Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

Ilość postów: 32 | Odsłon: 2461 | Najnowszy post
  • Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

    Ciągle zakładane są wątki o tym że komuś zginął pies. Jest dwie opcje" pierwsza - jesteście takimi ludźmi że piesek woli się ulotnić czyli że jest mu źle. Druga opcja: piesek tak przesiąkł waszym zachowaniem i się do was upodobnił że no cóż bądźmy szczerzy intelektem nie grzeszy i ucieka przed siebie:) Ludzie pies który ma dobre warunki za bramę lub za drzwi nie wyjdzie!!!!Albo mu źle albo niezbyt normalny.poza tym nie wiem jak będąc z psem na spacerze mogę go zgubić. Nie reaguje na wasze komendy no takie na przykład jak : "WRÓĆ" ???Jak ktoś chce być kochany bezwarunkowo to powinien posiadać psa, no cóż wam się nie udało!

    Gość_mnie pies nie ucieka
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

      Brawo nareszcie ktoś mądrze myśli o uciekających psach.

      Laura
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

        Zapomina tylko o prawach natury.

        pismen
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

          Pies jest zwierzeciem stadnym i niezaleznie w jakim stadzie sie znajduje ustala wlasna gradacje waznosci (pozycje w stadzie). Tym samym najbardziej ulegly wobec przewodnika stada jest zupelnie niezalezny od osobnikow bedacych wedlug jego mniemania ponizej.

          pismen
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

      Gość_mnie pies nie ucieka to widzę że zna to z autopsji tak dokładnie opisałnam ... :)) druga spara to e suki mają teraz cieczke a to wjasnia wiele

      Gość_anty
      Zgłoś
      Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

      Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

      Piszesz takie głupoty ze nawet szkoda sie wypowiadać....najwidoczniej nigdy nie miałeś psa więc głosu lepiej nie zabieraj.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

        Nikt CIe nie prosi o czytanie wątków z zaginionymi psami. Poza tym jak nie wiesz ze jest wiele innych powodów zniknięcia psa to widocznie Ty intelektem nie grzeszysz. Pozdro!

        Leniek
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

      Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

      Albo najprawdopodobniej porzucają psa gdzieś przy drodze, a potem udają, że szukają, żeby nikt o nich źle nie myślał. Wiadomo, że psy same się nie gubią właścicielom, z którymi im dobrze.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

        moj pies gdy go jeszcze mialam spal na kanapie,pijal herbate bo lubil,nigdy w zyciu nikt go nie uderzyl,,gdy zasluzyl jedyna kara bylo palniecie zwinieta gazeta w stol,,nie w psa,,i co robil gdy tylko mial taka okazje,,uciekal,,i moglam sobie wolac przez godzine ,,wroc,,i inne bzdury,,wracal,ale gdy mial taka ochote,,jak sie wytarzal w blocie,jak odwiedzil wszystkie miejsca jakie mial ochote odwiedzic,,wracal,ale zanim wrocil napłakałam sie cale wiaderko,ze pewnie juz nigdy go nie zobacze,,Na pewno nie zalezy to od traktowania psa,ale od tego,czy ma nature wedrowca czy nie,,moj mial,,i szczescie mial,ze podczas tych jego wojazy nie palnal go zaden samochod,czy tez cos innego zlego mu sie nie przytrafilo,,Zdechl sobie ze starosci nie z zagubienia,,ale rajzer byl z niego nieuleczalny:)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

          Mój też uciekał, najdłużej nie było go jedeną dobę ale zawsze wracał, przez 13 lat taki był, trochę na suczki,trochę wędrowiec,taki typ, ale wiedziałam że musi połazić i wróci.też moję nawoływania miał gdzieś,potrafił mi się ze smyczy wysmyknąć i w długą.

          Gość_ania
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

        Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

        Brawo brawo. Nareszcie ktoś mnie poparł. To głupota i żenada pisać wciąż uciekł pies i zginęła suka. Głupota totalna brać wolne i szukać Durnego psa. Brawo. Jak nie umiesz pilnować psa, nie jestes wart aby go mieć.

