Te opaski to jakiś kosmiczny absurd. Przypomina mi te z Oświęcimia. Co za kretyn to wymyślił.
Kogo wpuszczali bez opasek? znajomych albo może jak ktoś ochronie w łapę dał! a co do organizacji to KICHA KICHA KICHA. Dawniej takie imprezy robione były w rynku i było wszystko ok. A teraz co to miało znaczyć ? I dla kogo ten koncert miał być bo napewno nie dla tych co stali za siatką a było takich osób ogrom. O rganizatora poproszę aby zorganizował mi imieniny bo do takiego czegoś się nadaje.
Ja też byłam wczoraj w parku, nie pchałam się za opaskami, bo w kolejce pchały sie przeważnie małolaty, również ze zdobycznymi opaskami po parku szpanowała młodzież, którą napewno nie interesują takie koncerty! Z chęcią obejrzałabym występ p.Maleńczuka (kilka lat temu nie było mi to dane, bo zespół wystąpił bez głównego solisty, bo jemu się nie "chciało?").Faktem jest, że imprezy organizowane dla mieszkańców miasta bezpłatne - powinny być organizowane na terenie dostępnym dla wszystkich chętnych. Amfiteatr był budowany chyba na imprezy biletowane i wtedy by się okazało ilu jest prawdziwych miłośników słuchania na żywo różnych zespołów i solistów...
http://www.youtube.com/watch?v=MQ4PJ-w92fM.
Pomińmy już te chybione decyzje poprzedzające organizację Dni Ostrowca- czasu nikt nie cofnie. Sprawa jest o tyle poważna, że cała ta afera czy też dyskusja dotyka pewnej szczególnej sfery życia, mianowicie kultury, życia społecznego i wszelkich postaw obywatelskich. Według mnie to bardzo istotne kwestie, które obok ttak istotnych tematów jak kwestia bezrobocia, rozwoju gospodarczego, dobrobytu mieszkańców etc.mają kluczowy wpływ na rozwój małych społeczności i miast jakim między innymi jest Ostrowiec Świętokrzyski. Uważam, że poziom życia kulturalnego w naszym mieście stoi na dość niskim poziomie. Mieszkańcy zasługują na więcej, a instytucje za to odpowiedzialne powinny się trochę bardziej wysilić i nastawić na wielokierunkowy rozwój. Uzdrowić kulturę i życie społeczne w Ostrowcu. Zmiany są bardzo potrzebne, od zaraz.