Palę papierosy analogowe od 13 lat. Z powodów zdrowotnych (poranny, mokry, męczący kaszel )postanowiłam rzucić palenie. W tym celu zakupiłam wczoraj e-papierosa żeby zniwelować objawy odstawienne. Niby wszystko super ale boli mnie głowa i zastanawiam się czy to po prostu czysty przypadek czy przez e-papierosa. Dodam że w związku z tym że paliłam slimy i w dodatku niezbyt dużo, wybrałam płyn uzupełniający o najmniejszej zawartości nikotyny 0,6mg.
Dlatego chciałam zapytać czy ktoś z was miał jakieś efekty uboczne po zamianie , bądź też po samym e-papierosie?
Ja miałąm to samo po odstawieniu papierosow, do tego dochodzil bol w klatce peirsiowej taka jakby dusznosc. To samo bylo gdy wrocilam do normalnych fajek. Podobno e-papierosy tez nie sa do konca dobre dla zdrowia. Gdy palilam 'elektryka' zniknela mi zadyszka przy wysilku fizycznym itp ;) polecam desmoxan. Pozdrawiam.
Najlepiej nie palić w ogóle.
musisz zmienic płyn to od tego tez tak mialam
palę elektryka od roku, pali go równiez mój ojciec i wiekszośc znajomych..nigdy ani ja ani nikt z mi znanych osob nie mial takich problemów, wrecz przeciwnie, kaszel spowodowany wieloletnim paleniem ustapil i poprawila sie kondycja a takze chumor bo wiecej w portfelu zostaje..na twoim miejscu szukalbym przyczyny gdzie indziej, ale mozesz od niczego udac sie do lekaza, on Ci najlepiej powie co to moze byc, no chyba ze kupujesz jakies lipne plyny za 4 zl i pieron wie co maja w skladzie bo i tak tez moze byc, moze zmien własnie najpierw plyn
Palę e-papierosa od kwietnia , nic mi nigdy nie było .Same pozytywy w domu nie śmierdzi , ubrania też nareszcie pachną .
Zarówno e-papierosa jak i płyn kupiłam w punkcie u znanego producenta. Płyn kosztował 14 zł za 10ml.W dodatku wybrałam ten o najmniejszej zawartości nikotyny. Bałabym się kupić z jakiegoś niewiadomego źródła. Co do samopoczucia to rzeczywiście uległo znaczącej poprawie, po 3 dniach e-palenia już nie kaszlę rano, nie mam wrażenia podrażnienia w oskrzelach, w ogóle lżej mi się oddycha. Tyle że ten ból i czasem zawroty głowy. Tyle różnych informacji naczytałam się w internecie np. że płyny mogą zawierać więcej nikotyny niż jest podane na opakowaniu i można przedawkować nikotynę. Już nie wiem co o tym myśleć
wydaje się normalne że 13 latach trucia organizmu substancjami smolistymi i nagłym przestawieniu się na czystą nikotynę jakoś tam ciało zareaguje...jeden się przestawi od razu a drugi parę dni będzie musiał pocierpieć moją mamę też blisko 2 tygodnie lekko pobolewała głowa a teraz e-pali już 2 lata i jest ok
kupuj poprostu dobre płyny a jakies nie wiadomo co..masz tam na opakowaniu sklad i wiesz co tam jest. Nikotyna jet czysta tzn oczyszczona płyn o mocy 6 mg to tak jakby o,6 mg na papierosa czyli bodajze odpowiednik jakis słabiuchnych papierosów. niema mozliwosci przedawkowania plynu no chyba ze bys palila 3 płyny o mocy 36 mg na dzien!..tak mi sie wydaje
Za 14 zł to juz cos lepszego masz, nie powinno byc zadnych efektów ubocznych. moze to zeczywiscie kwestia czasu az organizm sie przyzwyczai. Ja czegos takiego nie miałem. Podaj markę tego płynu ..
Ja miałem te objawy, gdy odstawiłem papierosy bez palenia e-p. Wnioskuje po tym, że masz za słaby liquid. Ale jeśli te objawy nie są zbyt uciążliwe i dasz radę przetrzymać jeszcze te kilka dni to spróbuj, bo to minie.
Jak najbardziej normalna reakcja na odstawienie papierosa analogowego.
Możesz poczytaj sporo na ten temat na forum http://www.e-papierosy-forum.pl/ w dziale "E-Palenie a zdrowie".
Płyn nazywał się Dr Jack, pani u której go kupiłam powiedziała że raczej nie poleciła by tej marki. Teraz mam Liquina zerówkę i jest nawet ok. Może był to po prostu szok dla mojego organizmu. Jeśli zaś chodzi o same płyny to właściwie do końca nie wiadomo co się tam znajduje, rzeczywista ilość nikotyny też może być poddana wątpliwości. Nie ma nad tym jakiejś specjalnej kontroli, napisać można wszystko a papier wszystko przyjmie.
zerówkę weź kobieto ale piszesz głupoty, 13 paliłaś analogowe z nikotyną i teraz zamiast palić o mocy 11 mg albo chociaż 6 mg to palisz płyn bez nikotyny, nie dziwne że organizm się przyzwyczaić nie może, to tak jakby rzucić z dnia na dzień
14:15 bo rzuca sie z dnia na dzien, stopniowe rzucanie to oszukiwanie samego siebie :) wiem o tym bo rzucałęm 100 razy
Ja jak sie sztachnalem tym tanim waniliowym liquidem z leklerka to przez 3 dni widziałem krasnale ogrodowe, w końcu rzuciłem fajki normalnie. Kto naprawde chce to rzuci!
do gościa z 14:15: nie paliłam dużo, max do 10 dziennie w dodatku superslimy. Płyn który rzekomo zawierał 6mg zaszkodził mi, ale dziękuję za troskę i cenne porady, musisz mieć dużą wiedzę i rzetelne informacje na ten temat ;-)))