        Gość_maniek
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

        Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

        Psy jak ludzie mają rózne charaktery. Nie każdy z nas jest domatorem, są i tacy, którzy zamiast siedzieć przed kompem wolą spędzać czas aktywnie i zwiedzać świat.Nie pamietacie jak Maryla spiewała "wsiąsć do pociągu byle jakiego..." ;) A tak poważniej- niektóre psy mają w charakterze tendencje do włóczęgostwa i niekoniecznie dlatego, że jest mu źle u swojego pana, niektóre boją się wystrzałów i spłoszone uciekają, niektóre gubią się w nieznanym sobie miejscu, podczas podrózy np. itd.Troskliwy, odpowiedzialny, kochający psa właściciel będzie go szukał. Nie rozumiem jak można potępiać takiego czlowieka.Jeśli nie jesteś w stanie pomóc, to dlaczego ci to przeszkadza człowieku!

        To co niepokojące, to fakt, że wielu ludzi mieszkających w naszych rejonach wierzy w zbawienną moc...psiego smalcu . Zastanawiam się, czy zaginięcia tych- czesto wypielęgnowanych piesków nie mają z tym związku...Ufne, łagodne zwierzę, łatwo jest przecież uprowadzić.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

      Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

      Ze spacerem się zgadzam , mój pies na spacerze też nie ucieka a wziołem go jak już był dorosły . A zapomniałem uciekł , poprzedniemu właścicielowi bo ten go bardzo lał .

      Pies , może dać nogę jak go natura wzywa, "atrakcyjna suczka" ( w promieniu dobrych kilometrów) lub faktycznie pies jest niezrównoważony i ciągle ucieka . Może to też zależy od rasy , wiem że Beagle mają tendencje do uciekania ..

      Grubasek
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

        nie wydaje sie komendy wróć tylko do mnie!

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

          Też mam psa(amstaff), którego puszczam wolno na spacerze i też zanim wróci na komendę "do mnie" lub "wróć" bywa że musi zrobić kilka szalonych rundek ale wraca. Może te psy, które uciekają mają po prostu za mało ruchu i nie są puszczane nigdy więc trudno zmusić ich jakąś komendą, której z resztą często nie są uczone żeby natychmiast wróciły do nogi swego pana. Kilka dni tresury, jakiś smakołyk i pies szybko pojmie że warto podejść do nas choćby po to żeby chapnąć coś w nagrodę,psy to mądre stworzenia. Pies, który od szczeniaka prowadzany jest wciąż na smyczy nigdy nie będzie wracał bo po prostu spuszczony poczuje wolność i da nogę. Uczcie swoich pupili posłuszeństwa od małego a nie będzie nigdy takich sytuacji że zwiał Wam pies.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

            przeciez te psy nie rozpływają się w powietrzu, ot tak w ciągu 1 sekundy giną? taka psina na wolności musi zapieprzac jak przeciąg bez zatrzymanki jeśli tak szybko ginie z oczu właściciela, masakra.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

              gościu z 22.43 nie pisz mi tutaj o psie co jeździł koleją./czy ja komuś przeszkadzam???przecież nie bronię im szukać swoich psów bez przesady z tym smalcem to śmiech na sali:)tak myślę że w naszym regionie grasuje szajka porywająca psy żeby zrobić smalec:)szczególnie z yorków dużo go zrobią:) Tak mam 3 psy(owczarek niemiecki, jamnik i przygarnięty z ulicy kundelek).jednego nawet od 12 lat mam zaszczyt gościć w swoim domu. Nigdy, powtarzam nigdy żaden z nich nie odszedł nawet na chwilę. To wy jesteście właścicielami i do was należy wychowanie i ułożenie psa a nie na odwrót.Moje psy reagują na komendę "wróć" bo tak zostały nauczone!!!Drogi Leńku ja nie grzeszę intelektem???no cóż ja potrafię utrzymać psy na spacerze i ode mnie nie spiep...ają!moje psy po mieście spacerują na smyczy a gdzieś pod lasem lub na łące zawsze luzem. jak poczują "wolność" też trzymają się blisko mnie.Charakter psa zależy od wychowania go.Znam rzekomego amstaffa zabójcę który jest jak przytulanka i małego ratlerka kilera.A to tylko dla tego że właściciel amstaffa dobrze go ułożył a pan ratlerka ma problemy behawioralne i sam nie bardzo jest "ułożony". popieram poprzednika pies nie zniknie natychmiast z oczu, nie zapadnie się pod ziemię, no chyba że właściciel tak na niego uważa bo to zupełnie inna sprawa.

              Gość_mnie pies nie ucieka
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Do ludzi, którzy "gubią" swoje psy

                Nareszcie mądra wypowiedź. Brawo kolego.Pozdrawiam.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Biuro Rachunkowe "Complex"
Branża: Biura rachunkowe
Dodaj firmę