do czego w zyciu byscie sie nie przyznali........???????
nigdy nie przyznam sie ze lubie sobie wypic winko w samotnosci....
do żony
nie mogę się przyznać do czegoś do czego nie chcę się przyznać ;)
nie ma takiej rzeczy....trzeba tylko żyć zgodnie z własnym sumieniem
To zależy w jakich okolicznościach. Są takie gdy człowiek jest w stanie przyznać się do wszystkiego, nawet tego czego nie zrobił.
A większości tak na co dzień to chyba trudno się przyznać do błędu, bo każdy lubi mieć rację.
Do czego bym się nie przyznała? Że kogoś nie lubię - trudno byłoby mi to powiedzieć komuś prosto w oczy. Raczej starałabym się unikać tej osoby.
do psich odchodów na wycieraczce sąsiada