Cichodajki to po intetnetach teraz sxukaja
Ewe mało jeszcze wiesz a próbujesz świrować. Oczywiście że jest dużo panien cnotliwych, widocznie Ty obracasz się w innym towarzystwie skoro takich nie znasz. Sama jestem jedną z nich i Twój post najzwyczajniej w świecie mnie obraża. Nie wiem co mają do tego czasy w jakich się żyje. Szacunek i moralność ma się w głowie. Nikt mi nie będzie dyktował jak mam żyć i nie będę robić na przekór sobie tylko dlatego że inni tak robią.
11:09 też tak samo myślę i postępuje, bo godność i szacunek do siebie mam i nie zamierzam go stracić.
Święte słowa: szanuj siebie a inni obdarzą Cię tym samym.
Pozdrawiam Cię serdecznie i wierzę że jest nas dużo.
Te próbujące,nowoczesne niech się puszczają ile chcą i z kim chcą i niech plują jadem zazdrości na normalne kobiety żyjące i postępujące tak jak powinien żyć człowiek który ma rozum,godność,honor.
A ja uważam, że trzeba najpierw poznać różnych ludzi, różne typy charakteru, nabyć trochę rozeznania ( również w sferze intymnej, nie chodzi o puszczanie się, tylko o normalny zdrowy związek dwojga ludzi) żeby potem z pełnym przekonaniem móc temu wybranemu świadomie człowiekowi przyrzekać do końca życia. Bo jak się w młodym wieku złapie tego "jedynego ", bez żadnego porównania to może się potem okazać, że ten jedyny wcale nie jest tym najbardziej odpowiednim. A nasze życie mogłoby być lepsze z innym człowiekiem.
Nie można inaczej poznawać tylko przez łóżko?
Żal mi was wy nowoczesne testerki łóżkowe.
Po ślubie też zapewne próbujecie jak sie okazja trafi bo nóz widelec będzie lepszy w łóżku. A gdzie przyzwoitość,godność,szacunek do siebie? Spuszczony z odchodami w toalecie .
Ale pierdoły. Co to kogo obchodzi kto z kim spał? Mój facet ma jednak klasę- nawet nie zapytał. Sama mu powiedziałam. Zaakceptował mnie taką jaką jestem, na długie lata. Teraz jest zazdrosny :).
Ja do 40 . czy mieszczę się w normie krajowej ?
Akurat powiedziałaś to co chciałaś,żadna się nie przyzna bo zawsze tylko jednego przed tobą miałam-stara śpiewka testerek łóżkowych:) :) Przetestowali inni i zostawili to się zasłania tym że ona wybierała hahaha. Moja tam dziewicą była i za to ją szanuje bo jest warta wszystkiego co mam. Mam szczęście.
Czyli dla Ciebie miarą wartości osoby jest to co ma między nogami. Gratuluję "szacunku" dla swojej kobiety.
On ją szanuje, bo ona się szanowała. Tak trudno to pojąć? Babek ze sporym przebiegiem nikt nie chce.
Szanowała albo nikt jej nie chciał. Każda nie ruszana mówi, że się szanowała a często po prostu amatorów nie było :)
16:11 przecież kobietą jesteś, piszesz z jednej sieci całe dnie i noce i pokazujesz jak nieszczęśliwa jesteś.
Seks jest wpisany w małżeństwo. To związek dwojga dusz i ciał . I zanim się zwiążemy na całe życie trzeba poznać zarówno duszę jak i ciało przyszłego towarzysza życia. Nie wyobrażam sobie inaczej.
Ja sobie nie wyobrażam zaś aby kogoś przez łóżko poznawać. Seks to dopiero na sam koniec gdy jest się pewnym że to ta jedyna i właściwa osoba. Żeby poznać człowieka należ przede wszystkim rozmawiać i to o wszystkim, na każdy temat.
A skąd możesz być pewna, że to ten na całe życie? Skoro nie znasz go w całości?
Takie rzeczy się czuje gościu 17:16 a seks jest tylko tego dopełnieniem i stanowi ostatnie ogniwo przy poznawaniu człowieka. Ci, którzy tego nie zrozumieją nigdy nie będą szczęśliwi.
No i to ostatnie ogniwo najczęściej jest tym, które pęka jeśli nie jest dostatecznie mocne. Błędem jest uważać, że jak wszystko inne pasuje to seks sam się "zrobi" i będzie wspaniale . Potem rozczarowanie i ukryte pretensje przez całe życie.
17:08 nieszczęśliwa, samotna kobiecino, gubi cię właśnie twoje myślenie, albo.... URODA, bądź jej brak... Jak nie ma między ludźmi nic, tylko rozmowy to związek się szybko kończy, bo facet poszuka i tak dobrego seksu. Jak się kogoś nie pożąda to związek nie ma żadnego sensu, a ty miałaś takie związki i dlatego wylewasz jad. I żal mi cię, bo jak widać samotna tropisz wszystkie wątki dzień i noc.