Pracowalem w Warszawie pracodawca oszust mi nie zaplacil--zalozylem sprawę i sad odrzucil mi ja ponieważ nie posiadam umowy.Tak nie mam umowy,ale mam świadka z którym pracowałem i on również został oszukany--do kogo się mam zwrocic?--oszuści pracodawcy dobrze o tym wiedza ,mam nauczke--nigdy nie podejmne pracy na czarno--nie ma prawa na oszustow,co robia pip-y,czy prawo jest po stronie pokrzywdzonych--zastanawiam się ze nie--natyrałem się za darmo , co za kraj ,gdzie się odwolac i dac nauczke oszustowi?
twoja wina i tyle. Przecież pracując u kogoś bez umowy wiedziałeś na co się piszesz. Nie przysługuje Ci nic i nic nie zrobisz jeśli Ci nie płaci pracodawca. To logiczne, że nie chroni Cię prawo. Do kogo pretensje?
Skoro pracowales na czarno,to sam popelniles wykroczenie.Jestes osoba dorosla,to powinienes zdawac sobie sprawe z mozliwosciami konsekwencji wiazacymi sie z podejmowaniem pracy bez stosownej umowy.Zyjemy w takich czasach i takim kraju,ze wszelkigo typu szumowiny wykorzystuja ludzi.Mozesz zglosic sprawe do inspekcji pracy ale czy to cos da?Wszystko zalezy od checi zaangazowania sie w sprawe inspektorow.
daj nam tu nazwę jego firmy, imię, nazwisko ku przestrodze i żeby ktoś inny miał się na baczności-żeby uważał na oszusta
Jeżeli chcesz tego biznesmena załatwić to pozostaje Ci prowaokacja dziennikarska podaj temat do telewizji i dany dziennikarz zatrudni się i zrobi odpowiedni materiał,były już tego typu problemy nagłaśniane.
Założycielu wątku, tego typu sprawę możesz zgłosic w PIP, tam mają swoich prawników (roszczenia o sprawy pracownicze przedawniają się dopiero po 3 latach, więc jesli tyle nie minęło, wal do PIP). Taką sprawę możesz także zgłosic na prokuraturze, oczywiście mając spisane zeznania tego świadka i b. dobry opis całej sprawy.
Teraz kwestia odrębna: możesz miec przerąbane również Ty, że pracowałeś na czarno. Dlaczego? Np. jeżeli pracowałeś, a jednocześnie byłeś zarejestrowny w PUP (wtedy kwestia wyłudzenia składki zdrowotnej z budżetu wchodzi w grę). Kolejna sprawa - jak się osiąga jakiś przychód, to powinno się odprowadzac podatek do US, a pewnie tego nie robiłeś, pewnie też nie składałeś PIT. Gdybyś to robił, to miałbyś niezbity dowód także, że osiągałeś jakieś wynagrodzenie - to raz, a dwa - że Ty byłeś uczciwy.
Ja wiem, że to chore, bo pracowałeś na czarno, ale z tych dwóch powodów, które ww. również Ty możesz miec problemy.
Pracowalem na czarno,obiecywal ze ubezpieczy--a odnośnie pieniędzy nie otrzymałem grosza--
Ustna umowa ma taką samą moc działania prawnego, jak pisemna. Pracodawca w ciągu 7 dni od zatrudnienia ma obowiązek zgłosic pracownika do ZUS, a od pierwszego dnia pracy, potwierdzenia umowy w formie pisemnej.
Proponuję skontaktowac się PIP.
do Don Corleone
takich biznesmenów w Ostrowcu jest pełno MAJĄ PLECY i nikt ich nie ruszy ,sami dostali wszystko na dużym talerzu od swoich rodziców,nie szanują pracy innch co pracują na nich . Osobiście życzę im takiego samego upokorzenia dla nich samych,i mam nadzieję że się im urwie . TAkich śmiałków było pełno tatusiów zabrakło i urywa się cały świat.Układy z sanepidem, i innymi instytucjami. Jak się o coś upomnisz to do widzenia ,a jaka umowa w Ostrowcu ,parę miesięcy pracy i następny, bez papierów ,i na tym to wszystko polega nie liczy się człowiek ,liczy się tylko szefa kasa. pragnę żeby się to zmieniło ale to wszystko klika.Biznesmeni dorabiają się na ludzkiej krzywdzie. Samochody za parę tys. a pracownik się nie liczy.I jak to ma wszystko dobrze funkcjonowac.
Wpierw zakłada się sprawę do sądu o ustanowienie stosunku pracy z pracodawcą motywując to tym ze od dłuższego czasu pracodawca zwodził cię z zawarciem umowy