Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy w Ostrowcu Św. powinno się zlikwidować straż miejską?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

Ilość postów: 25 | Odsłon: 1719 | Najnowszy post
  • Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

    Czy Wasze dzieci idą od września do szkoły, do I klasy?

    Gość_K
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

      Jeśli nie muszą, to po co posyłać? Ja pod presją nauczycieli i dyrektorki posłałam dziecko. Dziś córka ma 10lat, dopiero skończyła i jest w 5kl, a w klasie dzieci, które mają za moment 12lat. Nie popełniłabym dziś tego błędu. Córka znajomych o kilka mc młodsza jest w 3kl. Moje dziecko ma żal, że ona ma mniej czasu na naukę i nie może codziennie spotykać się z koleżankami choćby z naszego bloku, które dzieli różnica kilku mc a są w 3kl. w domu po 11-12-13 a moja do 15:10 i w domu nauka.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

        ja nie posyłam, jeśli mam wybór a nie przymus.wg mnie rok dla takiego dziecka to bardzo dużo,zwłaszcza rozwój emocjonalny. i tak co się ma nauczyć to się uczy i chodzi na dodatkowe zajęcia a szkoły wg mnie nie sa przygotowane na przyjęcie 6 latków. wiem,że zaraz zacznie się fala krytyki ale ja jestem rodzicem i w końcu ja mam prawo wyboru- nie przykaz

        Gość_mama_5latka
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

          A ja posyłam, widzę czego się teraz uczą. Grudzień 10 literek na krzyż, liczenie do 5 . Tyle to moje 5 letnie umie. Wprowadzą na kolanie jakieś zmiany i dziecko zamiast się rozwijać, cofnie się. Pani z 10:44 posłała dziecko, gdy program w klasach pierwszych nie był zmieniony.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

            Myślę, że tu chodzi o rozwój emocjonalny też. W szkole jest harmider, szum, trudno się też dzieciom odnaleźć jak są jeszcze takie troszkę ,,zakręcone". Czy jeśli nie posyła się dziecka to jakoś to trzeba zgłosić? Co należy wtedy zrobić?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 6

            Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

            Do 13:07 tak, a teraz jest zmieniony i jest lepiej? Mam też starsze dziecko, które poszło w wieku 7 lat i wiem, że różnica tego roku jest zasadnicza. Moje też umiały liczyć, bo 3 latek do 5 policzy ale po co za 4 lata ma już mieć dużo nauki jak może się bawić. Starsze ma dziś chęć do nauki a młodsze sie buntuje, że koleżanki z maleńką różnicą wieku mają tak mało nauki. Nie posłałabym i nie słuchałabym dziś dyrektorki i nauczycieli bo nie o dobro dziecka tu chodzi.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

        Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

        do 10:44 skoro twoja córka jest z końca roku i poszła jako 6 latka do szkoły to normalne,ze dziecko mając kilka miesięcy mniej jest w młodszej klasie. Czyli jak dojda spadachroniarze do klasy twojej córki to będziesz narzekać, że córka się uczy z dziećmi starszymi ? Nie rozumiem twojego podejścia do życia.Dziecko najlepiej jakby się tylko bawiło ..

