Doja narod z kazdej strony.placimy forse nawet na nierobow portugali i hiszpanow.za kulisami euro 2012 polski rzad wplacil do mfw 6.5mld euro.po 89 roku komuchy z pzpr nigdy nie rozliczyli jej majatku za to uwlaszczyli panstwo.siedza w radach nadzorczych spolek skarbu panstwa i zarabiaja krocie.jak tak dalej pojdzie w polsce powstanie nowa klasa.klasa niewolnicza.to smutne
ceny mamy europejskie a zarobki białoruskie
Gdzie jest kasa ?
np,. tu:
i tak to działa.
tu 40 baniek, tam 80, gdzieś indziej 150.
Gdyby Irlandczyk, Grek czy Niemiec zarabiał 1500 Euro i 5.50 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 60 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie , od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE !! LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród to wyganiałbym młodych ,mądrych ludzi zagranicę za chlebem na emigrację, podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe, dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym, stawiałbym 500 nowych radarów, wzmacniałbym inwigilację obywateli, likwidowałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp, oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski, wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi ,aby przez odwróconą hipotekę przejąć za bezcen ich mieszkania i domy, zachęcałbym ich kobiety do feminizmu ,prostytucji i aborcji ,aby nie nadawały się na dobre matki i żony, zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy, aby nie mogli się temu sprzeciwiać, likwidowałbym ich przemysł ,a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty, dopuszczałbym do sejmu złodziei i degeneratów, itd. Obejrzyj się wokoło!!!!!! Czy tego nie widzicie?
Może trochę zbyt ostro, ale Kris naszą rzeczywistość pokazałeś ... niestety. Tyle, że wielu jeszcze jest takich, że tego nie widzi, bo nie chce ... widzieć.
Szkoda że to nie krisa tekst a więc powinien go wziąść w cudzysłów, ale co prawda to prawda niestety.
podpisuję się oczywiście obiema rękami, ale ci co nie chcą widzieć to ci którzy mają jakiś interesik albo ciepłą posadkę i wydaje im się że tak będzie wiecznie
No nie tylko, ci z najnizszą krajową też zdają sie nie widzieć skoro nie ma zamieszek.. zresztą niewazne ile kto zarabia wazne ze wszystcy jestesmy dymani przez kolejne rzady i nic z tym nie robimy
Może to raczej jak zwykle bez ładu i składu, a o sensowności to nawet nie ma co mówić. Takie sobie radosne bulgotanie wiecznych malkontentów, którym wydaje się że byliśmy jakąś wielką potęgą i coś się zmieniło. Chciałby 40 lat zaniedbań przeskoczyć w 1 dzień naiwniaczek.
Nie o wiecznych malkontentów tu idzie, tylko o to że "dostaliśmy" i mamy jeszcze dostać podobno, OOOGROMNE pieniądze z UE, środki jakimi dysponujemy to taka ich ilość, jakich Polska NIGDY nie miała (przypis wypowiedzi rządzących), wsparcie za tych rządów mamy podobno z każdej strony, wszyscy niemal nas kochają i popierają, nawet nam zazdroszczą, a my się COFAMY jakby, to jak to naprawdę jest?
Gdy w kraju nas ubywa, w miastach i miasteczkach straszą puste lokale pod handel czy usługi, wszystko niemal wyprzedane, obcy system bankowy i finansowy doi nas z każdej strony, i to tak że by przetrwać musimy nadal pożyczać, na warunkach jakie nam podstawią, bo wiedzą że nie mamy innego wyjścia.
TO JAK TO NAPRAWDĘ JEST?
Masz rację Kris. Tylko co z tego? Budżet się wali i to jedyna okazja, żeby opozycja zadziałała. A ona zaczyna w koalicję się zabawiać... Ale nie martw się: dług można zwiększyć do progu konstytucyjnego, a konstytucję też ludzie uchwalili, więc ludzie mogą ją zmienić. Poza tym mamy jeszcze trochę do sprzedania: góry, morze i to co w środku. Na tonącym okręcie też można tańczyć. Jankiel gra.
już zmienili -znieśli pierwszy próg. Martwi mnie to i nie jest mi to obojętne, bo robi się naprawdę niebezpiecznie, a ja nie widzę żeby rząd podejmował konkretne kroki w celu cięcia kosztów (wzrostu gospodarczego raczej się nie spodziewam).
To nie jest dla rządu nowa sytuacja. Skoro poluzowali sobie progi konstytucyjne to poszli na wielką łatwiznę. Teraz naprawdę warto zwrócić uwagę na dług publiczny, bo to co zrobił wczoraj rząd świadczy, że nad nim nie panuje.
Bidule bidola i wesolo jest.
To kiedy Ty zaczniesz się martwić ? W nieskończoność nie można się zadłużać. Poza tym im im większy dług tym gorsze są warunki zaciągnięcia kolejnych. W tym tempo jego wzrostu zwiększa się. Prawda?! Zacznij i Ty biadolić bo na pewno to odczujesz.
Czym ma się martwić? Jego pokolenie pamięta co oznaczała prawdziwa bieda. Mojego dziadka też nie przekona, zawsze powtarza, że się młodym w d... poprzewracało.
Sęk w tym, że niejaki/a "pismen" nie jest tym, kim Wam się tu przedstawia ... :)))
Żyje się na kredytach fajnie, tyle że ... do czasu :)))
Kredycik w SKOKu to i kicasz niziutko
