To sekta, guru jest nieomylny, za nim nawet w ogień, kto przeciw nam ten łajdak, obsobaczyć go. Ale powolutku odsłaniają się słoiczki, to tu, to tam.
Tadziowe słoiczki?
Prawda jest taka że Owsiakowi odbija palma i chce czuć się Bogiem. Pycha przemawia przez tego człowieka.
akurat w twoich ustach powyższy tekst jest czystym bluźnierstwem
pismenie, forum nie miejsce na pisanie własnej autobiografii.
w każdym razie - nas nie interesuje co ty wyznajesz i kogo ciągle atakujesz, więc po co nam ciągle o tym przypominasz ?
Bluźnierstwo czy nie, ale kasa leci :)
prosto do Torunia pewnie jako jedynie słusznej drogi
pismen, teraz o Toruniu już nie piszemy.
Partia zmieniła priorytety.
Teraz piszemy o tym gościu ze Złotoryi (MatkaKurka ? czy jakoś tak) , co zaczął przeglądać sprawozdania Pana Jurka.
Komu to dobro czyni? Ludzie czynią dobro a on na tym korzysta. Nie robi tego bezinteresownie pismen ;)
robię codziennie
płacę podatki
No no, chwilę mnie nie było i widzę, że dyskusja zatoczyła piękne koło, bo wszystko to już było. Spróbuję na szybko odpowiedzieć na dręczące was pytania, byście mieli spokojny weekend.
Wykluczony, 20:34: nie interpretuję słów żadnego ministra, podaję słowa szefa NIK-u. Udział ministra PIS to tutaj wątek poboczny. "Tu musimy wierzyć panu Owsiakowi": no właśnie, a dlaczego nie? Czy możesz podać jakikolwiek dowód na jego przekręty? Chociaż jeden? Nie możesz. Możesz tylko domyślać się, że coś ma za uszami i snuć mgliste przypuszczenia, że skoro ma dostęp do kasy, to kradnie, bo ty byś kradł. Sporo na ten temat napisano w katechiźmie kościoła katolickiego, jeśli kiedyś zdecydujesz się nawrócić lub chociaż zainteresujesz się nauką Jezusa, znajdziesz tam sporo na temat oskarżeń rzucanych bez dowodów i bez pewności, że są prawdziwe (hasło pismena o faryzeuszach było trafne: poczytaj sobie odpowiedni fragment w Biblii, pewnie nie masz w domu, ale jest w internecie). Znajdziesz je we wcześniejszych moich wpisach. Bóg z Tobą.
Wasze stanowisko mnie tu nie dziwi, bo dość łatwo przychodzi wam opluwanie przedsiębiorców czy innych ludzi sukcesu. Przemawia zatem przez was starannie ukrywana i jakże niekatolicka zawiść.
Gość z 22:20: to, że owsiak kłóci się i walczy w interesie WOŚP nie czyni z niego złodzieja. rozróżniaj zupełnie inne sprawy. nie jest konsultantem ds. dobrych manier i piarowsko poprawnych zagrywek, ale człowiekiem czynu, który nie boi się mówić to co myśli. nawet jeśli się mylił - co z tego? owsiak jest rozliczany za efekt, a nie za przemawianie łagodnym, ciepłym głosem do swych wyborców i składanie im dobrze wpływających na sondaże obietnic.
ostatnia sprawa, socjologowie i inni humaniści. nie miałem socjologii, na polibudzie nie byłaby mi szczególnie potrzebna. znów wraca syndrom smoleński - tam waszymi ekspertami byli ludzie, którzy kiedyś widzieli wybuch szopy. tutaj jest socjolog i politolog, kierunki studiów masowo produkujące bezrobotnych, którzy nie mają innego sposobu na zwrócenie na siebie uwagi, niż próbując ściągnąć w dół lepszych od siebie.
pytam ponownie - dlaczego dotychczasowe kontrole owsiaka jakoś wystarczają lekarzom, księgowych, urzędnikom, matematykom, inżynierom, biegłym rewidentom itp? Dlaczego całe środowisko lekarskie stoi z nim murem, chociaż jako pierwsi dostrzegliby ewentualne przekręty?
Windziarz jesteś obrzydliwym kłamcą. To,że minister a obecnie szef NIK nigdzie nie twierdzi,że NIK kontrolował kiedykolwiek fundację WOŚP. Mówi,że przy badaniu instytucji państwowych był sprawdzany wątek w zakresie zasad wspierania WOŚP (przez instytucje panśtwowe ,komunalne ,urzędy itp),nigdzie nie mówi o kontroli WOŚP. Jeszcze raz robol WYkluczony,prosi Cię o logiczne myślenie.Instytucje państwowe nie kontrolują prywatnej incjatywy-państwo tu nie ma prawo wtrącać się do tego na co prywaciarz przeznacza swoje pieniadze.
Ale instytucje,stowarzyszenia,fundacje prywatne jako użyteczność publiczna powinny posiadać zapis o kontroli państwa z otrzymanych funduszy od społeczeństwa np WOŚP.
Dziś w/g polskiego prawa musimy zawierzać sprawozdaniu sporządzonego przez samych zainteresowanych czyli WOŚP lub innych..
Jedyny przypadek interwencji pańtwa,jaki może być dopuszczony to donos samych zainteresowanych WOŚP na samych siebie do prokurutury o malwersacjach w rozliczeniach.Względnie donos na benyficjentów otrzymanej aparatury medycznej lub innych form pomocy szpitalom - z takiej własnie formy donosu do prokuratury w szerokim zakresie stosuje WOŚP.
Windziarz wklej raport NIK lub innej instytucji państwowej o przeprowadzonej kontroli w WOŚP-dopóki nie wklejsz jesteś kłamcą. Ty lepiej walcz o zmianę prawa aby nikt nie mogł insynuować przekrętow,ktore mogą mieć miejsce w WOŚP lub innej fundacji,stowarzyszeniu itp.
no pismen,towarzyszu drogi, my na szczęście się przestawiliśmy,
i zyje się nam lepiej - tak jak obiecał premier.
sumienie tez mamy czyste bo nieuzywane
Wykluczony, możesz wreszcie wskazać jakiś mój post, w którym twierdziłem, że WOŚP została poddana kontroli NIK?
Cały czas masz trudności ze zrozumieniem, że WOŚP i wszystkie inne organizacje charytatywne muszą działać zgodnie z obowiązującą literą prawa, a nie "na wyrost" próbować być bardziej katolickimi od papieża. Jeśli system prawny jest - twoim zdaniem - nieszczelny, swoje oskarżenia i "zapał godny lepszej sprawy" skieruj przeciwko prawodawcy, a nie na rzucanie fałszywych oskarżeń. I dlaczego atakujesz akurat Owsiaka, skoro twoim zdaniem każda organizacja tego typu podstępnie wykorzystuje złe prawo do swoich korzyści?
Poza tym, skoro użyłeś wobec mnie przymiotnika "obrzydliwy", jak nazwać kogoś, kto przyznaje się do korzystania ze sprzętu od WOŚP, a jednocześnie wyzywa tę organizację od marnotrawiących publiczne pieniądze złodziei?
Jeśli sprzęt był kupowany przez WOŚP za sprzeniewierzone pieniądze, korzystając z niego mimo wiedzy o tym fakcie stajesz się współwinnym przestępstwa. Dlatego przy najbliższej wizycie w szpitalu koniecznie zaznacz, że nie chcesz być leczony za pomocą sprzętu, którego pochodzenie jest moralnie wątpliwe.
A co do podwójnej moralności - jak bloger insynuuje, że owsiak jest złodziejem (nie podając dowodów), bijecie mu brawo. jak ja napisałem dla żartu, że bloger pewnie wyłudza unijne dotacje (również nie mam żadnych dowodów), nagle wielkie oburzenie, że pomawiam publicznie niewinnego człowieka.