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

          14:53 mieszkaliśmy na wsi, tam nauczyciel i ksiądz to świętość. Nauczyciele w przedszkolu namawiali, przychodziła dyrektorka szkoły i ja jedyna nie chciałam dać dziecka. Jednak dziecko miało swoje koleżanki i w sumie nie wiedziałam co lepsze. Tam dziecko sobie radziło, bo nauczyciele za wszystko stawiali 5 i 6, byli jak ich rówieśnicy,przyjaciele było ogólnie bardzo dobrze. Wychowawczyni świetna, ksiądz jak kumpel. Częste wycieczki i naprawdę było dobrze. Gdybyśmy tam zostali to pewnie problemu by nie było. Jednak przeprowadziliśmy się i szkoła w mieście to inna bajka, nauczycielka złowrogo nastawiona do dzieci strasznie je stresowała i wtedy pożałowałam, że poszła rok wcześniej, może to właśnie przez tą nauczycielkę tak myślę. Teraz już na szczęście ta pani nie uczy, dziecko ma niezłe oceny, choć musiało wiele nadrobić, fajnych nauczycieli, choć powiem szczerze nie jest aniołkiem, więc z zachowania ma te ujemne punkty ale nadrabia je dodatnimi, bo we wszystkich przedstawieniach, akademiach, chórkach jest i ogólnie jest dobrze, ale popołudnia, gdy wróci o 15:30, bo idzie kopiąc kamyczka, zje obiad i odrobi lekcje, cisnę też do nauki, bo niestety leń, to jest już 18-18:30, wiadomo, pogra w coś, poczyta lekturę i na zabawę ma zwykle tą godzinkę, bo uważam, że to też ważne. Zresztą widzę różnicę między dziećmi, choćby własnymi, jedno nader poważne a drugie dziecinne i bez zabawek, lalek (o zgrozo 5kl) nie wyobraża sobie dnia. Śpi z misiami, no naprawdę aż się śmiejemy czasem, że w 5kl taki dzieciak, ale czasu nie cofnę a tragedii nie ma. Dziś bym zostawiła w przedszkolu. Moja koleżanka mieszka w W-wie, tam mało ludzi posyłało dzieci do szkoły wcześniej, jej dziecko w wieku mojego i nie jest głupsze dlatego, że poszło później do szkoły. Zabawa też jest ważna, wyjście na rolki, rower,basen,sanki, łyżwy (chyba nie tej zimy) do kina, grę na komputerze(oj wiem, to bardzo złe) to wszystko jest dziecku potrzebne.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

            15:56 właśnie w W-wie poszło najwięcej 6 latków do szkoły, a wiesz z jakiego powodu? Bo brakuje miejsc w przedszkolach.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

              No, akurat piszę o dzieciach, które były w przedszkolach prywatnych, gdzie płacą wysokie naprawdę kwoty i rodzice oszczędzili dzieciom przyjemności bycia wcześniej w szkole.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

          Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

          14:53 MEMY SĄ FAJNE "6LATKI DO SZKOŁY 16 NA RYNEK PRACY". Też tak uważasz?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

            Gościu 16.00 ta 6latka może uczyc się nawet 20 lat a dziecko , które zacznie się uczyc mając 7 pójdzie do pracy jako 18 latek bo nie będzie miał innego wyboru.W życiu róznie bywa.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

          Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

          Ludzie mówią, że niby dzieci mają zabierane dzieciństwo, a ja zadam jedno pytanie czy posyłanie już kilkumiesięcznego dziecka do żłobka to nie odbieranie dzieciństwa?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

            16:40 żłobek często jest tylko i wyłącznie z braku wyboru rodziców. To najtańsza opcja. A do przedszkola się posyła nawet, gdy się nie pracuje, dziecko lepiej się rozwija z rówieśnikami i wspólna nauka przez zabawę, choć bardziej zabawa ale szkoła w wieku 6lat to nie konieczność.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

              No jasne jak rodzicom pasi to ok ale jak jest wymóg rządu to krzyk i troska o dzieciństwo dziecka

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

                17:27 pasi, nie pasi. Czasy są ciężkie a nie chodzi o dobro dziecka a o subwencje. Ja bym na pewno nie posłała dziecka wcześniej, wolałabym płacić za przedszkole, bo szkoła jak wiemy "darmowa", poza książkami, składkami itd.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

            Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

            Jeżeli będę mieć możliwość odroczenia dziecka, zrobię to. Mimo,że moje 5-letnie dziecko bardzo dużo już umie, to emocjonalnie nie jest na to gotowe.

            Przecież 6-latki w szkole , to nic innego, jak przyśpieszenie wejścia ludzi na rynek pracy, bo ktoś musi na emerytury pracować. Wcześniejszemu posłaniu do szkoły, mówię stanowcze NIE.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Do rodziców 5-latków. (Szkoła od września)

              dokładnie sie z Tobą zgadzam,ale często niestety jest tak że rodzice poślą dziecko z powodu jak ja to mówię "przerostu formy nad treścią". znam takie "mamusie" które za wszelką cenę uczyły dzieci pisać już w wielu 3 lat,a i do szkoły wcześniej dadzą bo przecież "głupie nie jest". moje też nie jest ale pójdzie później do szkoły,wiem jakie dziecko ma emocje i jeszcze pozna brutalność i codzienność życia

              Gość_mama_5latka
              Zgłoś
              Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -