zgadzam się jedna wielka lipa z roku na rok coraz gorzej, a muzyka jak zwykle dla seniorów i same szarpi druty.Dlaczego nigdy nie zaproszą jakiś dj którzy grają muzykę klubową tak jak to dzieje się np Iłży
Po muzykę klubową to sobie idź do klubu. Pełno takich.Ani to rarytas ani rzadkość. A dobry muzyk, instrumentalista znany na całym świecie nie co dzień gra w naszym mieście.
Parę lat temu był jakiś koncert hip hopowy, poszłam i zaraz wróciłam, bo towarzystwo jakie się zebrało to strach było spojrzeć czy niechcący się otrzeć przeciskając na chodnikach, żeby zaraz nie zostać zbluzganym czy nie oberwać. Półnagie małolaty rechocące jak nie powiem kto będące tam raczej dla podrywu niż muzyki i chłopaki z minami komu tu przyłożyć. To był koncert dla młodych. Świetna zabawa i w ogóle..
Ostrowczanin już chyba taki jest. Wszystko mu przeszkadza, nic nie pasuje. Kto by nie grał to i tak będzie źle. A jak się spodoba, to doszuka sie czegoś innego bee coby tylko ponarzekać.
A gościu od małego dziecka z Pułanek- nie przesadzaj, muzyka nie była taka głośna żeby było ją aż tam słychać, no chyba, że w nocy tak jak pisał gość z 18:23. Ale na pewno nie wina była zbyt głośnej muzyki, bo uwierz, ze nikt nie ogłuchł po koncercie ani nie miał problemów słuchowych w następstwie.
ludzie cieszcie się ,że jeszcze coś w tym mieście od czasu do czasu drgnie bo jak skończy się huta nie daj Panie Boże to i to święto zniknie a wtedy to zaorać to miasto,a co do "koneserów " muzyki zastanówcie się o co wam tak naprawdę chodzi czy to muzyka czy wasza tolerancyjność bo nie wiem ,z taką częstotliwością imprez jaka panuje w NASZYM MIEŚCIE i występujące GWIAZDY to wszystko można polubić, trzymajcie się melomani i nie narzekajcie tak chyba w życiu zdarzają sie większe problemy pozdrawiam
ja bylem w sobote i bylo bardzo fajnie wystapila Orkiestra Dętna z Chmielowa na Podkarpaciu gdzies kolo z Tarnobrzega sa ,zespoły taneczne z jakiejs tam szkoły , 2 zespoły ktore mialy po kilka piosenek zaspiewac w konkursie, widownia miala głosowac na najlepszy zespół , dzieci mialy rozrywke bo mogly poskakac w zamku dmuchanym, z jezdzalni dmuchanej pozjezdzac , na karuzele pojsc, pociagiem pojezdzic . Dorosli mogli piwko wypic zjesc karkowke lub kielbaske usmazona . A na koncu wystapil Andrzej Cierniewski i Halina Kunicka ;) .
Właśnie powinniscie sie cieszyc ze chociaz cos jest organizowane co roku w Dni Ostrowca, bo tak to byscie siedzieli w domu na kanapie przy wlaczonym tv ;)
Po ostatnim hip- hopowym koncercie na Dniach Ostrowca, na którym pijane bydło tłukło się ile wlezie po krzakach, mieliśmy tragedię w wąskiej uliczce już nie pamiętacie? Najpierw niech się małolaty nauczą kulturalnie bawić, a potem dopominać o imprezy.
No właśnie o tym koncercie pisałam wcześniej gościu z 19:24.
Nie mierz wszystkich jednakową miarą człowieku, bo po każdym koncercie się takie coś mogło zdarzyć. To był przypadek, że akurat wtedy grał ten a nie inny wykonawca.
Może i tak, ale akurat byłem wtedy w parku i widziałem jak wyglądał koncert- nie pamiętam nazwy zespołu- na którym wokalista bluzgał ze sceny i nawoływał młodzież do przypie.....nia, a tak radośnie przyklaskiwała. No i potem efekt był, jaki to wiemy. Ja zdaję sobie sprawę, że jak ktoś ma trochę oleju w głowie, to się nie da oszołomić w ten sposób, ale niestety wtedy oszołomionych było za dużo. Wydaje mi się, że może też dlatego teraz nie robią takich koncertów w kumulacji, tylko jeśli jest coś z przytupem to tylko jeden zespół na raz. Prewencja po prostu.
świetny koncert :) a dj niech sobie graja w margaritce albo w iłży :)
Dni Ostrowca wypaliły na wysokim poziomie, świetne nagłośnienie. Jak perkusista Cierniewskiego przywalił w bębny to myślałem że mi flaki wypadną :D