszych tylko bierzmy przykład z lepszych. To że gdzieś jest jeszcze gorzej to nie powód do zachwytu nad naszym szpitalem.
Pracujemy, płacimy podatki więc wymagamy. Czemu może normalnie funkcjonować szpital np. w Lipsku a już w Ostrowcu nie. A zamknięcie pediatrii to już cios po niżej pasa.
Teraz nawet taka instytucja jak szpital jest nastawiony przede wszystkim na zarabianie pieniędzy.
A zwykły pacjent - narzędzie w procesie zarabiania - musi być, no bo na kogoś trzeba kontraktować usługi w NFZ. Pazerność i obłuda rządzą światem.
Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma, najlepiej narzekac na ostrowiecki szpital, bo gdzie indziej to lepiej. A prawda jest taka ze wszedzie znajdzie sie ktos kto bedzie narzekal niezaleznie czy to bedzie oostrwiecki szpital czy jakis szpiatal kliniczny. Ludziom zawsze bedzie cos nie pasowac i przeszkadzac
23.12 o czym ty piszesz?Nie narzekać,nie oceniać,cieszyć się,że gdzieś jest gorzej?A wiesz,że bywa dużo lepiej?Przebywałam w ostatnich 3 latach w innych szpitalach i to po kilka miesięcy.I wiesz co?Bywały oddziały podobne do tych ostrowieckich,gdzie pacjent co dzień na wizycie przypomina panu doktorowi z czym tu trafił i gdzie każdy z lekarzy pracujących na oddziale leczy na swój sposób.Ale leżałam też na oddziałach gdzie wszystko odbywało się jak w szwajcarskim zegarku.I nie były to żadne renomowane kliniki.Leczenie to jedno,a organizacja pracy na oddziale to drugie.Wszystko jednak sprowadza się do racjonalnego zarządzania.Jak nie ma szefa,który panuje nad wszystkim to nigdy nie będzie dobrze.Szef-ordynator musi panować nad wszystkim,od sprzątaczki po swojego zastępcę.Jeśli nie panuje to się nie nadaje.
A ja się przyczepię do traktowania ludzi starszych. Katastrofa. Czy ludzie po 60- tce są już nikomu niepotrzebni. Młodzi lekarze i pielęgniarki traktują ich jak zło konieczne.
Ci młodzi za....lat będą starsi i życie powinno im to oddać i ponizać ich na starość
Bo to jest prowincja i prowincjonalna obsługa.Nawet Kielce to już inny świat. Cóż ryba psuje zawsze psuje sie od głowy....))
Kielce inny świat...dobre mi to może niektóre oddziały nowoczneśnie wysposażone, ale profesjonalnej kadry brak (mam tu na mysli neurochirurgie), albo jesli jest to za grube pieniążki w koncu tytuł prof. zobowiązuje:)
Wreszcie sensowna odpowiedz. Nie wiem jak obecnie jest na Internie, ale dwa lata temu dalo sie dostrzec wylacznie haos i balagan, doslowny takze. Ewidentny konflikt pomiedzy szefostwem i reszta lekarzy. Wypisano bliska mi osobe bez zakonczonej diagnostyki. Lekarz prowadzacy uczciwie powiedzial, ze nie mogl kierowac na dalsza diagnostyke... to kosztowne, nie dostal zgody. Widzialam zal w oczach tego czlowieka. W moich natomiast poza zalu byl strach...
Myślę, że społeczeństwo tego miasta ma żal i strach JUŻ ZA SOBĄ .........
Strasznie duzo emocji w tym wpisie. Sprawa jest prosta. Jesli szpital pada, to nie przez pacjentow czy krytykantow, a przez osoby zarzadzajace. Jesli szpital padnie, to po to, by powstal jako spolka, czyli potocznie mowiac, sprywatyzowany... Po to sie doprowadza do dlugow i upadku, by w konsekwencji wykupic za grosze.
Ten wpis z 09:06 dotyczył sytuacji ogólnej w mieście, w tym szpitala
człowieku co ty gadasz ... nikt nie czepia się tzw. obsłudze. Szczególnie położne i pielęgniarki zapieprzają, a lekarze to w spółce z Grabowskim, zachowują się jak Janukowicz i oligarchowie. ale mam nadzieję że tak samo skończą... Po drugie dziwne jest że Kałamaga będąc właścicielem szpitala jako starosta, promuje swoją konkurencję, odwiedzając budowę nowego PRYWATNEGO oddziału. Ale i tak w ostrowcu głosuje się na TOS i SLD bez względu na wszystko. W ogóle jest dziwne że taki koleś doktor ze ZSRR jest starostą. Ostrowiecki Bierut
Obsługa to wszyscy zatrudnieni na oddziale bez wyjątku.Jak się przebywa długo,długo w szpitalu-na oddziale to od razu widać jak jest zarządzany.Każdy musi dokładnie znać swój zakres obowiązków i wtedy szafa gra.Naprawdę jest tak w niektórych szpitalach.
Ostrowiecki Szpital PORAŻKA!!!!Jestem tam często ze swoją starszą mamą.10 godzin czekania aż zejdzie z Oddziłału lekarz to norma.Lekarze są niemili a pielęgniarki opryskliwe nie mówiąc o salowych.Doktorzy,pielęgniarki i salowe Wy też będziecie kiedyś starzy i potrzebowali opieki. Mam nadzieję,że dostaniecie to co dzisiaj dajecie starszym ludziom.Serdecznie Wam tego życzę.