DNi otwarte w ekonomiku co sadzicie po dzisiejszym dniu nie zniechęciła was na pozór wszystko przygotowane ale jak weslzismy do lazienki papier toaletowy an podłodze ubikacje nie mialy klap szkoda gadac o o czystych lustrach juz nie wspomne moze szkola nie powinna byc czysta tylko umiec nauczyc ale przygotowanie i prezentacja tez jest wazna wiec jakie macie zdanie??
Dziecko.Jak nauczysz się poprawnie pisać to Cię do ekonomika może przyjmą.Oceń najpierw siebie,a później szkołę.
Poprawny, do ekonomika tudzież do wszystkich techników przyjmują każdego, także wiesz. Gorzej się utrzymać, ale to rzadko. Tak można pisać o liceach, renomowanych liceach oczywiście. Czego można spodziewać się po technikum?(chodzi mi o czystość) Tam się jara fajki w kiblach co przerwę, po prostu siwy dym! Czego chcieliście? Czystości jak w Marriocie? To do Staszica zapraszam!
Dawniej np.w latach 80-tych czegoś takiego niebyło jak pourywane deski czy syf , inna kultura uczniów teraz wychodzi bezstresowe wychowanie:)
to nie pani sprzatajaca ma dbac o czystosc lazienek tylko sami uczniowie,chyba prose nie
Nie było?! Ależ masz krótką pamięć!! Syf był straszny!! A papier... jeśli już, to własny.
Julka15, więc może jak Ty pójdziesz do ekonomika, to wreszcie się to zmieni. Będziesz dbać o czytość w szkole i nakłaniać do tego samego koleżanki i kolegów.
ogólnie chlew
Dwie dekady temu w Liceum Ekonomicznym nie spotkałam nigdy takiej sytuacji.Ale to było 20 lat temu....
Przyszłam obejrzeć prezentacje do łazienki nie mogłam wejsc zastanów sie.
łazienka nie śwaidczy jeszcze o szkole, chodziłam do staszica i też ciekawie nie było, brak zamków w drzwiach, brak klamek w oknach ( żeby paląc uczennice nie otwierały i nie wietrzyły), tu brak klapy, tu spłuczki...ale to już wina uczniów w nie ekipy sprzątającej raczej...
Prawda jest taka,że to niestety sami uczniowie po sobie chlew zostawiają!No chyba,że gimbuski myślą,że to nauczyciele,dyrekcja,panie sprzątaczki chodzą i robią syf w szkole żeby "na złość" uczniom robić :) Niedługo to jeszcze małolaty będą mieć pretensje,że nauczyciele się za nich nie uczą!
w Bałtowie ok 20 lat temu ubikacje ,łazienki były koedukacyjne ,z tych samych korzystali tez nauczyciele ,Pryszniców nie było (tzn niby były ale nie działaly ) Jedyna wanna była na parterze ,gzdie mieszkali chlopcy ,dziewczeta musiały myc się w umywalkach ,ogromnych zreszta ,Do dziś pamietam jak myjąc włosy, obok przy drugiej umywalce mył rece nauczyciel ,warunki były skromne ale za to atmosfera super i to się liczy
ach i napis w jednej z kabin "D...a nie karabin nie strzela do celu jak na...sz na deske zetrzyj przyjacielu "Tyle lat a nadal pamietam ....Pozdrowienia dla absolwentów bałtowskich szkół ..
Wątek przecież jest o Ekonomiku a nie Bałtowie!